Wegański lunch box |
Dzień dobry,
Jak minęły Wam święta wielkanocne? Jeśli jesteście przejedzeni i zmęczeni, a na jajka i kiełbaski już nie możecie patrzeć, to moje dzisiejsze propozycje na lunchbox do szkoły lub pracy z pewnością przypadną Wam do gustu. W minionym tygodniu przechodziłam jakąś sałatkową fazę. Nie straszna mi była nawet gorzka w smaku sałata radicchio. Powolutku przygotowuję się do przejścia na redukcję, więc takie fit sałatki będę jadała z pewnością dość często.
Mam w planach wrzucać troszkę moich posiłków na Instagram, konkretnie na konto Make bento, not war!. Być może zainspirują one część z Was. Będę tam też zamieszczać dodatkowe przepisy, więc zapraszam do śledzenia i komentowania. Będą to mocno roślinne dania, głównie wytrawne, no i oczywiście sezonowe. Te, które będą moim zdaniem najciekawsze, będę publikować na blogu.
A i przy okazji, bo dość często ze znajomymi organizujemy sobie spotkania z menu opartym na konkretnej kuchni. Macie chęć od czasu do czasu zobaczyć takie tematyczne menu na blogu wraz z przepisami? Tydzień temu prezentowało się ono tak:
Dajcie znać w komentarzach, co o tym myślicie. Na powyższym zdjęciu widzicie przystawki na spotkaniu z kuchnią hiszpańską w roli głównej.
PONIEDZIAŁEK
W moim lunchboxie jogurt z owocami plus nasiona konopi i jagody goji. Obok winogrona.
Na drugim pięterku sałatka z miksu sałat (mieszanka florencka) pomidorków, rzodkiewek, czerwonej cebulki, ciecierzycy, nasion granatu, marynowanych szparagów, fasolki szparagowej. W pojemniczku oliwa z octem balsamicznym i oregano (plus sól i pieprz).
WTOREK
Na śniadanie jogurt z płatkami owsianymi (2 łyżki) i łyżeczką jagód goji. Posypany nasionami konopi, nasionami granatu i bezpestkowymi winogronami. Obok owoc kiwi.
Jako drugi posiłek sałatka inspirowana sałatką grecką (z poczciwym polskim dodatkiem w postaci miksu sałat). W pojemniku miks sałat florencki, czerwona cebulka, papryka, pomidorki, ogórek, oliwki kalamata i tofu marynowane w solance z zieloną czubrycą. W małym pojemniku oliwa z suszonym oregano, octem z czerwonego wina, solą oraz pieprzem.
Przy okazji podaję przepis na tofu w solance, które robiłam w ubiegłym tygodniu – kostkę naturalnego tofu (200 g) zawinęłam w papierowy ręcznik w kilku warstwach, położyłam na desce, obciążyłam i zostawiałam na 20 minut. Kolejno tofu pokroiłam w kostkę. W 1/3 szklanki przefiltrowanej i przegotowanej wody (letniej) rozpuściłam pół łyżeczki soli, dodałam sok z cytryny (na początku tylko z połowy, potem wcisnęłam jeszcze troszkę, by zalewa była bardziej kwaśna) i płaską łyżeczkę suszonej czubrycy. Do zalewy włożyłam pokrojone tofu i odstawiałam do lodówki na kilka godzin. Powstało słone, kwaśne tofu o ziołowym aromacie. Takie tofu można przechowywać w zamkniętym pojemniku przez kilka dni (o ile jest świeże i w całości zanurzone w zalewie). Z każdym dniem tofu staje się bardziej intensywne w smaku.
ŚRODA
Kolejny kolorowy zestaw, a w nim sałatka z miksu sałat, rzodkiewek, papryki, fasolki szparagowej (marynowana z puszki), cebulki, marynowanego tofu i czarnych oliwek. W pojemniczku oliwa z sokiem z cytryny, czosnkiem, solą i pieprzem.
W drugiej części pudełeczka sałatka z ciecierzycy i awokado. Bardzo ją lubię i chętnie do niej wracam. Zawsze, gdy ją jem, czuję się mega zdrowo. Obok kiszone ogórki.
CZWARTEK
Ten zestaw smakował mi chyba najbardziej. W środku spora porcja czerwonych bezpestkowych winogron, marynowane karczochy i sałatka z rzodkiewki i tymianku.
W drugiej części pojemnika kolejna lekka sałateczka, tym razem miks sałat, ogórek, pomidor, biała fasola, cebulka, szparagi i oliwa z zaatarem w małym pojemniczku.
17 komentarzy
Biorę Meksyk! 🙂 pozdrowionka:)
A wiesz, że ostatnio miał być właśnie Meksyk (a konkretniej kuchnia tex-mex), ale pech chciał, że nigdzie nie trafiliśmy na ładne awokado.
Jestem bardzo za wpisami z tematycznymi daniami z roznych kuchni, swietny pomysł. Pozdrawiam! Monika
Super, cieszę się, że pomysł się podoba.
Menu z imprez tematycznych – jak najbardziej za! 🙂
Bardzo ciekawy pomysł na imprezy! Chętnie zobaczę menu 🙂
Super pomysł! Imprezy z kuchnią w tle to zawsze udany pomysł 🙂
Takie spotkania to świetna sprawa! U mnie niestety nie ma towarzystwa do takich spotkań, dlatego z chęcią będę podpatrywać jak to u Was wygląda 🙂 Ja też przymierzam się do konkretnej redukcji wraz z nadejściem przyszłego tygodnia, więc bacznie będę śledzić Twojego Instagrama. 🙂
My bawimy się w takie spotkania od kilku lat. Jest okazja do spotkania się i przy okazji poznania czegoś nowego. A ja mogę wyżyć się w kuchni 😉 Na Ig serdecznie zapraszam!
Sałatka z ciecierzycy i awokado dla mnie! Uwielbiam takie boxy i takie smaki 🙂
Sałatkę polecam – jest pyszna i ekspresowa w przygotowaniu. Do lunchboxu w sam raz.
Pomysł na tematyczne kulinarne spotkania z przyjaciółmi świetny! Myślę, że jakby każdy przyniósł coś na wspólny stół, to byłby to fajny pretekst do wymiany kulinarnymi doświadczeniami i przepisami 🙂 A boxy prezentują się bardzo smakowicie, tak kolorowo! Zaintrygował mnie przepis na tofu w solance, musi ciekawie smakować. Pozdrawiam!
To tofu wychodzi bardzo ciekawe w smaku – intensywne i wyraziste. Fajnie sprawdza się w sałatkach i nie tylko.
Smakowite takie pudełeczka! Super pomysły 🙂 Zapisuję sobie bloga do ulubionych!
Dziękuję za dobre słowo 🙂
Też lubię robić takie tematyczne imprezki. Ale inspiracji nigdy dość! Szczególnie Twoich 🙂
Bardzo chetnie zobacze pomysly na tematyczne imprezy i pieknie przybrane stoly;)