Dzień dobry,
Ostatnio moje Bento Prepy pokazuję Wam przede wszystkim na naszej lunchboxowej grupie na Fb. Pora nadrobić troszkę zaległości i opisać wszystko dokładnie na blogu. Tym razem w jednym z pudełek wylądowały kanapki. To u nas rzadkość, bo na co dzień nie kupujemy pieczywa. Przygotowanie ich zajęło najwięcej czasu, bo i chleb i wędlinę zrobiliśmy z Połówkiem samodzielnie. Mocno rozciągnięty był ten Bento Prep, dlatego nie podaję tym razem czasu przygotowania.
Co przygotowałam?
Jedzenie na dwa dni dla Połówka. Trzy posiłki na pierwszy i dwa na drugi dzień. Wszystko sprowadziło się do wykorzystania zalegających w kuchni resztek.
Śniadanie– kanapki z bezglutenowego chleba z masłem, sałatą rzymską i domową wędliną z indyka.
II śniadanie– lekka sałatka z jajkiem i pieczonymi pomidorami
Obiad– sałatka makaronowa z serem pleśniowym i pieczonymi warzywami
Co miałam do wykorzystania?
– Miks do wypieku chleba bezglutenowego z kminkiem. Po dacie, ale mąka na daty nie patrzy.
– pomarszczone pomidory koktajlowe
– podwiędłe warzywa: marchewka, brokuł, szparagi, pieczarki, biała część kapusty pak choi
– mrożona pierś z indyka
– mrożony serek pleśniowy
Chleb piekłam sama, ale z gotowej mieszanki mąki bezglutenowej. Wystarczyło wymieszać mąkę, drożdże i ciepłą wodę. To chleb bezglutenowy z kminkiem. Piekąc go, do piekarnika dorzuciłam dwie foremki z warzywami. W pierwszej już pomarszczone pomidorki koktajlowe, które przyprawiłam lekko solą i posypałam suszonym oregano.
W drugim naczyniu wszelkiej maści warzywa, napoczęte, lekko miękkie. Na surowo już nie byłyby smaczne (marchewki, brokuły, cebula, biała część kapusty pak choi, szparagi, papryka). Warzywa polałam niewielką ilością oleju. Część posypałam tymiankiem, część wędzoną papryką. Tym sposobem upiekłam dwie pieczenie na jednym ogniu- miałam gotową bazę węglowodanową (chleb) i warzywa do sałatki. Do sałatki wystarczyło ugotować makaron, dodać wspomniane warzywka, troszkę ciecierzycy i czerwonej fasoli, ser pleśniowy i doprawić. Ja przyprawiłam ją oliwą, oregano, czosnkiem i białym octem balsamicznym.
Połówek zajmował się domową wędliną, czyli piersią z indyka z szynkowaru. Przyprawił ją solą, majerankiem, czosnkiem niedźwiedzim, czosnkiem granulowanym, tymiankiem, pieprzem czarnym. Marynował przez całą noc. Kolejnego dnia mięso gotował w szynkowarze przez około 1,5 godziny (czy wędlina jest dobra, sprawdzał termometrem). Potem szynkowar przełożył do zlewu z zimną wodą, a następnie odstawił do lodówki.
Ja rano w poniedziałek na szybko zrobiłam drugą sałatkę i przygotowałam kanapki.
Śniadanie
Kanapki z chleba bezglutenowego z kminkiem, masłem, sałatą rzymską i domową wędliną z indyka z szynkowaru.
II śniadanie
Sałatka na szybko: sałata rzymska, jajka na twardo, oliwki, cebula, korniszony, ogórek, rzodkiewki, pieczone pomidory z oregano. Do tego dressing z oliwy, soku z cytryny, czosnku, chili i oregano.
Obiad
Sałatka makaronowa z pieczonymi warzywami, serem pleśniowym, fasolą i ciecierzycą.
20 komentarzy
Wiosna w pełni ♥
PS Piękne kwiaty – widziałam na Twoim insta 🙂
Kanapki mnie zaskoczyły 🙂 jak byłam kiedyś na diecie to wolałam nie jeść chleba w ogóle niż takie 'zdrowe', bo ja to niestety lubię tylko okropne, nadmuchane, białe pieczywko 😉
az zlodniałam 🙂 ale chlebek prezentuje się rewelacyjnie
Jak zwykle jestem pod wrazeniem 🙂
Czy ten pojemniczek na sos sistema jest szczelny? Czy był w zestawie czy może można go kupić oddzielnie?
Tak, oczywiście. Ja kupiłam go z pojemnikiem na sałatkę (około 15-20 zł). Podobno czasem można je znaleźć osobno, pakowane po kilka sztuk. Najlepiej szukać na Allegro. Ewentualnie ze szczelnych, choć już nie tak małych, masz pojemniki na sos z Curvera (są widoczne u mnie w kilku Bento Prepach- takie z zieloną zakrętką).
Sałatka makaronowa wygląda obłędnie 🙂 A taki chleb zjadłabym najchętniej z masłem orzechowym, ostatnio mam fazę na jedzenie chleba i też piekę sama, ale z kaszy gryczanej – uwielbiam go 🙂
Zrobiłam się głodna…
Piękne pudełeczka, sałatka makaronowa bardzo mnie kusi 🙂
Ten chlebek bardzo mi się spodobał 🙂
Też stosuję zasadę, że mąka na daty nie patrzy, ale nie mówcie tego mojej rodzinie XD
Bardzo lubię "indyczą" wędlinę z szynkowara. Kilka razy robiłam i nawet dziś zastanawiałam się, czy jej nie przygotować z mielonego uda indyka, które kupiłam.
Chleb własnego wypieku jest znacznie lepszy od większości pieczywa z piekarni:)
No to u mnie dziś wieczorem też zwiędnięte warzywa wylądują w piekarniku. Bazę do bento już mam w postaci pilawu ryżowego i kaszy gryczanej.
Twoje bento bardzo smakowite!
Ange76
Będzie pysznie i nic się nie zmarnuje 🙂
Chlebek wygląda bardzo apetycznie – aż chce się zjeść 😀 Mam na niego ochotę mimo tego, że ogólnie lubię się z glutenem hihi 😛
Najchętniej bym zjadła kanapki (uwielbiam domową szynkę z indyka – tylko moja mama ją piecze) i sałatkę makaronową – kocham ostatnio pieczone warzywa 😀
Bardzo bogate pudełka, lubię takie zróżnicowanie pokarmu 🙂
Chlebek bardzo ciekawie i apetycznie wygląda 🙂 no i pojemniczek z warzywkami to coś dla mnie 🙂 uwielbiam takie jedzonko 🙂
Pięknie i apetycznie, tez tak lubię…
Te kanapeczki wyglądają przepysznie 😀 Porwałabym to pudełeczko 😉