źródło: Monbento |
Posiłek białkowo-tłuszczowy u Połówka to sałatka z piersi kurczaka w ziołach prowansalskich, jajek, oliwek, sera gouda, cebulki, papryki i sałaty rzymskiej. W małym pojemniczku dressing z musztardą.
Na drugim pięterku pyszna sałatka z kaszy jaglanej, kurczaka i awokado. Koniecznie wypróbujcie przepis.
U mnie w bento soba z brokułem i brązowymi pieczarkami. Danie, które chyba nigdy mi się nie znudzi.
Na drugim pięterku prosta sałatka z rukoli, pomidorków, ciecierzycy, ogórka, marynowanych szparagów i czarnuszki (plus dressing z oliwą, sokiem z cytryny i oregano). W małym pojemniczku kiszone ogórki.
U Połówka posiłek białkowo-tłuszczowy to sałatka z miksu sałat (mieszanka florencka), kurczaka, pomidorków, kukurydzy, perłowej cebulki, sera żółtego. W małym pojemniczku dressing z oregano.
Na nakładce tureckie kofty z kurczaka.
W drugim pojemniku soboro don. Zamiast groszku posiekany szczypior i odrobina kukurydzy.
Posiłek białkowo-tłuszczowy u Połowka to omlet na parze ze szczypiorkiem oraz prosta sałatka z pomidorów, sera feta, oliwek, cebuli i czarnuszki.
Drugi posiłek to ciasto kokosowe z malinami oraz owoce (mango, świeże maliny, truskawki).
U mnie hummus paprykowy z czarnuszką i szczypiorkiem, dodatkowo warzywa (rzodkiewka, ogórek, papryka, seler naciowy) oraz pomidorki z cebulką i kiełkami rzodkiewki.
Na górnym pięterku bardzo lubiana przeze mnie ostatnio sałatka z ciecierzycą i awokado.
Posiłek białkowo-tłuszczowy u Połówka to sałatka z kurczakiem, sałatą rzymską, cebulką, pomidorem, oliwkami (plus dressing z oregano i sokiem z cytryny).
Na drugim pięterku hummus paprykowy posypany zatarem i kiełkami rzodkiewki oraz warzywa (seler, ogórek, papryka, rzodkiewka).
9 komentarzy
Świetnie wyglądają te twoje pudełeczka 😀
Odpowiadam na pytanie: Tak, wiśnie już kwitną, a przynajmniej jedna, u mnie pod blokiem 😀
Super pudełka, zazdroszczę wyobraźni. Jutro na obiad robię kofty. W końcu mam okazję wypróbować nową maszynkę do mielenia:) A w niedługim czasie na pewno wypróbuję sałatkę z ciecierzycy i awokado. A co dokładnie w niej jest? Nie widzę przepisu. Pozdrawiam Małgosia
Małgosiu, sałatkę postaram się wrzucić w przyszłym tygodniu. Jem ją codziennie (dziś nawet specjalnie kupiłam 4 awokado), ale nie po drodze mi jakoś ostatnio do aparatu. Wiśni będę musiała szukać, bo u mnie pod blokiem same niezidentyfikowane obiekty 🙂 Jak nie znajdę, to i jakaś jabłonka się sprawdzi 😉
Same pyszności! Jestem w trakcie eksperymentu ze śniadaniami białkowo-tłuszczowymi więc nareszcie zjem cos innego niż jajecznicę 😉 Twój blog to kopalnia inspiracji!
Czy podzielisz się również przepisem na to ciasto kokosowe, bo wygląda przesmacznie?
Pozdrawiam 😊
Ciacho oczywiście będzie. Na upartego też jest białkowo-tłuszczowe. Co do posiłków białkowo-tłuszczowych to można pozwolić sobie na pewną różnorodność- od sałatek warzywnych i mięsnych, przez jajka sadzone, smażone, zapiekane, jajecznice, omlety, frittaty, koktajle (Połówek często pija takie z żółtkami, awokado, olejem kokosowym, pyłkiem pszczelim i kilkoma jeszcze innymi dodatkami. A skąd taki pomysł na wywalenie węglowodanów ze śniadań? Jeśli oczywiście mogę spytać.
To ja niecierpliwie czekam na ten przepis 😊 A co do śniadań, to chcę sprawdzić czy faktycznie można na nich podkręcić spalanie. Bo na tym mi zależy. A po drugie czy po takim śniadanku jest się dużej sytym. I to mogę potwierdzić. Po owsiance z owocami już po 2 godzinach byłam głodna, a po takim śniadaniu bez burczenia w brzuchu wytrzymuję do kolejnego posiłku.
A jak Twój Połówek ocenia te śniadania? Bo juz od dawna je stosuje, prawda?
Dzięki za kolejne inspiracje 😊
A tak jeszcze w tym temacie, co sądzisz o omletach lub placuszkach na mące kokosowej na takie śniadanie? Widziałam że niektóre dziewczyny takie jadają. Tylko czy taka maka nie ma za dużo węgli? Ja mam mąkę z symbio i na opakowaniu nie ma tabeli wartościami odżywczymi.
Pozdrawiam 😊
Magda
Ograniczenie wyrzutów insuliny będzie moim zdaniem zawsze na plus. Na pewno dla własnego samopoczucia. Połówek jest na śniadaniach bez węglowodanów od bardzo dawna i z tego co mówi, nie ma zamiaru wracać do klasycznych śniadań. Efekty- lepsze samopoczucie, więcej energii w ciągu dnia. Wcześniej przez rok był na Intermittent Fasting z jedną lub dwiema fazami ładowania i również zazwyczaj jedna była bez węglowodanów.
Co do mąki kokosowej, to używam produktu z tej samej firmy. Kilka razy Połówek dostał na śniadanie placuszki lub naleśniki i moim zdaniem są jak najbardziej ok (w przyzwoitych ilościach oczywiście, najlepiej zobaczyć jak reaguje organizm). Problem polega na tym, że sam kokos jest w smaku mdły i potrzebuje jakiegoś dopełnienia. Najlepiej w formie dżemu lub owoców. A to już spora porcja węglowodanów.
Hej Malwina 🙂
Chciałabym spróbować w końcu to Twoje danie z makaronem Soba, ale zastanawia mnie jaki sos dodajesz. Pewnie sos sojowy jako główny składnik?
A może robisz taki sam jak w daniu "Soba z marchewką i cukinią"?
Pozdrawiam, Kasia
Kasiu, składników jest tam troszkę więcej. Zbieram się do sesji tego makaronu i zamiast ją zrobić to zajadam od razu po przygotowaniu lub pakuję do pudełeczka. Obiecuję, że w tym tygodniu wrzucę przepis (po niedzieli). Akurat dziś jadę na większe zakupy, więc jutro troszkę popracuję przy aparacie 🙂