Dzień dobry,
Lubicie ryby? My ostatnio kupujemy je kilka razy w miesiącu. Stawiamy przede wszystkim na te, które pochodzą od lokalnych hodowców, są smaczne i proste w przygotowaniu. Ryby są fajną odmianą na talerzu, a przy okazji dają nowe pole do popisu w kuchni.
Dla Połówka ryby są ciekawym urozmaiceniem diety, szczególnie teraz, gdy jest na redukcji. Są lekkostrawne i zawierają sporo białka. Obecnie kombinuję także z rybnymi przepisami do lunchboxów, więc już niedługo możecie się spodziewać nowej porcji bento inspiracji z dodatkiem ryb. Będzie m.in. pyszna sałatka i cytrynowy pilaw.
Bohaterem dzisiejszego wpisu jest pstrąg tęczowy. Bardzo smaczna ryba i naprawdę prosta w przygotowaniu. Wystarczy odpowiednio ją doprawić i upiec razem z dodatkiem ulubionych warzyw. W kilka chwil możemy wyczarować pyszny obiad dla całej rodziny. Potrzebujemy tylko sprawdzonego przepisu (a ten dziś Wam podrzucam) i odrobiny chęci.
Co składa się na sukces przepisu? Przede wszystkim odpowiedni dobór przypraw i dodatków (zioła, cytryna, czosnek i masło są obowiązkowe) oraz jakość ryby. Ja użyłam świeżego pstrąga tęczowego Marinero, którego można zakupić w każdej Biedronce. To produkt lokalny, pochodzący ze znajdujących się na terenie całej Polski gospodarstw zrzeszonych w Stowarzyszeniu Producentów Ryb Łososiowatych. Pstrąga tęczowego pakuje się w technologii MAP, co wraz z nieprzerwanym chłodzeniem zapewnia przede wszystkim jego świeżość.
Jak upiec pstrąga tęczowego? – przepis
Wpis powstał we współpracy z siecią sklepów Biedronka.
33 komentarze
Czyli jednak udało się przekonać Połówka do ryb. Super. My jemy często, zawsze obowiązkowo w piątki. Wnusie uwielbiają. Kupię dziś rybkę i jutro będziemy się zjadać 😄 Ale zrobię jeszcze dodatkowo surówkę z kiszonej kapustki.
Ryby, brukselka, kalafior, wątróbka, tyle rzeczy już mu niestrasznych 😀 Dużym problemem było u niego to, że niestety taką rybę, gdy był dzieckiem, podawano mu suchą, bez smaku i ociekającą tłuszczem. Z kolei warzywa rozgotowane na papkę. W sumie nie dziwię się, że można się do czegoś zrazić.
Daj znać koniecznie jak wyszła ryba. A surówka z kiszonej to już chyba klasyk do ryby. Lepszej nie ma 😉
Pani Malwinko, a to jak to pani zrobiła. Po prostu polubił a może jakiś dobry przepis… U nas brukselka niestety na czarnej liście. Ja wielbię dzieci nie. A może robię coś nie tak sama nie wiem już ☹️ lubię cykl o niemarnowaniu. Fajnie czytało by się też o tym jak przekonać się do pewnych smaków i potraw. No bo może być właśnie TAK że coś robimy źle i nie smakuje tak dobrze.
Uważam, że nie ma sensu zmuszać dzieci do pewnych smaków. Ważne, by jadły warzywa. Nie muszą przecież jeść wszystkich 🙂 Dobrym rozwiązaniem przy uczeniu nowych smaków jest zaproszenie dzieci do wspólnego gotowania. Przez wspólną zabawę, gotowanie i pomaganie dorosłym stają się o wiele bardziej ciekawe i otwarte na nowe produktu. Myślę, że może warto spróbować.
Wygląda mega apetycznie. Czy tę rybę kupię w każdej Biedronce? Niedaleko mam, ale taką małą i się zastanawiam, czy też będzie.:)
Już odpisałam na Ig. Tak, te ryby są w każdej Biedronce. W tej małej też powinieneś dostać bez problemu. Sama kupowałam w niedużej osiedlowej.
oo.. rybka jak ta lala 🙂 Wygląda bosko 🙂
kocham ryby! <3 wygląda wyśmienicie!
Pyszny obiadek, dawno nie jadłam pstrąga 🙂
Można się takim najeść 🙂
Staram się, by przynajmniej raz w tygodniu ryba gościła na naszym stole. Najbardziej lubię rybki smażone, choć ostatnio przygotowuję raczej pieczone. Nigdy jeszcze nie dodawałam tymianku, najczęściej koperek lub natkę pietruszki.
Pstrąg w towarzystwie warzyw pewnie wspaniale smakuje. Pozdrawiam:)
My ostatnio skłaniamy się bardziej ku tym pieczonym lub gotowanym na parze (dieta zobowiązuje), choć oczywiście takie smażone panierowane są przepyszne 🙂 Na panierowaną rybkę poczekamy jednak do Wigilii.
mój wujek miał stawy rybne i hodował właśnie pstrągi tęczowe, od dziecka mnie nimi karmili,aż mi się przejadły, ale teraz wracam do nich z przyjemnością 🙂
Pstrąg wygląda tak apetycznie że nie pozostaje nic innego jak tylko lecieć na zakupy 🙂 jak ty wynajmujesz takie rarytasy?
Najlepsze pomysły wpadają do głowy w trakcie zakupów 🙂
My już zakupiliśmy. Dzisiaj będzie pyszny obiad.:)
Wygląda niesamowicie zdrowo, moje ulubione pomidorki koktailowe + źródło omega 3, no i oczywiście pyrki 💓 posiłek idealny😁
Polecam wypróbować 🙂
Wczoraj zastanawiałam się czy przypadkiem nie kupić pstrąga. Wygrał makaron ze szpinakiem….
Też pysznie 🙂 Ja jestem akurat z tych makaronowych 😉
Robiłam podobną rybkę z Biedry dawno temu, ale zamiast chilli dałam gałązki kopru, pamiętam, że wyszło pysznie, ale nie pamiętam ile i jak piekłam w piekarniku:D No i robiłam bez składników z części „warzywa” 😉 PS. Już mam książkę Lunchbox na każdy dzień „przedpremierowo” od Mikołaja (jupi!) 😉
Ryba i koperek to już w ogóle pyszne zestawienie i w sumie taki klasyk.
Mikołaj w tym roku się pospieszył – super 🙂 Udanego bentowania!
Co z oczami 🙂 ? Mają zostać? – trochę mnie to odstrasza:)
Zawsze można kupić rybę bez głowy.
Nie najprostszy obiad w mojej 'karierze’, ale na pewno spróbuję 😉 Może będzie to jedna z nielicznych ryb, która mi wychodzi.
Ten pstrąg jest banalnie prosty w przygotowaniu. I w sumie robi się sam. Polecam.
Zdjęcie przesłane przez czytelniczkę Anię i jej córkę.
Bardzo często robię taki obiadek☺
Rybki są ok:)
Te świeże, ale również i marynowane.
Uwielbiam tak przygotowaną rybkę 🙂
Też coraz częściej jem ryby i nigdy nie wiedziałam jak przygotować takie, które nie są filetowane xD Dzięki za przepis, przetestuję to na pewno 🙂 Ale na początek spróbuję zamiast zwykłych ziemniaków moich ukochanych batatów 🙂
Z batatami też będzie super. Albo z dynią hokkaido.
ależ to pięknie wygląda i narobiłaś mi ochoty akurat na takiego pstrąga 🙂 u nas dziś tż co prawda rybak i to po grecku ale takiego też bym zjadła 😉