Przygotowanie twarogu domowym sposobem jest niezwykle proste. Trudniejszym niestety jest dostanie świeżego mleka prosto od krowy. Ostatnio praktycznie co tydzień wraz z dostawą świeżych wiejskich jaj otrzymuję kilka litrów takiego mleka. Za każdym razem przygotowuję z niego domowy biały ser. Taki twaróg jest przepyszny. Możecie go wykorzystać jako farsz do naleśników, dodatek do kanapek, sałatek.
Polecam Wam także przygotowanie domowej przyprawy do twarogu.
TWARÓG
Smaki Dzieciństwa #3
Smaki Dzieciństwa #3
Składniki:
- świeże mleko prosto od krowy
- gaza lub bawełniany ręcznik kuchenny
- sznurek
Za każdym razem, gdy zrobię ser, warzę go. Zauważyłam, że zazwyczaj z 1 litra otrzymujemy około 100-150 g sera. Dlatego jeśli chcecie zrobić domowy biały ser, najlepiej przygotować go z większej ilości mleka: 2,5-3 litrów. Mleko należy przelać do naczynia lub garnka (ja często przelewam je do dużego słoika). Przykrywamy je gazą i związujemy (aby nie dostali się do niego żadni nieproszeni goście). Mleko zostawiamy na około 2 dni (czasem może się odrobinę wydłużyć) na kuchennym blacie. W tym czasie warto zbierać z powierzchni mleka wytworzoną śmietanę, którą później wykorzystacie w kuchni (śmietanę zbieramy każdego dnia i przekładamy do słoiczka). Kiedy mleko zamieni się w gęste zsiadłe mleko, wówczas możecie zabrać się do pracy. Mleko przelewamy do garnka z grubym dnem, stawiamy go na najmniejszym palniku i podgrzewamy na najmniejszym ogniu mieszając co jakiś czas. Nie wolno doprowadzić mleka do zagotowania się. Ja sprawdzam temperaturę wkładając palec do mleka. Jeśli jest dla mnie zbyt gorące, wówczas zdejmuję garnek z ognia i odstawiam do lekkiego przestygnięcia. Później ponownie stawiam garnek na gazie i podgrzewam. Mleko jest dobre w momencie, kiedy oddzieli się serwatka. Będziecie widzieć grudki przypominające serek wiejski. Mi zajmuje to zazwyczaj jakieś 20 minut, czasem 30. Możecie oczywiście gotować dalej, jeśli nie macie pewności, czy jest już dobry, wówczas grudki będą większe. Jednak przez to ser będzie dość suchy. Durszlak wykładamy ściereczką lub kilkakrotnie złożoną gazą. Następnie ostrożnie przelewamy zawartość garnka na ściereczkę. Odciskamy serwatkę, związujemy ściereczkę sznurkiem (tuż nad serem) i wieszamy, by odciekł nadmiar serwatki. Niektórzy obciążają dodatkowo ser deseczką i czymś ciężkim, np. litrowym słoikiem z przetworami. Zrobiłam tak tylko za pierwszym razem. Ser był wówczas zbyt suchy i później lekko się kruszył (jest to właśnie ten ser, który widzicie na zdjęciach). Kiedy serwatka odcieknie (czyli już nic nie będzie kapać z sera) i ser ostygnie, wówczas wkładamy go do lodówki.
Ser możecie przygotować też w kąpieli wodnej. Wówczas dużą miskę (która pomieści nam całe zsiadłe mleko) stawiamy na garnku wypełnionym wodą (spód miski nie może dotykać poziomu wody) i postępujemy dalej jak w przepisie. Twaróg przechowujemy w lodówce do tygodnia czasu.
Czas przygotowania: 40 minut.
20 komentarzy
Pieknie tu zostaje na dłuzej !
zapraszam do mnie na licytacje i candy !
http://mojamalaskandynawia.blogspot.com/
oj …zjadłoby się ! 🙂
Pozdrawiam !
świetnie wygląda:) ja też sama robię w domu twaróg:)
Jaki apetyczny 🙂
Można też skorzystać, jeśli akurat ma się gdzieś w mieście u siebie, z tzw. mlekomatów 🙂 Ja mam takowy akurat u siebie na osiedlu i rodzice czesto robią sobie zsiadłe melko jak i twaróg z niego 🙂
Szczęściara z Ciebie, że masz takie mleczko. Dawniej moi rodzice robili taki twaróg. Już zapomniałam jak smakuje.
Bardzo fajny, własny serek. Ja idę na łatwiznę i gotuję świeże mleko z maslanka, otrzymując migiem własny ser. Nie mam dostępu do takiego "wsiowego" mleka, więc kupuję w mlekomacie 🙂
Piękny ser Ci wyszedł 🙂 Ostatnio też o tym myślałam po obejrzeniu programu Grzegorza Ł., gdzie pokazywał właśnie taką produkcję domowego sera. Tylko tak jak piszesz, trudniej zdecydowanie dostać odpowiednie mleko…
cudowny:) ale mi smaka narobiłaś:D prze apetyczny!
Ja robię ser z kefiru i odcedzam go na sitku bez szmatki, odcedzam przez max. 30 minut, serek jest miękki, taki bardziej do smarowania, mniam mniam.
Szczerze, to jeszcze nie robiłam sera. Moja mama zawsze robiła. Ale to były fajne czasy. Kupione mleko, wlewało się do słoika, i po krótkim czasie ( oczywiście latem) było gotowe kwaśne mleko. Idealne do owoców, obiadu, czy właśnie na ser. A dziś? Tylko się popsuje, zaśmierdnie a efekt żaden. Szkoda że nie mam żadnego dilera mleka 🙂
Domowy twaróg, cudownie 🙂
Tutaj z kolei mleko glownie swieze – moze niekoniecznie prosto od krowy, ale nie UHT, wiec moze i daloby sie z niego zrobic twarog. Ech, gdyby tylko tak mi sie chcialo, jak mi sie nie chce… 😉 Wprosze sie do ciebie i skosztuje twojego!
Piękna sprawa. Popracuję nad znalezieniem wiejskiego specjału, choć lenistwo me równie wielkie jak u Maggie:)
same wspaniałości u Ciebie! i jak ja nadrobię 2 tygodnie nieobecności???
Pyszny jest domowy twaróg:) moja Babcia całe dzieciństwo nam go serwowała:). Ja najbardziej lubię kanapkę z masłem, twarogiem i dżemem:)
Też robię wiejski twaróg i to w dodatku z mleka z samodzielnie wydojonych krów 🙂 Niemal hurtowo wyrabiam tez ostatnio masło. Pozdrawiam!
Kwasne mleko mozna zrobic nawet z mleka pasteryzowanego i homogenizowanego – wystarczy dodac do niego lyzke kwasnej smietany, zeby zastartowac fermentacje paleczek kwasu mlekowego,
Fajnie ale jestem na diecie i nic tłustego nie mogę jeść tylko chudy twaróg!
Tez robię taki serek z mleczka od swoich krówek 😃 pozdrawiam.