Dzień dobry,
Wybaczcie poślizg w publikacji nowego podsumowania cyklu Make bento, not war!, ale od soboty walczę z porządkami w mojej pracowni i końca nie widzę. Tym razem mam dla Was kilka jesiennych pudełek, a w nich m.in. rozgrzewający i pikantny krem z dyni oraz kryzysowa kasza z pieczarkami.
Kryzysowa kasza z pieczarkami
To najprostsze danie z możliwych. Do przygotowania go wystarczy ugotowana z poprzedniego dnia kasza (może być pęczak, gryczana, jęczmienna), pieczarki lub inne grzyby, mrożony groszek, coś pikantnego (por lub cebula) i dobry sos sojowy.
TIP: To danie fajnie sprawdzi się jako ekspresowy obiad lub kolacja. Polecam podawać je z jajkiem sadzonym i kefirem lub maślanką.
Składniki (na 2 porcje):
- Zimna ugotowana kasza, najlepiej z poprzedniego dnia (100 g przed ugotowaniem) – może być pęczak, jęczmienna, gryczana niepalona
- 5-centymetrowy kawałek pora lub pół białej cebuli
- 1 ząbek czosnku (opcjonalnie)
- 150 g pieczarek (lub innych grzybów – kurki, podgrzybki, boczniaki – pamiętajcie, że te grzyby trzeba będzie smażyć troszkę dłużej)
- 1/3 szklanki ugotowanego zielonego groszku
- 2-3 łyżki sosu sojowego
- Posiekana dymka do posypania
- Olej do smażenia
Sposób przygotowania:
- Pora przekrój wzdłuż na 4 części, a następnie drobno posiekaj. Jeśli używasz cebuli, pokrój ją w piórka. Czosnek przeciśnij przez praskę, pieczarki pokrój w plasterki.
- Na patelni rozgrzej olej, dodaj pora/cebulę, smaż przez 3 minuty. Dodaj czosnek, pieczarki, smaż na średnim ogniu przez około 5-6 minut.
- Dodaj kaszę, groszek, sos sojowy. Wymieszaj dokładnie i podgrzewaj przez 2 minuty. Przed podaniem posyp posiekaną dymką.
Pikantny krem z dyni
(Przejście do przepisu nastąpi po kliknięciu w powyższy nagłówek)
To jeden z moich ulubionych przepisów na zupę dyniową. Jest wyrazista w smaku i rozgrzewająca – idealna na chłodne jesienne dni. Możecie zapakować ją do termosu lub odgrzać w pracy w mikrofalówce (jeśli używacie).
Zestaw lunchowy z klopsikami i ryżem z warzywami
Ryż to sprzątanie lodówki. Jak przygotowuję taki ryż pokazywałam Wam tutaj: ryż po meksykańsku z warzywami. To ponownie przepis z wykorzystaniem ryżu ugotowanego dzień wcześniej. Zawsze staram się mieć przygotowane węglowodany z wyprzedzeniem. Połówek wstawia je przy okazji gotowania kolacji. Później wystarczy dodać warzywa, przyprawy i mamy na szybko pyszne danie.
Do ryżu klopsiki (mielony indyk, musztarda, białko jaja, posiekana dymka, natka pietruszki, przeciśnięty przez praskę czosnek, odrobina mielonej kolendry, sól i pieprz) smażone na patelni i ljutenica jako dodatek. Ljutenica to gotowiec ze sklepu.
Kotlety ziemniaczane z twarogiem + surówka z kapusty + kwaśna śmietana
(Przejście do przepisu nastąpi po kliknięciu w powyższy nagłówek)
Te kotlety ziemniaczane z twarogiem są po prostu przepyszne, ale ostrzegam, że przepis nie należy do niskokalorycznych. Do tych kotletów polecam wybrać twaróg w kostce z Jana (do kupienia w Lidlu). Jest on zwarty, dobrze doprawiony – idealnie sprawdza się w tego typu daniach.
Do kotletów ziemniaczanych oczywiście surówka z kiszonej kapusty (pasuje tu idealnie) i kwaśna śmietana. Myślę, że dobrą opcją będzie też dodatek kiszonych ogórków, a i klasyczny coleslaw też się tu sprawdzi. A w opcji obiadowej na ciepło warto podać kotlety z sosem grzybowym.
Trzymajcie się ciepło!