Dzień dobry,
Dziś mam dla Was bardzo szybki i nieskomplikowany bento prep, a w nim dwa posiłki na dwa dni. Kolorowe i proste w przygotowaniu. Idealne na sprzątanie lodówki z warzywnych resztek.
A jeśli jesteście nowi na stronie i temat bento prepu jest dla Was czymś zupełnie obcym, to zachęcam do lektury ostatniego wpisu, w którym przybliżam, co to takiego i jak to wygląda u nas.
Tym razem śniadanie było jedzone w domu, więc Połówek zabrał ze sobą tylko dwa posiłki. Pierwszy z nich to makaron smażony z warzywami, strączkami i wege plastrami. Jak go zrobić?
Makaron gotujemy al dente, odcedzamy i przelewamy zimną wodą. Kiedy makaron się gotuje, przygotowujemy pozostałe składniki. Siekamy cebulkę i czosnek. Jeśli macie, możecie posiekać także kawałek chili. Kolejno kroimy warzywa. Ja podzieliłam na małe różyczki pół brokuła, w cienkie paseczki pokroiłam także paprykę. Można użyć innych warzyw, np. pokrojonych w julienne marchewek, selera naciowego, szparagów.
Część białkową w tym posiłku stanowiły wege plastry, które akurat mieliśmy w lodówce. Równie dobrze możecie dodać pokrojoną wędlinę z piersi kurczaka (może być wędzona), resztki pieczonego mięsa z obiadu lub pieczonego schabu. Super sprawdzi się też wędzone tofu. Postawcie na to, co macie w lodówce.
Na dużej patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę, czosnek i chili (jeśli używamy). Smażymy przez 3 minuty. Dokładamy brokuły i paprykę, smażymy na średnim ogniu przez około 5-6 minut. Warzywa powinny w dalszym ciągu pozostać chrupiące. Dokładamy część białkową, przesmażamy. Wrzucamy odcedzony makaron i strączki (u nas ciecierzyca i czerwona fasola), oliwki posiekane lub w całości. Doprawiamy solą, pieprzem, suszonym oregano. Delikatnie kroimy oliwą.
Po ostudzeniu pakujemy do pudełek. Ja na wierzchu położyłam jeszcze pomidorki i listki bazylii, a do jednego pudełka dołożyłam rukolę (nie mieszałam jej, aby nie klapła). Posiłek traktujemy jak sałatkę i jemy na zimno.
Obiad na wynos to smażony makaron ryżowy z wieprzowiną. Przepis jest z „Lunchbox na każdy dzień” (bento #9).
3 komentarze
Jak zawsze wszystko wygląda mega kolorowo 😀
U Ciebie zawsze najsmaczniej 🙂
Już jem oczami…takie kolory wzmagają mój apetyt.