 |
| Bento Prep |
Dzień dobry,
Przy okazji nowego wpisu, śpieszę do Was z informacją, że doczekaliśmy się blogowej grupy na Fb w całości poświęconej tematyce lunchbox/bento. Grupa funkcjonuje pod znanym Wam hasłem Make bento, not war!. Dopiero zaczynamy, ale już teraz zapraszam do niej wszystkich wiernych czytelników Filozofii Smaku. Mam nadzieję, że będzie to miejsce, w którym wspólnie zaczniemy wymieniać się doświadczeniami, a także inspirować i motywować do działania. W grupie dyskusja jest o wiele łatwiejsza, aniżeli na blogu. Tym bardziej, gdy widzimy wzajemnie swoje buźki.
A dziś przy piątku standardowo Bento Prep. Myślę, że jeden z lepszych do tej pory. Szczególnie polecam Wam ciacho kokosowe z mrożonymi owocami. Jest mega proste i smaczne. W sam raz do pudełka. Dobrego weekendu kochani! Do przeczytania w kolejnym tygodniu.
Co przygotowaliśmy?
– Na śniadanie ciasto kokosowe z owocami
– II śniadanie to budyń jaglany z karobem
– Obiad to soba z marchewką i pieczony indyk
Ile nam to zajęło czasu?
Przygotowanie trzech posiłków na dwa dni dla Połówka zajęło nam troszkę więcej niż godzinę.
Plan działania
Gotowaliśmy w niedzielę do południa. Standardowo mięso upiekł w sobotę wieczorem Połówek i zostawił do ostygnięcia do rana. Kolejnego dnia zaczęliśmy pracę od ugotowania kaszy jaglanej i makaronu soba (soba gotuje się 3-4 minuty, więc super sprawdza się przy gotowaniu do pudełek). Kolejno przyszła pora na ciasto. To prosty biszkopt, wilgotny za sprawą dodatku mąki kokosowej. Do tego na wierzch dodałam garść mrożonych owoców. Ciasto przygotowałam z 6 jajek.
Kiedy ciasto się piekło, pozostało zmiksować składniki na budyń jaglany i przygotować makaron z marchewką. Połówek zajął się tym pierwszym (wystarczyło wrzucić składniki do pojemnika blendera i zmiksować), ja z kolei makaronem soba (sos i julienne z marchewki). Pominęłam cukinię w przepisie, za którą Połówek nie przepada. Do tej potrawy dodaję marchewkę surową. Po wymieszaniu szczypcami z makaronem i sosem, marchewka delikatnie mięknie. Po ostygnięciu zapakowaliśmy wszystko do pudełek. Pamiętajcie, by dodatki w postaci owoców i warzyw dokładać do pudełek na świeżo.
Śniadanie
Dzień rozpoczęty na słodko od ciasta kokosowego z mrożonymi owocami. Zrobicie je tak, jak ciasto kokosowe z truskawkami.
II śniadanie
Znów na słodko. Tym razem pudding jaglany z karobem, do tego pomarańcze i bakalie. Dodatki dokładamy do puddingu rano przed wyjściem do pracy/szkoły. Pudding słodzony miodem akacjowym.
Obiad
W pudełeczkach makaron z marchewką i sezamem, pieczona pierś z indyka plus warzywa.
 |
A tak powstają zdjęcia do cyklu Bento Prep. Na podłodze moje tło (jak je zrobić, pokazywałam Wam we wpisie- Tło do fotografii malowane farbami do ścian), na górze statyw z łamaną kolumną. Połówek dzielnie asystuje, doświetla scenę blendą i układa pudełka. Praca zespołowa to podstawa 😊
26 komentarzy
Świetnie, że powstała taka grupa – wiecej inspiracji, doświadczeń każdego z jej członków, dobrego jedzenia i zabawy 🙂 Świetna inicjatywa.. jednocześnie super, że nadal tutaj piszesz i dzielisz się swoim doświadczeniem. Twój blog to już swego rodzaju baza wiedzy i inspiracji o bento 🙂
Dzięki za dobre słowo 🙂
PS Urocze skarpetki 😀
Bardzo apetyczne jedzonko przygotowałaś 🙂
Pyszne pudełka, ciasto kokosowe z truskawkami woła do mnie "zjedz mnie" 🙂 gratuluję powstania grupy 🙂 miłego weekendu 🙂
Skarpety <3 Budyń jaglany wygląda bosko! No i to ciasto mega kusi 🙂
soba z marchewką i indyk wyglądają mega apetycznie 🙂
ps. boskie skarpetki!
Najchętniej bym zjadła ciasto kokosowe i budyń jaglany – bardzo smakowicie wyglądają w pojemniczkach 🙂
To był wyjątkowo udany Bento Prep 🙂
Dużo bym dała za kawałeczek ciasta kokosowego. A soba będzie jutro na obiad. Dzięki Twojemu wpisowi przypomniałam sobie, że mam w szafce spory zapas tego makaronu:)
U mnie też spore zapasy (około 10 paczek), dlatego zabrałam się za przerabianie go.
U Ciebie nie dosyć,że wszystko smakowicie wygląda, to w dodatku wydaje się takie łatwe…a mnie wciąż sprawia fotografowanie wiele problemów buu 🙁
Z czasem nabiera się wprawy. Zapraszam też kiedyś na kurs fotografii kulinarnej do mnie 🙂
Aaaa…skarpetaski superaśne <3
Świetny backstage, a ja myślałam, że masz taki blat 😉 Przepis na ciasto kokosowe w pierwszej wersji już sobie zapisałam w zakładkach 🙂
Wszystkie zdjęcia robię zawsze na gotowych tłach. Ale może kiedyś doczekam się jakiegoś pięknego stołu w kuchni 🙂
Wszystko wygląda mega apetycznie 😀 Puddingu jaglanego daaawno już nie jadłam, a soba brzmi bardzo smakowicie.
Same smakołyki na Twoim stole… yyyy… podłodze hihi 🙂
Piękne i …. napewno SMACZNE 😉
Śledzę od dłuższego czasu …. podziwiam i wzoruje się !
Pomyślałam, że może na fali popularności cateringów dietetycznych , obliczania diety etc. dała byś radę do postów z serii bento prep , czy food book dodawać +/- bilans kaloryczny / mikroelementy posiłków ?
Może masz jakiś sposób w jaki nad tym w miare panujesz … i możesz się nim podzielić ? Jakiejś aplikacji / programu używasz ?
Nie chodzi mi o DOKŁADNE wyliczenia , bo najważniejsze jest : smak , zdrowie i radość jedzenia , ale warto wiedzieć mniej więcej ile jakie danie ma .
Dzięki za pomoc !
Inspiracji na kolejne posty !
Nie wiem, czy miałoby to do końca sens, bo o ile np. podlinkowuję przepis, to najczęściej dostosowuję go własnie pod bilans kaloryczny na dany dzień (np. dajmy na to dorzucam troszkę więcej kurczaka, zmniejszam ilość ryżu, wlewam mniej oliwy itp.). Korzystam z przestarzałych Tabeli Kalorii, ale mam w planach znaleźć jakąś sensowną apkę do tego. Przetestuję kilka z ciekawości i może stworzę wpis z rankingiem, by ułatwić zadanie innym. Wpis z planowaniem, gotowaniem i ogarnianiem kwestii związanych z kaloriami na pewno będzie. Ale to za jakąś chwilę, bo obecnie pracuję nad fajnym bento projektem.
Ale urocze skarpetki 😀
A propozycje do pudełek super 🙂
mmmm Same pyszności!
od dawna gotuję na 2-3 dni i pakuje w pojemniczki i wbrew pozorom nie zajmuje to dużo czasu, co wielokrotnie słyszę wokoło 😛 ciasto kokosowe uwielbiam <3 dość często w weekend robię jakiś zdrowy wypiek, który potem znakomicie nadaje się na drugie śniadanie do pracy 🙂
Dokładnie 🙂
Ten makaron z marchewką bardzo ciekawie wygląda 🙂 nie wiedziałam wcześniej takiego połączenia 🙂
Ooo to ciasto kokosowe musimy wypróbować bo wygląda świetnie a mąki kokosowej mamy kilka kg 😀