Peperonata na zimę |
- 1 kg papryki (najlepiej różnych kolorów; u mnie czerwona, żółta, zielona, pomarańczowa i biała)
- 2 duże cebule
- 3 ząbki czosnku
- 750 g pomidorów lima
- 6 łyżek octu balsamicznego
- cukier do smaku (dałam 1 łyżkę)
- 1 łyżka suszonego oregano
- sól do smaku (dałam 2 łyżeczki)
- pieprz do smaku (dałam pół łyżeczki)
Na patelni rozgrzewamy kilka łyżek oleju lub oliwy. Wrzucamy cebulę, smażymy przez około 10 minut, aż będzie miękka i dokładamy do pomidorów. Na patelnię wrzucamy czosnek i krótko smażymy, aż zacznie wydzielać aromat. Dokładamy go do pomidorów. Garnek z pomidorami przykrywamy i stawiamy na gazie. Gotujemy przez 15 minut.
W tym czasie na dużej patelni smażymy paprykę przez 10 minut. Paprykę dokładamy do pomidorów i gotujemy dalej przez 20-30 minut lub dłużej, aż będzie miękka. Na około 10 minut przed końcem gotowania dodajemy ocet balsamiczny i cukier. Pod koniec sos doprawiamy solą, pieprzem i oregano. Gorącą peperonatę przekładamy do suchych i wcześniej wyparzonych słoików. Pasteryzujemy przez 20-25 minut. Z podanej porcji otrzymałam 6 słoików po około 300 ml.
*jeśli chcecie uzyskać pikantniejszą peperonatę, dodajcie do niej 1-2 papryczki chili (pozbawione pestek i posiekane) na etapie smażenia czosnku.
Do czego wykorzystać peperonatę?
Można ją podawać na zimno lub na ciepło po uprzednim podgrzaniu w garnku. Dobrze smakuje na grzankach lub po prostu zajadana z kromką dobrego pieczywa. Pasuje do grillowanych mięs (drobiu, wieprzowiny i wołowiny), pieczonego lub grillowanego tofu.
Peperonata na zimę |
Czas przygotowania: 50 minut.
10 komentarzy
Jeszcze nigdy nie jadłam peperonaty. Zdecydowanie muszę to nadrobić.
Ja też bardzo polubiłam pepperonatę, odkąd miałam okazję jej skosztować w Toskanii 🙂 Dziękuję za wspólne gotowanie:)
Tez sobie obiecuje, ze zrobie do sloikow i… ostatecznie nigdy mi sie nie udaje, gdyz wszystko zostaje spalaszowane w jeden weekend :/ Wciaz wiec obiecuje sobie, ze 'nastepnym razem'… 😉
Pozdrawiam serdecznie!
Mmm brzmi ciekawie 🙂
To wspomnienie o zimie… brr!
Ja nie robiłam jeszcze nigdy peperonaty, pora to zmienić. Ja przygotowałam wtedy dżemik pomidorowy 😉
Wygląda bardzo apetycznie 🙂 Smak lata zamknięty w słoiczku.
A jak pasteryzować w słoikach z metalowym klipsem? Również w gorącej wodzie?
Nigdy nie pasteryzowałam w słoikach typu Weck. Ale z tego co pamiętam, moja Babcia pasteryzuje normalnie w wodzie na szmatce.
czy jest jakiś przepis na coś podobnego do peperonaty ale z dodatkiem bakłażana lub cukinii. Peperonaty jest cudowna i znika w mgnieniu oka 🙂
Można próbować zamknąć do słoików caponatę 🙂