Dzień dobry,
Zapewne część z Was kojarzy kwaśnicę z góralskich karczm. To pożywna zupa o charakterystycznym kwaśnym smaku. Moim przepisem na kwaśnicę na żeberkach dzieliłam się z Wami w ubiegłym roku.
Kwaśnicę przygotowuje się także w wersji postnej i podaje w niektórych regionach na Wigilię. Trudno szukać jednego właściwego przepisu, bo przygotowuje się ją i podaje na różne sposoby. Wszystkie przepisy łączy brak mięsnej wkładki. Spotkałam się z kwaśnicą z ziemniakami, kaszą, kluskami, a nawet bez żadnych dodatków. Wersja, którą ja znam, nie zawiera kapusty w finalnej potrawie, ma za to zeszkloną cebulkę, ziemniaki i suszone grzybki.
Jak smakuje kwaśnica w moim wydaniu? Jest wyrazista w smaku, kwaśna, z grzybowym aromatem. Taką kropką nad „i” jest tutaj spora ilość zrumienionej cebulki. Można ją dodać do zupy pod koniec gotowania na etapie robienia zasmażki lub okrasić nią ziemniaki na talerzu i zalać wigilijnym kwasem.Kwaśnica najlepiej smakuje na domowej kiszonej kapuście. Wbrew pozorom, ukiszenie kapusty jest bardzo proste. Odsyłam Was do mojego wpisu – jak kisić kapustę.
Przepis na kwaśnicę przygotowałam w ramach wspólnego kapuścianego gotowania z Mopsikiem, Pati i Martynosią.
Wigilijna kwaśnica
Składniki (na 4 porcje):
- 1,5 litra wywaru warzywnego
- 700 g kiszonej kapusty
- kwas z kiszonej kapusty (w ilości wg preferencji)
- garść suszonych grzybków (u mnie podgrzybki); około 20-30 g
- 800 g ziemniaków
- 2-3 duże cebule
- 1 czubata łyżka mąki pszennej (w wersji bezglutenowej mąka ryżowa)
- pieprz do smaku, opcjonalnie sól
- olej do smażenia
Jak zrobić postną kwaśnicę?
Garść grzybów zalewamy 3 szklankami zimnej wody i odstawiamy do namoczenia na całą noc. Kolejnego dnia gotujemy do miękkości przez około 30 minut. Po ostudzeniu wyjmujemy grzybki i drobno siekamy. Wywar zachowujemy.
Kapustę kiszoną siekamy, dodajemy do wywaru. Gotujemy bez przykrycia do miękkości kapusty przez około 30-40 minut. Wywar przecedzamy do drugiego garnka. Jeśli chcecie możecie pozostawić część kapusty w zupie.
Kiedy kapusta się gotuje, obrane ziemniaki kroimy w kostkę, gotujemy w lekko osolonej wodzie do miękkości, a następnie odcedzamy.
Do wywaru z kapusty dodajemy wywar z grzybów wraz z posiekanymi grzybkami. Dolewamy kwas z kiszonej kapusty w ilości wg preferencji. Ja dodałam szklankę soku z kiszonej kapusty. Kwas najlepiej dodawać stopniowo.
Cebule drobno siekamy. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy cebule, smażymy, aż ładnie się zrumieni. Kolejno dolewamy jeszcze troszkę oleju, wsypujemy mąkę i zasmażamy przez około 2 minuty. Na patelnię wlewamy 2-3 chochelki gorącej zupy, szybko mieszamy i przelewamy do garnka. Kwaśnicę zagotowujemy, dodajemy ziemniaki, doprawiamy pieprzem do smaku. W razie potrzeby lekko solimy. Jeśli kapusta jest dobrze ukiszona, wówczas nie trzeba już dodawać soli.
Uwagi:
– pozostałą kapustę można wykorzystać do przygotowania farszu na pierogi lub wigilijnej kapusty. Z racji tego, że wygotowała się w wywarze, nie będzie już kwaśna, dlatego należy ją połączyć ze świeżą kapustą i ewentualnie dodatkowym sokiem. Ja robię to tak, że przygotowuję tyle samo wagowo kiszonej kapusty z grochem lub grzybami. Nie odciskam jej, nie płuczę, często dolewam dodatkowy sok. Pod koniec łączę z już ugotowaną kiszoną kapustą z kwaśnicy. W ten sposób nic się nie marnuje. Oczywiście kapustę możecie po prostu pozostawić w zupie (lub jej część).
– zeszkloną cebulę można dodać do zupy lub okrasić nią ziemniaki i dopiero zalać je kwaśnicą
– ziemniaki można podać na talerzu obok w wersji utłuczonej i okraszonej cebulą (wówczas nie dodajemy cebuli do zupy)
– postną kwaśnicę można przygotować tylko z dodatkiem kwasu (bez kapusty). Wówczas wywar z warzyw łączymy z wywarem z grzybów i dolewamy kwas w ilości wg uznania.
Całkowity czas przygotowania: 45 minut.
24 komentarze
Ale bym zjadła taką kwaśnicę 🙂
Kwaśnica i kapuśniak to jedne z moich ulubionych zup. Fajna propozycja. Zupa bardzo apetyczna. Z całą pewnością wypróbuję 🙂
Polecam 🙂
Pewnie bym nazwała zupę kapuśniakiem, ale jak bez mięsnej wkładki to raczej nie…
Za ten kapuśniak wielu mieszkańców gór mogłoby się obrazić 😉
Pysznie się zapowiada 🙂
Bardzo apetycznie wygląda 🙂 Postnej jeszcze nie jadłam, ale na pewno jest pyszna 🙂
U mnie podczas wigilijnej kolacji jest zawsze barszcz z uszkami i grzybowa z ziemniakami. Kwaśnicę bardzo lubię, postnej jeszcze nie próbowałam:)
Obie zupki uwielbiam. U mnie w tym roku będzie żurek z grzybami na Wigilię, a barszcz czerwony planuję na pierwszy dzień świąt.
U mnie się takiej kwaśnicy nie je na Wigilię, ale bardzo podoba mi się przepis – w połączeniu z grzybami suszonymi i smażoną cebulką musi być bardzo aromatyczne 🙂
Jednak chyba najpopularniejsza jest zupa grzybowa lub barszcz czerwony. U nas z kolei w tym roku na Wigilii będzie żur grzybowy 🙂
I to jest bardzo dobry pomysł:-) Można zaskoczyć współtowarzyszy:-)
Zdecydowanie uwielbiam!
Nigdy nie jadłam a potrawę znam tylko z nazwy 😉
słyszałam o takiej zupie, ale przyznam, że jeszcze nie próbowałam 🙂 ale wygląda na taką, która by mi posmakowała 🙂
Fajna propozycja, świetna alternatywa dla grzybowej czy barszczu czerwonego.
Dokładnie. My co roku staramy się, by na stole wylądowała jakaś nowa potrawa dla odmiany 🙂
Nie znam przepisu, ale fajnie brzmi nazwa.
Chętnie się skuszę 🙂
Postna, a i tak pycha!
Pozdrowionka piątkowe 🙂
Takiej nigdy nie jadłam 😉
Postna, ale jakże apetyczna!!!
Nigdy nie jadlam takiego kapusniaku, ale wyglada smakowicie. Narobilas mi smaka na taka kwasna zupe 🙂 Tylko ze ja zrobilabym raczej bez ziemniakow, ewentualnie podanymi osobno, bo nie lubie ziemniakow w zupie 😉
Ja też lubię ziemniaki podane osobno, utłuczone i okraszone cebulką.
Uwielbiam kwaśnicę, to smak mojego dzieciństwa, choć niekoniecznie w wersji postnej 🙂
Ange76
U mnie Połówek do końca liczył na to, że dorzucę tam jakąś mięsną wkładkę 😉 Choćby troszkę skwarków.