Jajka w skorupkach |
Już nie pamiętam, kiedy ostatni raz moja Mama lub ktoś z rodziny przygotowywał jajka faszerowane w skorupkach. Kojarzę je z dzieciństwa, jakby przez mgłę, mimo wszystko utkwiły w mojej pamięci. Sama robiłam je ponad 6 lat temu w trakcie jednej ze studenckich imprez. Była już chyba 2 lub 3 w nocy, znajomi przymierali głodem a jedynym produktem, który zawsze był obecny w naszej lodówce były wtedy jajka (były to czasu, gdy Babcia miała jeszcze kury i regularnie zaopatrywała mnie w kilka zgrzewek świeżych wiejskich jaj). To właśnie tej nocy nauczyłam się sprawnie kroić jajka w skorupkach. Niestety nie pamiętam, czym nadziane były tamte jajka i chyba nawet lepiej, zapewne był to dość skromny i niezbyt wysokich lotów farsz. Moim gościom to zupełnie nie przeszkadzało, zapełnili żołądki i mogli wrócić do dalszego świętowania.
O jajkach w skorupkach przypomniałam sobie w trakcie jednej z rozmów z Justinką. Wpadłyśmy na pomysł, by wspólnie przygotować takie faszerowane jajka tuż przed świętami. Ja postawiłam na farsz z dodatkiem gotowanej szynki, musztardy i koperku. A co smacznego wymyśliła Justinka? Koniecznie zajrzyjcie na jej bloga i sprawdźcie!
Przepis na jajka w skorupkach bierze udział w akcji Mirabelki- Wielkanocna Smaki- edycja IV.
JAJKA W SKORUPKACH
Składniki:
- 3 jajka
- 2 plastry szynki gotowanej
- 1 czubata łyżeczka posiekanego koperku
- pół łyżeczki gładkiej musztardy
- 1 łyżeczka miękkiego masła
- 3-4 łyżeczki kwaśnej śmietany
- sól i pieprz do smaku
- bułka tarta do panierowania
Jajka gotujemy na twardo. Odlewamy gorącą wodę, zalewamy je zimną i odstawiamy do ostygnięcia. Jajka osuszamy ręcznikiem. Przy pomocy bardzo ostrego noża kroimy je wzdłuż na pół. Należy do robić zdecydowanym ruchem (uważajcie na palce!). Przy pomocy łyżeczki wyjmujemy jajka ze skorupek i drobno je siekamy. Do jajek dodajemy koperek, musztardę, masło, śmietanę (należy jej dodać tyle, by związać masę), drobno posiekaną szynkę. Mieszamy a następnie doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Powstałym farszem napełniamy połówki skorupek. Na talerz wysypujemy kilka łyżek bułki tartej. Panierujemy w niej jajka od strony farszu. Na patelni rozgrzewamy kilka łyżek klarowanego masła lub oleju (na maśle są smaczniejsze), wkładamy jajka farszem do dołu, przykrywamy pokrywką. Smażymy przez kilka minut, aż farsz ładnie się zrumieni. Jajka w skorupkach podajemy od razu po przygotowaniu.
Czas przygotowania: 20 minut.
7 komentarzy
Moja babcia robiła takie jaja-z cebulką zeszkloną i koperkiem, lub szczypiorkiem wtedy bez cebuli.
Zdecydowanie smak dzieciństwa:).
Ja robiłam raz i odkryłam, że ten sam smak można mieć robiąc kotleciki z jaj.
Łatwiej się zjada zwłaszcza dzieciom.
Kotletów z jajek nie robiłam całe wieki. Dawniej przerabiało się u nas tak jajka ze śniadania wielkanocnego.
Pięknie się prezentują takie jajeczka 🙂
U nas żadne święta się nie liczą bez nich, wigilia też:)
Pyszne jajka 🙂
To specjalność mojej mamy! Są rewelacyjne 🙂
Bardzo fajne te jaja:). Ja raczej nie jestem sprawna w krojeniu skorupek:)