Dzień dobry,
Jesień w pełni, pora więc odczarować warzywa korzeniowe, które w kuchni wykorzystywane są dość rzadko. Dziś na tapet bierzemy marchewkę, która swój żywot kończy zazwyczaj w postaci surówki lub lądując w rosole. To dość wdzięczne warzywo, z którego można przygotować fajne sałatki, koktajle, zupy i wiele innych. W ubiegłym roku pokazywałam Wam trzy przepisy na marchewkę przy okazji sezonowego bento prepu. Warto odświeżyć sobie ten post w poszukiwaniu inspiracji do lunchboxu.
Postawiłam na prostotę – pieczoną w aromatycznych przyprawach marchew zestawiłam ze słoną fetą i chrupiącymi nasionami granatu. Bardzo lubię takie kontrastowe połączenia. Pod przepisem zostawiam Wam kilka pomysłów na zmodyfikowanie bazowego dania
Pieczona marchewka z fetą
Składniki (na 2 porcje):
- 500 g marchewki
- 2 łyżki oliwy
- 1/3 łyżeczki mielonego kminu rzymskiego
- 1/3 łyżeczki słodkiej wędzonej papryki
- 1/3 łyżeczki mielonej kolendry
- 1/3 łyżeczki mielonego czosnku
- Sól do smaku
- 1 łyżeczka płynnego miodu
- 80 g sera feta
- 3 łyżki pestek granatu
- 1 łyżka siekanych pistacji
- Nać pietruszki do posypania
Sposób przygotowania:
- Marchewki obieramy ze skórki, kroimy w grubsze plastry i umieszczamy w dużej misce.
- Przyprawy mieszamy z oliwą, polewamy nią marchewki, oprószamy solą, dokładnie mieszamy.
- Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni (grzałka góra-dół). Marchewki przekładamy do naczynia żaroodpornego w jednej warstwie. Pieczemy przez około 30-45 minut, aż marchewka będzie miękka.
- Dodajemy miód do marchewki, mieszamy i pieczemy dalej przez 3 minuty. Studzimy.
- Marchewki nakładamy na talerze, posypujemy pokruszoną fetą, pestkami granatu, natką i pistacjami.
Modyfikacje:
- Sałatkę możecie wzbogacić o dodatek listków roszponki i delikatnie skropić ją dobrej jakości oliwą
- Jako dodatek fajnie sprawdzi się prażony sezam
- Pistacje można pominąć i dodać prażony słonecznik lub pestki dyni.
- Do marchewki można dodać ugotowany kuskus lub bulgur i doprawić całość oliwą i sokiem z cytryny lub melasą z granatu.
3 komentarze
cudowne uzupełnienie jesieni <3
Wczoraj przygotowałam z kaszą kuskus. Niesamowity smak.
Cieszę się, że smakowało. Dzięki za komentarz 🙂