W tym roku dałam się ponieść świątecznej aurze o wiele wcześniej aniżeli zazwyczaj. W puszkach leżakują już pierwsze pierniczki, które zapewne nie doczekają świąt i znikną w nieznanych okolicznościach. Chłodne jesienne wieczory spędzam piekąc ciastka i babeczki. Cudowny zapach pomarańczy…