Kasza gryczana z pieczarkami to obiad, który dość często gości u nas na stole. Tym razem wersja podkręcona, bo z dodatkiem sadzonych na miękko jajek, jarmużu i pysznych buraczków. W moim wydaniu to posiłek w duchu less waste, bo przy okazji wykorzystałam ugotowany nadmiar kaszy, nie pierwszej już świeżości pieczarki i buraki, które rozmroziłam dzień wcześniej (więcej o burakach tutaj: Jak mrozić buraki?).
Kasza gryczana z pieczarkami i jajkiem
Składniki (na 2 porcje):
- 100 g kaszy gryczanej palonej lub niepalonej (wg preferencji – wybrałam paloną)
- 5-centymetrowy kawałek pora, posiekanego w plastry
- 150 g pieczarek, pokrojonych w plasterki
- 1 łyżka sosu sojowo-grzybowego (w ostateczności zwykły japoński sojowy); lub więcej do smaku
- Garść blanszowanych listków jarmużu (wystarczy przelać je na sicie wrzątkiem) + oliwa smakowa do skropienia (1 łyżeczka na porcję – u mnie truflowa)
- Boskie buraczki: 200 g pieczonych buraków (waga po obraniu), 1 łyżka octu balsamicznego, 1 łyżeczka ziarnistej musztardy, 1 łyżeczka miodu, syropu klonowego lub melasy z trzciny cukrowej, szczypta soli i pieprzu
- 2 jajka
- Olej do smażenia
- Posiekana dymka do posypania
- Wg preferencji ulubione ziarna do posypania – użyłam prażonego sezamu, płatków chili, nasion konopi
Sposób przygotowania:
- Kaszę gotujemy wg przepisu na opakowaniu (pomijam sól), spulchniamy widelcem i studzimy. Najwygodniej wykorzystać kaszę z poprzedniego dnia, tak jak zrobiłam to ja.
- Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy pora i pieczarki, smażymy przez 5 minut. Dodajemy kaszę, sos sojowo-grzybowy lub sojowy, mieszamy.
- Na drugiej patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy pokrojone w kawałki buraki, smażymy na małym ogniu przez 2-3 minuty, aż się podgrzeją. Ocet mieszamy z musztardą i miodem, wlewamy do buraków, smażymy krótko, cały czas mieszając zawartość patelni. Dodajemy szczyptę soli i pieprzu. Sos powinien oblepić buraki.
- Na osobnej patelni smażymy jajka sadzone.
- Kaszę podgrzewamy, nakładamy do misek, dodajemy buraczki, jajka, dokładamy jarmuż skropiony oliwą. Całość posypujemy dymką i ulubionymi ziarnami.
2 komentarze
Szczególnie te buraczki mnie urzekły 🙂
Super się to wszystko składa na fantastyczne danie. 🙂 Szczególnie buraczki boskie :)))