Ostatnio coraz częściej przygotowuję potrawy na bazie makaronu. Przy ostatnich porządkach okazało się, że mam ponad 50 opakowań makaronów o różnych kształtach. Zapewne niejedna osoba widząc zawartość mojej szafy w przedpokoju, po brzegi wypełnionej makaronem, pomyślałaby, że trafiła do domu jakiegoś prepersa. Dlatego też sukcesywnie staram się wykorzystywać nagromadzone zapasy. Połówkowi zupełnie to nie przeszkadza, uwielbia bowiem makarony.
MAKARON Z MIĘSEM MIELONYM I ROZMARYNEM
Składniki (na 4 porcje):
[przepis własny]
- 400 g makaronu fusilli lub innego ulubionego (np. penne)
- 400 g mięsa mielonego (u mnie wieprzowina)
- 1 ząbek czosnku
- 1 średniej wielkości czerwona cebula, posiekana w piórka
- 70 ml białego wytrawnego wina
- 1 gałązka rozmarynu
- 200 ml kremówki
- sól i pieprz do smaku
- 4 łyżki startego grana padano (plus dodatkowo do posypania)
Makaron gotujemy al dente (nie przelewamy do wodą). Kiedy makaron się gotuje, przygotowujemy sos. Cebulę obieramy, kroimy w piórka, czosnek drobno siekamy. Obrywamy igiełki z rozmarynu, siekamy. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę, smażymy 3 minuty. Dodajemy czosnek, smażymy mieszając przez minutę. Dodajemy mielone mięso, smażymy przez około 6-8 minut, aż przestanie być różowe. Dodajemy białe wino, kremówkę, rozmaryn, starty ser, gotujemy przez 1 minutę. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem, dokładam ugotowany makaron, mieszamy. Rozkładamy na talerze, posypujemy dodatkowym serem.
Całkowity czas przygotowania: 20 minut.
7 komentarzy
50 opakowań makaronu w szafce? Dobra, przegoniłaś mnie, ja mam zaledwie 18 🙂
Taki makaron musi być pyszny, ale 50 opakowań??? Wow! nawet się nie zaczynam zbliżać do Twojego wyniku 😉 ale prwadę mówiąc to trochę zazdroszczę 😉
Takie proste! Prawie poczułam aromat…:)
Robilam podobny w sobote, tyle, ze z cielecina (i bez smietany). Makarony rzadza!
A zapasy dobrze gromadzic, wszak nigdy nie wiadomo, kiedy nadejdzie apokalipsa 😉
Dodatek świeżego rozmarynu to zawsze świetny pomysł, pysznie 🙂
Makarony moja droga to bardzo często ratunek obiadu u mnie, gdy w lodówce pustki 🙂 Makaroni zawsze obiad wyczaruje 🙂
Uwielbiam wszystko co z makaronem. Twój wygląda genialnie, w dodatku jest z moim ukochanym mięsem mielonym 🙂