Dzień dobry,
Dość często dopytujecie mnie o jakąś tańszą alternatywę dla produktów Monbento. Doskonale to rozumiem, bo cena lunchboxów Monbento może przekraczać budżet wielu osób. Gdy tylko na rynku pojawiły się pojemniki marki Lekue, pomyślałam że to może być właśnie to. Pudełka są również dwupiętrowe i spinane gumką, czyli mocno inspirowane japońskim bento.
Pojemnik bento Lekue To Go pochodzi ze sklepu Zanshin.pl. Z kodem FILOZOFIASMAKU otrzymujecie 10% rabatu na całe zakupy. Cena regularna luchboxu to 99 zł.
Dane techniczne
Bento Lekue To Go składa się z dwóch w 100% szczelnych pojemników. Każdy z nich ma swoją osobną pokrywkę. Łączna pojemność luchboxu to 1 litr, podobnie jak w przypadku pojemnika Monbento Original.
Wymiary pojemnika Lekue To Go:
długość 192 mm x szerokość 95 mm x wysokość 110 mm
pojemność: 1 litr (2 x 0,5 litra)
Pudełko wykonane jest z grubego tworzywa (PP – polipropylen) dopuszczonego do kontaktu z żywnością i wolnego od BPA (bisfenol A). Gumka, która spina oba pięterka wykonana została z silikonu.
Produkt wyprodukowano w Chinach.
Design
Pojemnik nie należy do najpiękniejszych – jest po prostu ok. Matowo wykończony, dostępny w czterech kolorach: limonkowym, koralowym, czarnym i turkusowym. Mnie osobiście nie podoba się, ale na pewno znajdą się osoby, którym jego wygląd przypadnie do gustu. W środku nie posiada żadnych przegródek. Nie ma też dedykowanych akcesoriów typu pojemnik na dressing, przegródki itd. Tu akurat niewątpliwą przewagę ma Monbento. Ale przecież nie każdemu tego typu dodatki są potrzebne.
Czy lunchbox jest w 100% szczelny?
Pojemnik jest szczelny, nie ma obawy o jakiekolwiek wyciek. Pokrywki mocno trzymają się poszczególnych kontenerków. Co ważne – w łatwy sposób wkłada się i zdejmuje pokrywki, więc z pudełka będą mogli korzystać też młodsi bentomaniacy w wieku szkolnym. Kontenerki otwieramy najpierw wyjmując silikonowy zawór, a dopiero później zdejmując pokrywkę. Przy zamykaniu wkładamy pokrywkę z wyciągniętym zaworkiem i wciskamy go.
Czy lunchbox może być używany w mikrofalówce?
Tak, pojemnik może być używany w mikrofalówkach. Maksymalna moc 500 W do 3 minut. Nie korzystam z mikrofalówki, ale jeśli ktoś z Was zakupi to bento i będzie w nim podgrzewać jedzenie, to będę bardzo wdzięczna za zostawienie komentarza. Chętnie uzupełnię wpis o nowe informacje.
Czy lunchbox może być używany w zmywarce?
Tak, lunchbox może być myty w zmywarce. Przy pojemnikach z tworzywa sztucznego polecam mycie na programie do 50 stopni w górnym koszyku.
Lunchbox w praktyce
Pierwszą rzeczą, która rzuciła mi się w oczy, gdy rozpakowałam pojemnik, to gumka. Wystarczyło kilka chwil i cała była brudna. Jest dość sztywna, z czasem zapewne zacznie się rozciągać. Jeśli decydujecie się na zakup Lekue, to dokupcie sobie po prostu gumkę Monbento lub zróbcie sami nową gumkę (wystarczy przejść się do pasmanterii).
Spodobał mi się sposób otwierania pudełka – pokrywkę w łatwy sposób i dość lekko zdejmuje się i wkłada. Nowe lunchboxy Monbento są turbo szczelne i tam pokrywkę ściąga się o wiele trudniej. Więc tu plus dla Lekue.
Pojemnik jest stosunkowo lekki, łatwy w transporcie. Dodatkowo można zakupić torbę termiczną (widoczna na zdjęciu poniżej).
Mnie w tym pudełku najbardziej przeszkadza brak dodatkowych akcesoriów i wygląd. Po prostu mi się nie podoba i jest mniej praktyczny, aniżeli Monbento. Jak zapewne zauważyliście, lubię robić mocno różnorodne pudełka, więc przegródki to dla mnie podstawa.
Podobnie, jak w przypadku Monbento, do kompletu można dokupić inne produkty tej marki – pojemniki na owsiankę, butelki, kubki termiczne, torby, sztućce. O widocznym na powyższym zdjęciu pojemniku Jar TO GO napiszę Wam więcej przy następnej okazji. Z innych produktów tej firmy nie korzystałam.
Lunchbox Lekue wady i zalety
Plusy:
- Pojemnik jest w 100% szczelny
- Możliwość rozdzielenia posiłków (dwa osobne szczelne pięterka)
- Łatwe otwieranie i zamykanie pojemnika
- Lunchbox może być używany w mikrofalówce
- Lunchbox może być używany w zmywarkach
- Lunchbox Lekue To Go jest dostępny w kilku wersjach kolorystycznych
- Możliwość dokupienia innych produktów na wynos w takim samym designie
- Grube i wytrzymałe tworzywo
- Dobry stosunek ceny do jakości (99 zł)
Minusy:
- Gumka potwornie się brudzi, polecam dokupić sobie nową gumkę z Monbento
- W porównaniu z Monbento pojemnik jest o wiele mniej praktyczny – nie ma dodatkowych akcesoriów takich jak pojemniki na dipy, przegródki
- Mało atrakcyjny design
Czy to lunchbox dla Ciebie?
Jeśli Ci się podoba i nie przeszkadza Ci brak wewnętrznych akcesoriów (przegródek, pojemników na sos), to kupuj go śmiało. Jest to naprawdę porządny pojemnik w przyzwoitej cenie.
7 komentarzy
Truskawki wyglądają naprawdę apetycznie. Kolorowo i bardzo delikatnie. Idealne na wieczorny posiłek.
Mam i używam prawie dwa lata. Nie zauważyłam brudzenia się gumki, a po czasie jest łatwa do ściągnięcia. Używałam w pracy w mikrofali i w zmywarce- nic się nie dzieje. Nie przeszła też zapachami. Dla kogoś kto chce mieć ładne, szczelne i solidne pudełko w dobrej cenie to polecam.
Z zaciekawieniem przeczytałam Twój wpis, ponieważ sama odkryłam Lekue zniechęcona do boxa Monbento. Zgadzam się, że design nie jest taki piękny, moja śliczna pokrywka w różowe kwiatki od Monbento śni mi się po nocach (nadal ją mam!) i Leuke nie ma do niej startu, ale…
– żeby otworzyć Monbento potrzebowałam noża do podważenia wieczka, przy Leuke nie mam tego problemu
– USZCZELKA! Nie napisałaś ani słowa o uszczelce, a moim zdaniem to największa zaleta tego pojemnika. Pokrywek Monbento nie należy myć w zmywarce, o czym sama przekonałam się bardzo boleśnie. Mycie tłustych pokrywek ręcznie, bo producent ma kiepskie rozwiązanie, to nie jest szczyt moich marzeń, a z Leuke znowu problemu nie ma, do zmywarki trafia cały komplet
– nie zauważyłem problemu z gumką, o którym piszesz, jest solidna, niezbyt twarda i bez problemu naciągam ją na swój komplet, natomiast uwaga – gumka od Monbento będzie za luźna, sprawdziłam.
Chciałabym też podpytać, jak u Ciebie sprawdzają się przegródki do Monbento – kupiłam dwie białe i jedną różową w Zanshinie właśnie (serio, jedyny polski sklep, który ma taki wybór dodatków i jeszcze cudowna obsługa, która odpisuje na FB, propsy!), ale przegródki są dość „luźne”, a szersza podstawka przy dolnej krawędzi nie stykała się z dnem pudełka, które jest delikatnie wyprofilowane. U Ciebie na zdjęciach przegródki wyglądają na solidnie osadzone i takie… no, że się trzymają, a moje latały. Miałam doświadczenia ze ślicznym boksikiem Sumikko Gurashi z Hong Kongu, w którym przegródka pasowała idealnie i się nie przesuwała, więc czy w Monbento nie powinno być tak samo? A jeśli nie jest, to czy to możliwe, żeby przegródki był z różnych serii i zwyczajnie nie pasują do wszystkich modeli? Miałam kilka milimetrów luzu między przegródką a ściankami!
Nie wykluczam, że w chwili szaleństwa dokupię pokrywki (na razie jestem na etapie „te ich lepkie uszczelki, blech”) i wrócę do moich cudownych kwiatków, więc chętnie przyjmę wskazówki przegródkowe! <3
Zuza, dzięki za rzeczowy komentarz i podzielenie się swoją opinią. Wpis muszę zaktualizować, bo Lekue wypuściło obecnie nową serię pojemników z wykończeniem z włókna drzewnego, które są bardzo ładne. Dodatkowo bento ma ruchomą przegródkę w środku i można dokupić pojemnik na sos (chyba jest sprzedawany osobno).
Co do Monbento, to pytasz o separatory czy te ruchome kontenerki, które są też w zestawie z bento?
Pokrywek wewnętrznych Monbento nie można myć w zmywarkach, podobnie lepiej nie używać w zmywarkach pokrywki głównej z wzorami (info jest w instrukcji, ale wiem, że mało kto do niej zagląda). Przyznam, że przez jakiś czas myłam w zmywarce i jedno i drugie i nie działo się nic. Zawsze górna półka i temp. 45 stopni.
Ojej, dziękuję za odpowiedź! Ucieszyłam się na info o nowych Lekue, będę do Ciebie zaglądać i czekać na aktualizację! Ja na ogół w czarnej części noszę sałatkę już z sosem, do zjedzenia od razu, i obiad, który na ogół jest tak niefotogeniczny (ale pełen warzyw i pyszny!), że mu żadna przegródka nie pomoże, ale kto wie, może jakbym miała, to by mi wychodziły obiadki śliczne jak u Ciebie?
W kwestii Monbento miałam na myśli te przegródki-separatory, nie pojemniczki na sos dodawane w komplecie. Dość trudno dostać je w Polsce, wyjątkowo Zanshin miał jeszcze kilka w magazynie i – jak napisałam, że mają cudowną obsługę? – wrzucili do sklepu. Zabawka była droga jak na kawałek plastiku i kompletnie nie spełniła swojej funkcji. Separator wetknięty w jedzenie utrzyma się w nim siłą jedzenia, ale za nic nie dostaje do ścianek i w ogóle nie chce wyglądać ślicznie i schludnie jak w książce :(. Miałam pecha z serią, Monbento wypuściło niedoróbkę czy ja robię coś nie tak? 🙁
Poszukam przegródki i sprawdzę, jak to wygląda u mnie, ale z tego co pamiętam, raczej była luźna.
Hej, zastanawiam się nad pudełkiem Lekue i chciałam zapytać, czy macie jakieś przemyślenia po takim czasie – wpis ma prawie dwa lata. Czy coś zmieniło się w Twojej oraz innych użytkowników opinii na temat lunchboxa Lekue? 🙂