Lasagne ze szpinakiem to jedna z mniej fotogenicznych potraw. Zdecydowanie łatwiej zrobić zdjęcie zupie czy risotto. Śmiem twierdzić, że i znienawidzona przez obiektywy smażona wątróbka z cebulą, kaszanka czy baba ghanoush są wdzięczniejszymi modelami, aniżeli ta włoska zapiekanka z makaronu. By dłużej nie rozprawiać się już nad strefą wizualną lasagne, przejdę do samej potrawy. Podstawą przygotowanej dobrej lasagne jest odpowiedni dobór składników. Sam szpinak nie jest wyrazistym w smaku warzywem, dlatego należy jego smak podkręcić innymi dodatkami. Postawiłam na sos pomidorowy z dodatkiem oregano i octu balsamicznego oraz ser grana padano. Nie przesadzajcie z ilością tego ostatniego. Jest wyrazisty w smaku i jego nadmiar może zdominować resztę składników. Poszczególne warstwy przeplata sos beszamelowy, obowiązkowo doprawiony gałką muszkatołową.
LASAGNE ZE SZPINAKIEM
Składniki (na 2-3 porcje):
[przepis własny]
- 500 g świeżego szpinaku (1 duży pęczek)
- 2 ząbki czosnku, drobno posiekane
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa do smaku
- sos pomidorowy: 1 mniejsza cebula, 400 g przecieru pomidorowego (passata), 1 łyżka octu balsamicznego, 1 łyżeczka suszonego oregano, sól i pieprz do smaku
- sos beszamelowy: 50 g masła, 50 g mąki pszennej, 500 ml mleka, sól, pieprz, gałka muszkatołowa do smaku
- płaty do lasagne (zużyłam 9 płatów)
- 100-130 g sera grana padano lub pecorino (startego na drobnych oczkach)
Przygotowujemy nadzienie:
Odrywamy łodyżki od szpinaku i wyrzucamy. Liście myjemy, siekamy. Czosnek drobno siekamy. Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oleju, wrzucamy szpinak i podgrzewamy go 2-3 minuty, aż liście zwiędną. Robiłam to w dwóch partiach. Kolejno wrzucamy czosnek, krótko smażymy, uważając, by go nie przypalić. Szpinak i czosnek umieszczamy w miseczce. Przyprawiamy do smaku solą.
Przygotowujemy sos pomidorowy:
Cebulę siekamy w kosteczkę. Na patelni rozgrzewamy olej, smażymy cebulę przez 3-4 minuty. Dodajemy przecier pomidorowy, ocet balsamiczny, oregano, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Gotujemy przez około 5 minut, aż sos zgęstnieje.
Przygotowujemy sos beszamelowy:
Pamiętajcie, by wszystkie pozostałe składniki były przygotowane przed rozpoczęciem robienia beszamelu (przygotowany beszamel szybko gęstnieje). W rondelku rozgrzewamy masło, kiedy się stopi, wsypujemy mąkę i mieszając łopatką lekko ją rumienimy. Wlewamy stopniowo mleko, cały czas mieszając trzepaczką (tak, by sos nie miał grudek). Kiedy sos zaczyna gęstnieć, ponownie wlewamy mleko i tak w 3 turach do jego wykorzystania (pamiętajcie o mieszaniu sosu). Sos gotujemy do momentu, aż zacznie gęstnieć (w momencie zagotowania sosu powinien być on już gotowy). Doprawiamy go solą, pieprzem, gałką muszkatołową.
Układanie warstw w formie:
Naczynie do zapiekania (moje miało wymiary 14 cm na 28 cm) smarujemy masłem. Wylewamy na dno kilka łyżek sosu beszamelowego, rozprowadzamy łyżką. Układamy płaty lasagne, kolejno połowę szpinaku z czosnkiem (odciśnijcie go z nadmiaru wody). Na szpinak wylewamy połowę sosu pomidorowego, posypujemy 1/3 startego sera. Układamy kolejną warstwę płatów do lasagne, rozprowadzamy na nich kilka łyżek sosu beszamelowego, układamy warstwę szpinaku, resztę sosu pomidorowego, 1/3 sera, przykrywamy ostatnią warstwą płatów do lasagne, polewamy sosem beszamelowym (być może nie będzie Wam potrzebny cały sos, mnie zostało w garnku jeszcze kilka łyżek sosu), posypujemy resztą sera. Pieczemy przez 30-40 minut w temp. 180 stopni. Kiedy nasza lasagne jest gotowa? Gdy czubek ostrego noża wbity w nią wchodzi w płaty makaronu bez większego oporu. Upieczoną lasagne odstawiamy na 5-10 minut a następnie dzielimy na porcje.
Czas przygotowania: 50 minut.
10 komentarzy
Według mnie Twoja lasagne wygląda bardzo ładnie:) Niedawno też robiłam lasagne ze szpinakiem i aby smak nie był za mdły, dodałam do niej sera żółtego o wyrazistym smaku ( to był chyba kolumb). Mój patent na ładny wierzch lasagne to udekorowanie go plasterkami pomidora – po upieczeniu wygląda to bardzo fajnie. P.s. uwielbiam Twoje doniczki na zioła:)
oj tam, że niefotogeniczna od razu. według mnie udało Ci się wybrnąć i zdjęcia wyglądają naprawdę świetnie! 🙂
zdecydowanie jedna z ulubionych, praktycznie smakuje mi nawet bardziej niż ta z mielonym 🙂 pięknie wygląda! pokazałaś, że jest bardzo fotogeniczna 🙂
Lasagne postarała się i w Twoim obiektywie wyglada ok 🙂
Ja zwykle robie lassagne z pieczarkami i kukurydzą ale szpinak też lubię i myśle , że zrobie tą wersje 🙂
Bardzo apetycznie się prezentuje 🙂
Bardzo wdzięczna modelka z Twojej lasagne 🙂 Chyba się Ciebie bała i dlatego tak dobrze zapozowała 🙂
Bardzo ładne zdjęcie zrobiłaś swojej lazanii:) … ja swoją najczęściej robię w wersji z mięsem mielonym i szpinakiem:)
bo szpinak potrzebuje odpowiedniego towarzystwa i potrafi zachwycić smakiem 🙂
Szpinak daje bardzo ciekawy smak, pyszności 🙂