Długo gotowana wołowina

przez Malwina

długo gotowana wołowina

Dzień dobry,

Bardzo często w piątki odpalamy mulicookera (w naszym domu roboczo nazywanego Reńkiem) i robimy długo gotowane potrawki. Najczęściej na bazie pręgi wołowej, choć przygotowujemy także świetną karkówkę z cebulą, chili i wiele innych. Chwilka pracy, a potem resztę odwala za nas urządzenie. Oczywiście sprawdzi się tu także wolnowar. Ja mam Reńka, więc to on ogarnia gotowanie w niskich temperaturach. Kolejnego dnia wystarczy ugotować węgle i zrobić surówkę. No bajka 🙂

Być może i ktoś z Was posiada tego typu urządzenia i może odtworzyć mój przepis we własnej kuchni. W sumie nawet jeśli nie macie takich sprzętów, to możecie po prostu ugotować taką potrawkę w garnku (oczywiście odpowiednio krócej) lub upiec pod przykryciem w piekarniku (w temp. około 110 stopni). Polecam wypróbować przepis, a samą wołowinę podawać (obowiązkowo!) z ulubioną kaszą i ogórkami kiszonymi. Naprawdę super opcja na leniwy weekendowy obiad, który robi się sam.

długo gotowana wołowina

Długo gotowana wołowina – jak zrobić?

Długo gotowana wołowina

Drukuj
Porcje: 3-4 Czas przygotowania:
Kalorie: 200 kcal 20 grams fat

Składniki:

  • 1 pręga wołowa ze szpikiem (moja miała około 700 g, oczywiście mogą też być dwie odpowiednio mniejsze)
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 100 g surowego boczku
  • 3/4 szklanki białego półwytrawnego wina
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego
  • 1 kartonik siekanych pomidorów bez skóry (400 g)
  • 2-3 gałązki świeżej bazylii
  • 2 łyżeczki suszonego oregano
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
  • 2 listki laurowe
  • 3 kulki ziela angielskiego
  • sól i pieprz do smaku

Sposób przygotowania:

  1. Mięso wyciągamy z lodówki na około godzinę przed smażeniem. Cebulę siekamy w piórka, czosnek w plasterki, boczek kroimy w kostkę. Obraną marchewkę i selera kroimy w plasterki.
  2. W wolnowarze lub multicookerze (używam multicookera) rozgrzewamy olej, wkładamy mięso i obsmażamy z obu stron. Przekładamy je na talerz. Do misy wrzucamy cebulę, czosnek i boczek, smażymy przez 5-6 minut. Dokładamy koncentrat, przesmażamy. Wlewamy wino, odparowujemy w połowie. Dokładamy pomidory, 2-3 gałązki świeżej bazylii, oregano, słodką paprykę, listki laurowe, ziele angielskie. Do sosu wkładamy mięso i warzywa. Wlewamy około szklankę wody (tyle, by sos zakrył mięso).
  3. Urządzenie zamykamy. Ustawiamy temperaturę na 85 stopni i czas na 8 godzin. W przypadku bardzo grubych kawałków mięsa czas gotowania może się nieznacznie wydłużyć. Pod koniec sos doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. Jeśli jest zbyt rzadki, można go dodatkowo odparować.
Wypróbowałeś ten przepis?
Opublikuj swoje zdjęcie na Instagramie i koniecznie mnie oznacz @filozofiasmaku. Dziękuję!

***

Dajcie znać, czy chcielibyście więcej przepisów z użyciem takiego sprzętu 🙂

6 komentarzy
0

Podobne posty:

6 komentarzy

Pati 08/11/2018 - 6:38 pm

Pyszny, ponadczasowy obiad!

Odpowiedz
Monika 08/11/2018 - 8:06 pm

Chcemy więcej takich przepisów przy użyciu multicookera 🙂

Odpowiedz
Martynosia 13/11/2018 - 3:27 pm

Pyszne! 🙂

Odpowiedz
Julka 21/11/2018 - 11:33 am

Boskie! Robię w piątek!! <3 😀 Prosimy o więcej przepisów do multicookera! 😀

Odpowiedz
Malwina 22/11/2018 - 8:27 am

Jesień i zima sprzyja takim przepisom, więc pewnie Reniek będzie częściej w użyciu 🙂

Odpowiedz
Anna 05/08/2020 - 7:09 pm

Tak! Poprosimy o więcej przepisów ma multicooker 🙂 Właśnie zaczynam z nim przygodę i każda praktyczna wskazówka się przyda.

Odpowiedz

Skomentuj

* Korzystając z tego formularza, zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie Twoich danych osobowych przez stronę Filozofia Smaku

Ten serwis internetowy wykorzystuje ciasteczka (pliki cookies) dla zapewnienia Ci możliwości korzystania z jego wszystkich funkcjonalności. Kliknięcie „Akceptuję” oznacza wyrażenie przez Ciebie zgody na korzystanie z plików cookies na zasadach i zgodnie z pouczeniami zawartymi w Polityce Prywatności. Akceptuję Czytaj więcej: Polityka prywatności i plików cookies