 |
| Curry z dynią piżmową |
Dzień dobry,
Dziś częstuję Was obiecanym przepisem na curry z dyni. Wprawdzie to nie sezon na dynię, ale w wielu sklepach można w dalszym ciągu zakupić to jesienne warzywo i to w takiej samej cenie, co kilka miesięcy temu.
Ja mam jeszcze kilka dyń, które kupiłam w październiku. W ramach mojej akcji niemarnowania jedzenia, pozbywam się wszelkich zgromadzonych zapasów, w ruch poszły więc także i one. Przygotowałam proste curry z dyni piżmowej z dodatkiem zielonego groszku. Lekko pikantne i słodkie. Z ryżem jaśminowym komponuje się idealnie. Polecam na piątkowy obiad i nie tylko.
Curry z dynią piżmową
Składniki (na 2 porcje):
- 1 czerwona cebula
- 2 ząbki czosnku
- kawałek czerwonej papryczki chili
- 2 łyżeczki drobno posiekanego imbiru
- 250 g dyni piżmowej (butternut), waga po obraniu i oddzieleniu od pestek
- 150 g pieczarek
- garść mrożonego groszku
- kilka sztuk groszku cukrowego (obranego z włókien)
- 3-4 łyżeczki żółtej pasty curry (lub więcej do smaku)
- 200 ml dobrej jakości mleka kokosowego
- 1 limonka
- 1-2 łyżeczki jasnego sosu sojowego (lub więcej do smaku)
- posiekana dymka ze szczypiorem do posypania
- do podania: ryż jaśminowy
Jak zrobić curry z dynią?
Cebulę, czosnek, chili i imbir siekamy w drobną kostkę. Ilość użytego chili dopasujcie do własnych preferencji i użytej odmiany. Dynię kroimy w kostkę o boku około 2,5 cm. Pieczarki siekamy w plasterki. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę, czosnek, chili i imbir. Smażymy przez 3 minuty. Dokładamy dynię, smażymy dalej przez 3 minuty. Wlewamy około 1/2-3/4 szklanki wody. Wody ma być tyle by sięgała na wysokość około 1-1,5 cm (od dna patelni). Przykrywamy i gotujemy na małym ogniu przez około 8-12 minut, aż dynia będzie miękka. Jeśli pokroiliście dynię dość grubo, czas gotowania może się wydłużyć. Uważamy, aby jej nie rozgotować. Gdy dynia się gotuje, na osobnej patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy pieczarki i smażymy przez około 5 minut.
Kiedy dynia będzie miękka, zdejmujemy pokrywkę, wlewamy mleko kokosowe, dodajemy pastę curry. Mieszamy. Doprawiamy do smaku sokiem z limonki i sosem sojowym. Ja dodaję sporo soku z limonki. Dokładamy groszek cukrowy i mrożony, pieczarki, gotujemy na małym ogniu przez około 2-3 minuty, aż groszek się rozmrozi, a sos lekko zgęstnieje.
Curry z dyni podajemy z dodatkiem ryżu jaśminowego. Przed podaniem posypujemy je posiekaną dymką.
 |
| Curry z dynią i groszkiem |
22 komentarze
Jaka u Ciebie cudna wiosna na talerzu 🙂
Zaklinam ją jak tylko mogę 😉
Wygląda pysznie i wyobrażam sobie, jak świetnie musiało smakować takie danie z dodatkiem ryżu 😉
ale nasycona kolorami zupa 🙂 Mniam 🙂
Bardzo ładne to curry.. Podoba mi się.
Świetnie wygląda, no i ten smaczek dyni.
Pozdrowionka serdeczne 🙂
Kolorki tego dania już same zachęcają do jedzenia 😀
curry jadłam w tym tygodniu na obiad, ale czerwone 🙂 uwielbiam wszystkie rodzaje i to z mięsem i bez 🙂 i jest tyle kombinacji smakowych <3
Cóż za kolor <3 Oj zjadłabym!
Smakowite danie, odrobina słońca na talerzu w te pochmurne dni 🙂
wygląda obłędnie i niesamowicie energetycznie 🙂 same składniki które lubię, mniam. Będę musiała kiedyś spróbować jeśli tylko dostanę dynię piżmową:)
Bardzo lubię curry z dynią 🙂 Ma przepiękny kolor i sam widok już rozgrzewa. Będę musiała niedługo przygotować 🙂
Jak pysznie wygląda i tak słonecznie 🙂
Wygląda apetycznie 🙂
Ładnie wygląda i pewnie też tak smakuje 🙂
Cudne zdjęcie i cudny przepis- zamierzam przetestować go w swojej kuchni jak najszybciej się da! 😉 Mam tylko jedno pytanie: czym można zastąpić mleko kokosowe? Niestety jest u mnie na cenzurowanym. :/
Współczuję, u mnie było na cenzurowanym przez wiele lat i w sumie od niespełna roku mam je w swojej diecie (choć wiórki kokosowe nadal u mnie nie wchodzą w rachubę). Pozostaje Ci śmietana zwykła lub roślinna plus dosłodzenie troszkę sosu. Choć to będzie i tak zupełnie inny smak.
Ubolewamy nas brakiem dyni w zamrażarce :/ Jeszcze musimy gdzieś poszukać w warzywniaku 😛
Mam wrażenie, że teraz dyńki są w każdym markecie. Na pewno na stałe w Lidlu, Tesco i w Auchan.
Takie curry chodzi mi już po głowie od tygodni. Chyba czas najwyższy je zrobić! 😀
Takie curry to ja rozumiem! 🙂
Swietne curry! U mnie dynia pizmowa dostepna jest praktycznie przez caly czas i bardzo lubie przygotowywac z niej rozne dania, ale to curry wyglada rewelacyjnie! Nigdy jescze nie kozystalam z zoltej pasty curry, uzywasz gotowej, czy przygotowujesz sama?
Używam gotowej, choć może pokuszę się o zrobienia własnej, tym bardziej że ostatnio bez trudu można kupić w moim mieście świeżą trawę cytrynową.