Dzień dobry,
Ja? Spóźniona? Znowu tak wyszło, że podsumowanie miesiąca przesunęło mi się o ładnych kilkadziesiąt dni. A styczeń był wyjątkowo owocnym w zakupy miesiącem. Kupiłam nowe pojemniczki i akcesoria do bento, sporo ładnych skorup do zdjęć i różnych akcesoriów. I oczywiście kilka książek. Do łask po wielu latach wraca u mnie Stephen King. Szkoda tylko, że doba jest tak krótka i nie mogę poświęcić tyle czasu na czytanie, ile bym chciała. Póki co, kończę „Trzecią lokatorkę” Agaty Christie, a zaraz po niej w kolejce jest „Pan Mercedes” Kinga. A Wy, co aktualnie czytacie?
Nowe bento
Już od dawna chciałam kupić kilka japońskich pojemników na bento. Wybrałam dwa dwupoziomowe pojemniki z motywem kwiatowym. Do tego ozdobne widelczyki. Poluję jeszcze na na Bento Kokeshi i Bento Kimono marki Hakoya, ale póki co w Polsce są niedostępne. Najpewniej będę je ściągać z Francji.
Z wizytą u Duńczyka
Udało mi się zawitać do Duńczyka. Miałam tylko kilka minut i na szybko wybrałam buteleczkę na oliwę, metalowy pojemniczek i ładny otwieracz do butelek. Podoba mi się szczególnie ten ostatni. Lubię tego typu akcesoria kuchenne z drewnianymi elementami.
Nowe talerze i miseczka
W Tk Maxx Połówek wypatrzył kilka ładnych talerzy i japońską miseczkę. No i po styczniowych zakupach okazało się, że miejsce w szafie po prostu się skończyło. W końcu muszę zrobić w niej porządki i wystawić niektóre rzeczy na sprzedaż. Plus pozbyć się części książek kulinarnych, bo miejsca w biblioteczce też już dawno nie ma (a nowych książek wciąż przybywa).
Małe patelnie żeliwne
Gdy je zobaczyłam, od razu pomyślałam o jakiejś fajnej śniadaniowej sesji. Patelnie były stosunkowo niedrogie, bo kosztowały +/- 25 zł za sztukę. Poluję na jeszcze jedną taką patelnię, ale w kształcie prostokąta (do przygotowania tamagoyaki). Jeśli gdzieś Wam mignie taka patelnia, koniecznie dajcie znać.
Solniczka i pieprzniczka
Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, co mnie tchnęło, by kupić ten zestaw. Średnio mi się podoba i raczej kojarzy z amerykańskimi barami. Może kiedyś wykorzystam je do sesji właśnie w takim klimacie (burgery, frytki, piwo, otwieracz od Duńczyka plus właśnie taka solniczka).
Promocje to zło. Czyste zło. Takie oto cuda udało mi się kupić. Nie jestem w stanie wybrać, która z tych rzeczy podoba mi się najbardziej. Do tego dużego talerza na pewno będę chciała dokupić małe naczynko na sos sojowy. Idealnie sprawdzi się on do serwowania sushi.
Tania książka
W księgarni z tanimi książkami wygrzebałam dwa tomy serii S. Kinga. Na podstawie pierwszego z nich powstał serial „Mr. Mercedes”, o którym pisałam Wam w poście o polecanych serialach na zimowe wieczory Za tę serię zabiorę się zapewne już w weekend, gdy tylko odłożę na półkę Agatę Christie.
Co tym razem spodobało się Wam najbardziej?
24 komentarze
ale piękne talerze 🙂 A te patelenki, urocze 🙂
Obecnie czytam hmm, nic ciekawego. Jakoś w lutym nie trafiło mi się nic ciekawego.Chociaż nie, była jedna super książka, Jak zawsze Miłoszewskiego 🙂
Zaczęłam czytać i nie skończyłam. Muszę nadrobić 🙂
A ja właśnie przeczytałam książkę Margaret Atwood "Opowieść podręcznej". Polecam, zapamiętacie ją na długo. Madalena
Ostatnio ktoś z czytelników polecał mi także serial, a nawet nie wiedziałam, że jest on na podstawie książki. Zdecydowanie wolę zacząć od lektury książki 🙂
Najbardziej podobają mi się pojemniczki do bento – zapowiadają pyszną zawartość 🙂
Przeogromnie spodobały mi się te małe patelnie żeliwne.
Po prostu rewelacja!
Sama mogłabym takie mieć!
Pozdrawiam 🙂
Cuda, cuda 🙂 Choć solniczka i pieprzniczka faktycznie odstają od uroczej reszty 😉
Ja skończyłam wczoraj "Zabójstwo Rogera Ackroyda" Agathy Christie. I albo mi kompletnie pamieć odmawia posłuszeństwa, albo wreszcie trafiłam na książkę tej autorki, której jeszcze nie czytałam 😀
Ange76
A ja "Zabójstwo Rogera Ackroyda" czytałam… 3 razy 😀 To nie pierwszy raz, gdy w połowie książki Agaty przypominam sobie, że już ją czytałam. W sumie zdarza mi się to zdecydowanie zbyt często. Chyba czas najwyższy zrobić w Bujo listę książek Christie, które przeczytałam, aby uniknąć w przyszłości podobnych sytuacji 😉
Witam, ja sobie zrobiłam listę i odhaczam, bo miałam podobne problemy 🙂 Okazalo się, że do przeczytania zostało mi już tak niewiele pozycji, a przecież książek Agaty jest bardzo dużo! Teraz zabieram się za "Wszechświat w twojej dłoni" G.Christoph uwielbiam patrzeć w gwiazdy i ciekawa jestem czy książka odrobinkę mnie do nieba przybliży. Co do NAJ – miseczki są śliczne i pojemniki do bento. Może zamiast wyprzedawać kolekcję zorganizuje Pani jakiś konkurs z nagrodą np. z okazji jubileuszu bento 🙂 pozdrawiam! Izabela
Ja nie przeczytałam nawet jednej jej książki z panną Marple. Zdecydowanie wolę książkowych bohaterów płci męskiej. Choć zapewne prędzej czy później z wspomnianą panna Marple przyjdzie mi się zaprzyjaźnić 🙂
Dziękuje za polecenie książki. Przeczytałam opis i… od razu zamówiłam. Spodoba się i mnie, i Połówkowi 🙂
Co do konkursu, to pomyślę. Być może uda się coś zorganizować. Jeśli nie teraz na 200 wpis, to może w kwietniu (akurat będzie 5 lat cyklu Make bento i 8. rocznica bloga).
PS. I tylko nie per Pani. Mam na imię Malwina 🙂
A gdzie kupiłaś te małe patelnie? 🙂
Tk Maxx. Było u mnie (Częstochowa) kilka sztuk o różnych kształtach, ale dość szybko się wyprzedały.
Na razie znów musiałam odłożyć czytanie, bo mam dużo projektów na głowie, ale po Kinga zawsze chętnie sięgam 🙂
Piękne pudełeczka i żeliwne patelnie 🙂 Pan Mercedes już czytałam, jestem fanką kryminałów, ale od czasu do czasu czytam też coś innego, ostatnio "Ciemny las", czyli science-fiction i jestem zdziwiona, bo bardzo mnie wciągnęło 🙂
ooo.. patelni zazdroszczę! sama na takowe poluje 🙂
No i King- dobrej książki nigdy dość 🙂
Aktualnie czytam "Odżywianie dla zdrowia" Pitchforda i… podręczniki akademickie 😛
Piękny kolor ma ta miseczka – kojarzy mi się z lazurową wodą w Chorwacji 🙂
Świetne gadżety 🙂 wszystko mi się podoba 🙂 tylko za Kingiem nie przepadam ale chyba kiedyś skusze się na niego, może przypadnie mi do gustu 🙂
Te widelczyki czy wykałaczki są po prostu urocze ^^
piękne te nowe akcesoria 🙂
jak ja dawno Kinga nie czytałam! Trzeba to zmienić 🙂
Ja się z nim pogniewałam na wiele lat, dopiero niedawno wróciłam do jego książek.
Swietne podsumowanie i masa pieknych rzeczy 🙂 Ja musze zabrac sie za podsumowanie lutego, ale w przeciwienstwie do stycznia nie dzialo sie u mnie zbyt wiele w ostatnim miesiacu 😉 Poza tym tak wciagnela mnie moja akcja kulinarna, ze swiata poza nia nie widze 🙂
Z rzeczy, ktore tu pokazalas najbardziej podoba mi sie to miedziane pudeleczko, jest cudne! i male drewniane lyzeczki 🙂 Do takich malutkich zeliwnych patelni rowniez sie przymierzam, mam je od jakiegos czasu w koszyku na eBayu, ale u mnie kosztuja £10 ;/ ale moze zafunduje sobie taka w tym miesiacu 😉
Pozdrawiam i czekam na podsumowanie lutego 🙂
Właśnie takie patelnie gdzieś ostatnio widziałam, tylko nie pamiętam gdzie :(. Ostatnio mnie podkusiło i kupiłam sobie książkę ,,Seryjne Zabójczynie", tylko nie wiem, kiedy uda mi się ją przeczytać :D.
A mi się bardzo ta solniczka i pieprzniczka podobają! I ciekawa jestem gdzie można takie kupić?
Tk Maxx 🙂