Mirabelki zawsze kojarzą mi się z końcem lata. Co roku przygotowuję z nich konfiturę z dodatkiem amaretto. W tym roku nabyłam większą ilość śliwek i postanowiłam wykorzystać część do zrobienia konfitury z dodatkiem wanilii. Był to strzał w dziesiątkę.
KONFITURA MIRABELKOWA Z WANILIĄ
Składniki (na 4-5 małych słoiczków):
[przepis własny]
[przepis własny]
- 1 kg mirabelek (waga po wypestkowaniu)
- 1 laska wanilii
- 300 g cukru
Mirabelki umieszczamy w garnku, zasypujemy cukrem. Odstawiamy na kilka godzin, aż puszczą sok. Garnek stawiamy na gazie i gotujemy na najmniejszej mocy palnika przez 1 godzinę. Następnie zestawiamy garnek z ognia, studzimy owoce i odstawiamy je do lodówki na całą noc. Następnego dnia ponownie gotujemy konfiturę przez godzinę. Trzeciego dnia ponownie stawiamy garnek na gazie i gotujemy do momentu, aż konfitura zgęstnieje. Mi zajęło to 30 minut. Wyjmujemy laskę wanilii. Gorącą konfiturę przekładamy do suchych i wyparzonych wcześniej słoików. Pasteryzujemy przez 10 minut.
Całkowity czas przygotowania: 3 godziny 30 minut.
10 komentarzy
Cudowna, musi smakować wybornie!
Świetna! Nigdy nie robiłam z mirabelek, zawsze zużywam brzoskwinie z własnego drzewka do dżemu albo konfitury 🙂 w ogóle, wszystkie przetwory z wanilią mają rewelacyjny smak.
Pozdrawiam serdecznie!
Uwielbiam dżemy z dodatkiem wanilii. Taki słoiczek opróżniłabym od razu łyżeczką 🙂
wyobrazam sobie jak cudownie musi pachniec…
ta nutka wanilii to jak wisienka na torcie!
Pyszna, uwielbiam mirabelki 😉
i u mnie taka zagościła 🙂
U mnie wanilia z gruszkami i brzoskwiniami. Do mirabelek niestety nie mam dostępu… Może za rok.
Ja w tym roku miałam ich stanowczo za dużo. Ale rzeczywiście są trudno dostępne i próżno ich szukać w osiedlowym warzywniaku.
Malwi widzę, że szalejesz z przetworami:0 … i dobrze, bo w zimie nie ma nic lepszego niż sloiczek domowych powidel, konfitur czy dżemów:)