Dzień dobry,
Poniedziałek zaczynamy od przeglądu pudełek z ostatniego tygodnia. Nie jest tego za wiele, bo ostatnie dni były dla nas troszkę zakręcone z racji nowego lokatora w naszym domu. O Dante, adopciaku po którego pojechaliśmy do Celestynowa, napiszę Wam troszkę w osobnym poście.
Poniedziałek i wtorek
Śniadanie to omlet z wege plastrami, serem lazur i oliwkami. Do tego warzywa. Zrobienie takiego omletu jest bardzo proste. Roztrzepujemy kilka jajek. Doprawiamy solą i ziołami, np. suszonym oregano, czubricą zieloną. Wege plastry lub ulubioną wędlinę kroimy w kostkę. Na patelni przesmażamy wędlinę, wylewamy jajka. Smażymy na małym ogniu pod przykryciem, aż wierzch się zetnie. W połowie dodajemy na wierzch pokrojone oliwki i pokruszony ser.
Drugie śniadanie to omlet bananowy z owocami plus dżem. Przepis szykuję na inną okazję.
Tu prosta sałatka. Wklejam przepis poniżej z mojego Instagrama.
Do picia po treningu domowy sok marchew, jabłko, grejpfrut. Sok domowy z wyciskarki.
Gotując do pudełek zrobiliśmy od razu kolację tylko do odgrzania. To pyszna odchudzona lasagne bez beszamelu. Polecam wypróbować.
A tu jedno z moich pudełek z minionego tygodnia. W środku tofu teriyaki, brokuł smażony ze słonecznikiem (przepis z książki „Lunchbox na każdy dzień”) plus korniszony.
2 komentarze
Omlet wygląda idealnie 😀
Make food not war