Dzień dobry,
Lada chwila Wielkanoc, zapewne szukacie pomysłów na smaczne świąteczne wypieki. Przygotowałam dla Was pyszne waniliowe babeczki z makiem. Jedna to tylko 102 kcal! Mam nadzieję, że ten fit wypiek znajdzie się także na Waszym stole. U nas na pewno ich nie zabraknie.
Po upieczeniu babeczki możecie dowolnie udekorować, np. delikatnie polukrować, obsypać cukrem pudrem lub polać gorzką czekoladą zgodnie z preferencjami domowników. My tym razem część babeczek udekorowaliśmy, a część zostawiliśmy bez dodatków. Zarówno solo, jak i z dekoracją, smakują naprawdę świetnie.
Babeczki upiekłam w silikonowych foremkach na mini babki, ale równie dobrze możecie użyć po prostu foremek na muffiny. Jeśli Wasze foremki nie są z silikonu, wówczas należy je natłuścić, np. olejem, i wysypać drobno zmieloną bułką tartą. Zapobiegnie to przyklejaniu się ciasta do formy. W przypadku gdy chciecie użyć dużej formy, wówczas należy podwoić ilość składników i odpowiednio wydłużyć czas pieczenia.
Moje fit babeczki są intensywnie waniliowe w smaku dzięki dodatkowi naturalnego ekstraktu wanilia Bourbon z Madagaskaru Dr. Oetker. Nadaje on im przyjemnego aromatu, a sam zapach wanilii jest słodki i głęboki. To świetny dodatek do ciast i deserów. Więcej o wanilii, jej historii i odmianach, przeczytacie na stronie marki.
Fit babeczki wielkanocne – przepis
1 babeczka ma 102 kcal (3 B, 7 W, 7 T)
Składniki (na 8 małych babeczek):
- Pół szklanki białek (około 4-5 sztuk)
- Szczypta soli
- 1/3 szklanki erytrolu (70 g) lub więcej do smaku
- 60 g stopionego i przestudzonego masła
- Pół szklanki mąki pszennej (75 g)
- Pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka Naturalnego ekstraktu Wanilia Bourbon z Madagaskaru Dr. Oetker
- 1 płaska łyżka maku
Fit babeczki wielkanocne – jak zrobić?
Białka ubijamy na sztywną pianę ze szczyptą soli. Kolejno dodajemy stopniowo erytrol i miksujemy do połączenia. Piana powinna być gęsta i błyszcząca. Wlewamy połowę masła, mieszamy łyżką (!) do połączenia. W ten sam sposób dodajemy pozostałe masło. Mąkę wraz z proszkiem przesiewamy. Do miski dodajemy połowę mąki, mieszamy delikatnie łyżką, a następnie wsypujemy pozostałą i ponownie dokładnie mieszamy. Wlewamy ekstrakt, wsypujemy mak, mieszamy.
Ciasto przekładamy do 8 małych silikonowych foremek na 3/4 wysokości. Mogą to być foremki na muffinki lub na mini babeczki. Jeśli będziecie używać foremek takich jak ja, czyli z kominem, to pamiętajcie natłuścić komin olejem i delikatnie obsypać bułką tartą. Zapobiegnie to przywieraniu ciasta i ułatwi wyjęcie babeczek z formy.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni (grzałka góra-dół). Pieczemy babki przez około 20-25 minut (do suchego patyczka). Babeczki studzimy na metalowej kratce, a następnie wyjmujemy z foremek. Można je dodatkowo dowolnie udekorować.
Przechowywanie: W zamkniętym pojemniku w temperaturze pokojowej.
Wpis powstał we współpracy z marką Dr. Oetker Polska.
13 komentarzy
Uwielbiam takie babeczki. Nie próbowałam jeszcze tej wanilii a będzie okazja w najbliższym sklepie. Mam nadzieję że w moim osiedlowym sklepie będzie bo do innych sklepów się nie wybieram.
urocze maluchy 🙂
Już na zdjęciach widać, że muszą być przepyszne.
Apetyczny i prosty przepis, aż chce się spróbować 😀
Wyglądają świetnie, ale masło i mąka pszenna… gdzie tu fit?
Fit odnosi się do kwestii kalorycznych, bo to babeczki odchudzone. Czy pszenica i masło nie wpisują się w trend fit? Nie sądzę, bo choćbyś tu dodał modny olej koko czy oliwę, to i tak to niewiele zmieni pod względem zdrowotnym. Mąka pszenna, jak każda inna, jest produktem oczyszczonym.
Fit to nie tylko kwestia kalorii, ale także składu. Nie jestem zwolennikiem oleju kokosowego, bo podobnie jak masło to góra tłuszczów nasyconych. Co innego wspomniana oliwa, czy olej rzepakowy. Mąka mące nierówna. Akurat pszenna ma bardzo wysoki indeks glikemiczny.
zrobiłam, ale smak ne powala, smakuje niestety sztucznością, może ten erytrol, no nie wiem , ale nie powtórzę
Erytrol w takiej ilości nie daje sztucznego posmaku. Chyba, że sypniesz go więcej, ale wtedy mamy, hm… jakby chłodny posmak. Trudno mi to określić. A na pewno użyłaś ekstraktu a nie olejku? Ten ostatni nadaje właśnie sztucznego posmaku. Tym bardziej, gdyby go wlać w tak dużej ilości jak ekstraktu.
Miałam swój ekstrakt własnoręcznie robiony z wanilii i spirytusu
W takim razie pozostaje jedynie erytrol. U nas nie było na szczęście takiego problemu i babeczki wyszły przepyszne.
Świetnie wyglądają :O
Wow! Aż tyle białek? :O wyglądają obłędnie, aż jestem ciekawa ich konsystencji w środku 😀