Stir-fry z łodygi brokułu i marchewki

przez Malwina

Dziś mam dla Was danie przygotowane w duchu zero waste. W roli głównej łodyga brokułu, którą większość z Was zapewne bez zastanowienia wyrzuca do kosza. Produkt smaczny, wartościowy i wart włączenia do codziennej diety. Jakby nie patrzeć, płacicie za nią, więc tym bardziej zachęcam do tego, aby eksperymentować z tą częścią warzywa.

Na początek podrzucam Wam prosty przepis na stir-fry z łodygi brokułu. Mniej niż 15 minut pracy i mamy mega pyszne danie. Warto podać je jako dodatek do ryżu, jest bowiem dość intensywne w smaku. Mile widziana także posiekana dymka i ogórki do odświeżenia. To danie idealne do bento, bo doskonale smakuje także na zimno.

Polecam także przepis na placuszki z łodygi brokułu.

Smażona łodyga brokułu – przepis

Stir-fry z łodygą brokułu i marchewką

Drukuj
Porcje: 1 Czas przygotowania:
Kalorie: 200 kcal 20 grams fat

Składniki:

  • pół czerwonej cebuli
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżeczka drobno posiekanego imbiru
  • 1 marchewka
  • 1 szklanka łodygi brokułu, obranej i posiekanej w cienkie pół plasterki
  • 1 łyżka orzechów nerkowca
  • sos: 4 łyżeczki japońskiego sosu sojowego, 3 łyżeczki octu ryżowego, 2 łyżeczki mirinu, 1 łyżeczka melasy z karobu, 1/2-1 łyżeczka sosu sriracha
  • prażony sezam do posypania
  • olej do smażenia

Sposób przygotowania:

  1. Cebulę kroimy w piórka, czosnek drobno siekamy. Marchewkę obieramy, kroimy w julienne. Ja robię długie nitki przy pomocy obieraczki do julienne i siekam je potem na 3-4 części. Składniki sosu mieszamy w miseczce.
  2. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę, czosnek i imbir. Smażymy na średnim ogniu przez minutę. Dodajemy marchewkę i brokuł, smażymy dalej przez około 4-5 minut.
  3. Sos wlewamy na patelnię, dodajemy orzechy i zwiększamy płomień, gotujemy przez około 2 minuty, aż sos zgęstnieje.
  4. Danie nakładamy do miseczki, posypujemy sezamem i podajemy. Najlepiej z dodatkiem ugotowanego, niezaprawionego ryżu. Polecam dorzucić troszkę posiekanej dymki dla odświeżenia smaków.
Wypróbowałeś ten przepis?
Opublikuj swoje zdjęcie na Instagramie i koniecznie mnie oznacz @filozofiasmaku. Dziękuję!
0 komentarz
0

Podobne posty:

Skomentuj

* Korzystając z tego formularza, zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie Twoich danych osobowych przez stronę Filozofia Smaku

Ten serwis internetowy wykorzystuje ciasteczka (pliki cookies) dla zapewnienia Ci możliwości korzystania z jego wszystkich funkcjonalności. Kliknięcie „Akceptuję” oznacza wyrażenie przez Ciebie zgody na korzystanie z plików cookies na zasadach i zgodnie z pouczeniami zawartymi w Polityce Prywatności. Akceptuję Czytaj więcej: Polityka prywatności i plików cookies