Chciałabym Wam przedstawić kolejne bułeczki, które powstały na specjalne zamówienie W. Wymogi były dwa- miały być mocno cebulowe i zawierać mąkę pełnoziarnistą. Oba warunki zostały spełnione. Kiedy zrobiłam je pierwszy raz, zmuszona byłam piec kolejną partię wieczorem, bo zniknęły w niespodziewanie szybkim tempie. Chętnie do nich wracam, są proste w wykonaniu i na prawdę uzależniające. Pyszne zarówno same jak i z żółtym serem. A Wy z czym zjedlibyście taką bułeczkę?
BUŁKI Z CEBULĄ I CZARNUSZKĄ
Składniki (na 8 sztuk):
[przepis własny]
- 2 szklanki mąki pszennej chlebowej (użyłam typu 650)
- 1 szklanka maki pszennej razowej (typ 2000)
- szklanka letniej wody
- łyżeczka cukru
- łyżeczka soli
- 7 g suchych drożdży lub 14 g świeżych
- 2 czubate łyżeczki nasion czarnuszki*
- 2 duże cebule
- żółtko roztrzepane z 2 łyżkami ziemnej wody do posmarowania
Cebule obieramy, siekamy w kosteczkę i smażymy na oleju na złoto. Pod koniec delikatnie ją solimy i odstawiamy do przestygnięcia. W misce łączymy obie mąki, sól, czarnuszkę, cukier i suche drożdże**. Dodajemy wodę i wyrabiamy ciasto przez około 4 minuty. Pod koniec dodajemy cebulę. Jeśli zamiast świeżej przesmażonej cebuli chcemy użyć cebuli granulowanej, wówczas do ciasta dodajemy łyżkę oleju. Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy do podwojenia objętości na około godzinę. Po tym czasie dzielimy je na 8 części, układamy na wysmarowanej tłuszczem blasze, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do drugiego rośnięcia na 30 minut. Bułki smarujemy żółtkiem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 185 stopni. Pieczemy 20-25 minut.
*czarnuszkę możemy pominąć, bądź zamiast niej dodać mak
**jeśli chcemy użyć świeżych drożdży, wówczas kruszymy je do miseczki, zasypujemy łyżeczką cukru i mieszamy z odrobiną wody. Odstawiamy na 15 minut. Nie dodajemy wtedy cukru do mąki. Następnie wlewamy je do mąki, dolewamy resztę letniej wody i postępujemy dalej jak w przepisie. Moim zdaniem o wiele lepiej wychodzą te bułeczki na drożdżach świeżych.
37 komentarzy
To coś dla mnie. Wyglądają pysznie…
Śliczne są te bułeczki :)Nie mam czarnuszki, ale może zrobię.
przepadamy za czarnuszką, bułeczki bardzo zachęcające!
lubię bułeczki cebulowe i mam w domu czarnuszkę, może w przyszły weekend znajdę chwilkę na takie bułeczki:)
Przepysznie wyglądające bułeczki. Szczególnie, że uwielbiam pieczywo z dodatkiem cebuli i czarnuszki! 🙂
Ja bym zjadła ze świeżym masełkiem oraz duszonymi pieczarkami i duszoną cebulką:)
Cudnie wyglądają:)
Świetne! I ta cebulka.. Mniam 🙂
Bułeczki wyglądają znakomicie! 🙂 I dodatek cebulki jest strzałem w dziesiątkę 🙂
Wow slicznie wygladaja te buleczki, ja chyba bym taka najchetniej zjadla z oliwkami i swiezym pomidorem, mmm 🙂
Uwielbiam mocno cebulowe bułki! A dawno takich nie jadłam. Domowe muszą być jeszcze smaczniejsze, niż te kupne. Dodaje przepis do ulubionych! 🙂 To mi się podoba. Pozdrawiam 🙂
ładne , takie okrąglutkie 🙂 zapomniałam ,ze istnieje czarnuszka :(!
Śliczne bułeczki!
Wszystko co z cebulka – dla mnie idealne!
Superowe…kocham czarnuszkę:)
wyglądają jak z piekarni. z serek i wędliną – moja ulubiona wersja 🙂
pewnie, ze bym zjadła:)
Świetne buleczki!
Ja zjadłabym z serem albo same jeszcze ciepłe. Mmmmm:)
oj zjadlabym na sniadanie wlasnie teraz 🙂
Poproszę ciepłą z masełkiem:)
zjadłabym taka z hmm.. najlepiej samą jeszcze ciepłą 🙂
Wyglądają idealnie:)
Bardzo ciekawy przepis!
pyszniaste te buleczki:)
Bułeczki wygladają obłędnie. Świetny pomysł.
robiłam ostatnio drożdżówkę w moim "Powiewie PRLu" i wyszła. Zabiorę się w środę za te bułeczki z pieczarkami, co mnie nimi skusiłaś, a te będą w kolejce następne 😀 i dopiero teraz zauważyłam, jakżeś mnie komplementa sprawiła a propos mego zdjęcia – zarumieniwszy się odpowiadam: DZIĘKUJĘ! 😉 Ty też niczego sobie babeczka rzekłabym czekoladowa, tylkoś chudzinka taka, aż wierzyc się nie chce, że takie pyszności jadasz, a nie tylko sucharki i wodę, sucharki i wodę, sucharki i wodę… buziaki! 😉
o raju, zjadłabym taką nawet na sucho:) nie zdążyłam jeszcze wypróbowac poprzedniego przepisu na bułeczki, a tu już pojawił się kolejny, chyba muszę się bardziej zmobilizowac:)
aż chce się jeść..tymbardziej, że uwielbiam pieczywo z cebulką:)
pozdrawiam!
Olu- ja również dziękuję za komplement;) choć chudzinka to ze mnie nie jest;P
kruszyno- polecam, wypróbuj w wolnej chwili;)
Ależ smakowite bułeczki! Przepis już sobie wydrukowałam i też muszę takie upiec 🙂 Pzdr Aniado
Idealnie okragle! Pomysl z dodatkiem cebuli tez mi sie podoba, tylko na czarnuszke niestety musze uwazac 😉
Pozdrawiam!
Muszą być pyszne.
prześliczne te bułeczki, a mam czarnuszkę i zastanawiam się cały czas do czego ją zużyć, może bym tak zrobiła właśnie takie bułeczki? wyglądają bardzo apetycznie
A u mnie czarnuszka leży i czeka w woreczku hihi.
Przepiękne buły! Skórka wygląda niezwykle zachęcająco do spróbowania 🙂
piękne!
jeśli to smakołyk na piknik, to ja zabieram to nich michę sałaty z poprzedniego wpisu 🙂
Codziennie nowe posty! Codziennie nowe, pyszne przepisy! Podziwiam tempo 🙂 Co tu dużo mówić – fantastyczne bułeczki. W tej chwili zjadłabym z serem i pomidorem ;p
Czarujesz Kuchenna Czarownico:) Bułki wyglądają na bardzo apetyczne i chętnie je wypróbuję:)
Widze, że będę musiala u Ciebie zamawiać wypieki na pyszne śniadanka ;-))
http://www.przysmakiewy.pl
Robiłam pierwszy raz – wyszły przepyszne ! Mój mąż zjadł wszystkie w jeden wieczór. Chcwalił, że cebula mocno wyczuwalna i można jeść same, albo tylko z masłem i są bardzo smaczne. Dziękuję za przepis