Wegański lunchbox |
Przy okazji przypominam, że doczekaliśmy się fajnej grupy na Facebooku- Make bento, not war! Zapraszam do dołączenia i zachęcam do wzajemnego inspirowania się. Grupa idealna dla wszystkich bentomaniaków.
1. Bento z hummusem i sałatką ze szparagami
1) Hummus z suszonymi pomidorami posypany zatarem, warzywa do hummusu
2) Sałatka z kuksusem i szparagami (tu wersja bez groszku), brokuł z parowaru
2. Bento z sushi i sałatką z ciecierzycy
3. Bento z kinpirą i szparagowym hummusem
1) Hummus ze szparagami posypany zatarem, warzywa
2) Ryż do sushi zaprawiony awase-zu z czarnuszką i szczypiorkiem, smażone grzyby shiitake w sosie teriyaki, kinpira z marchewki i cukinii
4.Bento z burgerami z bobu i sushi
5. Bento z sałatką z soczewicy
1) Sushi ze szparagami plus sos sojowy
2) Sałatka z soczewicy i suszonych pomidorów
6. Bento na styl arabski
1) Foul mudammas, truskawki
2) Sałatka z ciecierzycy i awokado
7. Letnie bento z warzywnym spaghetti
1) Świeże owoce
2) Spaghetti z cukinii, kalarepa
8. Bento z ciecierzycą z patelni i kaszą jaglaną
1) Świeże owoce
2) Kasza jaglana, ciecierzyca z papryką
9. Bento z turecką potrawka z fasoli i sałatką z ciecierzycy
10. Bento z tofu teriyaki i nocną owsianką
1) Kinpira z marchewki, tofu teriyaki, ryż jaśminowy ze szczypiorkiem
2) Kiwi, nocna owsianka na jogurcie sojowym
11. Bento z potrawką z groszku i wiosennym tofu
1) Groszek z ziemniakami po grecku
2) Tofu a la twarożek z czarnuszką i warzywami
12. Bento z boczniakami z patelni
1) Boczniaki smażone z warzywami i soczewicą
2) Jogurt sojowy z bakaliami
13. Pudełko z puddingiem chia i owocami
Pojemniki widoczne we wpisie to lunchboxy Monbento. Z kodem rabatowym FILOZOFIASMAKU kupicie je taniej o 10 % w sklepie Zanshin.pl
18 komentarzy
Tego typu wpisów nigdy za wiele. Im więcej tym lepiej. Sporo inspiracji i smacznego jedzenia 🙂
Faktycznie ślinka leci na sam widok 🙂 Piękne i kolorowe propozycje!
Pięknie, zdrowo, kolorowo:)
O rajusiu! Tyle pyszności. Bezmięsne dania potrafią być takie pyszne!
Uwielbiam wiosenne i letnie menu 😀 Wszystko wygląda pięknie, zdrowo i kolorowo 😀
piękne, apetyczne posiłki! aż zgłodniałam! :))))
Same smakowite rzeczy – aż trudno wybrać, co wygląda najlepiej 😉
Muszę dzisiaj poszukać polskich szparagów – w sobotę jeszcze ich nie było, ale może już znajdę 😉
Wonderful, wonderful, wonderful!! Added this page to my favourites and I'm sure I will go back to these ideas many times in the future!
All those boxes look unbelievably delicious and the combinations are outstanding. Malwina, I applause, you're a genius!
Thank you so much my dear :*
O rany! Chętnie zamówiłabym u Ciebie taki lunchbox jakby można było 😀 te zdjęcia i kolory sprawiają, że człowiek ma ochotę zjeść wszystko od razu 😛
ja niby zaczęłam jeśc mięso i ryby po kilku latach wegetarianizmu (nawet prace dyplomową pisałam na temat prewencji wege w chorobach nowotworowych(, ale słabość do wege zestawień pozostaje :)moje jadłospisy głównie wyglądają jak moje stare wege + porcja morskiej ryby albo chudego mięsa, i odżywka białkowa, bo trenuję za dużo, a z moim jedzeniem to ciężko nawet z mięsem pokryć zapotrzebowanie… 😀 Za wiele się nie zmieniło 🙂
Szparagi i wszelakie kaszowe (niestety obecnie tylko z ryżem, kus kusem i komosą 🙁 ) salatki to podstawa moich posiłków 🙂 Ale jak tylko dotrę do Polski to jaglanka, kasza gryczana, pęczak i bulgur będzie do oporu 🙂 Odrazu wrócę z 5kg cięższa 😀 Pocieszam się tym, że sezon na szparagi mam od jakiś 2 miesięcy <3 <3 🙂
U mnie z odpowiednim poziomem białka też zawsze jest problem. Niestety jeszcze nie natrafiłam na odżywkę, która by mnie nie uczulała 🙁
Porcja cudownych pyszności!!!
Spaghetti warzywne mnie urzekło 🙂 Chętnie bym też zjadła 8 bento. Lubię patrzeć na Twoje boxy, bo niezwykle inspirujesz 🙂 I przy okazji robię się głodna 😛
Uwielbiam te Twoje wpisy oczy moje wędrują wtedy po całym wpisie i mówię co ja bym tu zjadła 🙂 a te sushi to wygląda obłędnie 🙂
pozdrawiam serdecznie 🙂
Raj dla oczu i zapewne również raj dla podniebienia 😉
Właśnie powyższe kolorowe zdjęcia skłoniły mnie do zakupu pudełka Mobento wraz z „koniecznymi” ;P akcesoriami (korzystałam również z zamieszczonego tu kodu rabatowego). Piękne zdjecia, widać rękę prawdziwego eksperta! W dodatku temat artykułu stworzony dla mnie. Wybrałam model original z motywem Jungle. Koszt był niestety… dość wysoki. Zalety- jest nieduży, mieści się w torebce, jakość wykonania i estetyka w porównaniu z innymi modelami- bezdyskusyjna. Akcesoria podbiły moje serce, właśnie się piecze mały, malutki chclebek z makiem. Nawet łyżka, która na pierwszy rzut oka była niezbyt ergonomiczna okazała się być bardzo wygodna. Wady- jest nieduży i dopiero czas pokaze czy w moim przypadku nie należało jednak zdecydować się na square, dostępny w tej samej linni wzorniczej. I tu moje pytanie- do eksperta- czy wie może Pani jak się sprawuje sie termos typu capsule? Bardzo mi się podoba, ale rachunek za pojemniczki rośnie pod sufit.
Cześć Joasiu, przepraszam za zwłokę w odpowiedzi, ale Twój komentarz mi gdzieś umknął. Mam ten termosik, ale przyznam, że nie używałam go od dłuższego czasu (z racji COVIDU i obostrzeń troszkę zmienił się tryb mojej pracy). Zapewne wrócę do niego już niedługo, więc dam znać.