Ostatnio tatar ze śledzia i papryki podawałam na grzankach z domowego chleba pszenno–żytniego. Mamy z Wojtkiem mocne postanowienie zużycia większości suchych produktów, dlatego nadmiar mąki sukcesywnie wykorzystujemy piekąc chleby. Tym razem do ciasta dodaliśmy mniej typową mąkę, bo tortową typ 450. Chleb z jej dodatkiem wyrósł bardzo ładnie i zyskał na lekkości.
Chleb pszenno–żytni jest bardzo puszysty i delikatny. W środku miękki, z chrupiącą skórką na zewnątrz. Wojtek do ciasta dosypał nasiona czarnuszki, które nadały ciastu bardzo fajnego posmaku, ale oczywiście możecie pominąć je w przepisie. W najprostszym zestawieniu z masłem, pomidorem i młodą cebulką chleb smakuje rewelacyjnie.
Chleb pszenno–żytni na drożdżach
Składniki (na keksówkę o długości 20 cm):
- 25 g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 400 ml ciepłej wody
- 250 g mąki pszennej (u mnie typ 450)
- 250 g mąki żytniej typ 720
- 2 płaskie łyżeczki soli
- 2 łyżki czarnuszki + do posypania
- 2 łyżki oliwy
- Otręby żytnie lub pszenne do wysypania foremki
- Olej do wysmarowania formy
Jak zrobić chleb pszenno–żytni krok po kroku
Krok 1.
Drożdże kruszymy do miseczki, dodajmy cukier i kilka łyżek ciepłej wody. Odstawiamy na 15 minut w ciepłe miejsce. Drożdże powinny zacząć pracować i pienić się.
Krok 2.
W misie robota planetarnego lub wielofunkcyjnego z nastawką do wyrabiania ciasta drożdżowego umieszczamy mąki, sól, czarnuszkę, spienione drożdże, oliwę i pozostałą wodę. Wodę najlepiej podgrzać, bo przez 15 minut, gdy pracowały drożdże, zdążyła już przestygnąć. Wyrabiamy do połączenia składników (u mnie zajmuje to około 3 minut). Ciasto będzie niezbyt gęste.
Krok 3.
Keksówkę smarujemy olejem i wysypujemy otrębami (dno i boki). Ciasto przekładamy do formy, wyrównujemy wierzch spodem mokrej łyżki. Posypujemy czarnuszką. Przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 1–1,5 godziny. Ciasto powinno wypełnić foremkę. Pieczemy w temp. 200 stopni (grzałka góra–dół) przez 35–45 minut. Studzimy na metalowej kratce.
Jak przechowywać chleb pszenno–żytni?
Chleb przechowujemy w temperaturze pokojowej w zamkniętym worku z lnu lub bawełny. Obecnie korzystam z tego drugiego i sprawdza się się o wiele lepiej.
Czy chleb można mrozić?
Tak, chleb mrozimy szczelnie zamknięty. Warto pozbyć się z woreczka nadmiaru powietrza (najwygodniej odessać je słomką do napojów). Chleb zamroźcie, gdy jest świeży, czyli w dzień wypieku. Pamiętajcie tylko o tym, by kroić go po całkowitym ostudzeniu. Mnie najwygodniej jest mrozić chleb podzielony na kromki.
7 komentarzy
Czy mogę chleb wyrobić ręcznie? Nie mam robota niestety ☹️
Nie wyrobisz go ręcznie, bo ma konsystencję dość rzadką i potwornie się klei. Możesz spróbować po prostu wymieszać składniki łyżką do połączenia.
Chlebek pyszny, robię już kolejny raz. Super wyrasta
Jak wygląda kaloryczność jednej kromki? 🙂
Ja mieszam w malakserze i jest ideolo!! Chlebek pychotka 🙂
Smaczny chleb. Wszystkim smakuje. Wyrabiam go ręcznie. Nie mam żadnego robota i wychodzi. Tak wiec więcej wiary w siebie
Ja najczęściej mieszam łyżką, 95% przypadków. Bez wyrabiania na stole. Czasami w planetarnym. Czasami w termomixie. Czasami w malakserze. Zdarzyło się wyrabiać na stole. Stwierdzam, że najmniej sprzątania i najciszej jest łyżką a efekt identyczny. I papier do pieczenia do keksówek, to mniej mycia. Łyżką robię do bardzo gęstego, przy drożdżowym to nie problem. Przy zakwasowym lepiej zrobić rzadsze, to szybciej rośnie. Jak bardzo gęste to nawet 12h trzeba czekać na wyrośnięcie.