Lunchbox |
U mnie dwa posiłki. Pierwszy to makaron crudaiola z pomidorkami, selerem naciowym, oregano i czosnkiem.
Na drugim pięterku prosta sałatka z sałaty rzymskiej, soczewicy, czerwonej cebulki, suszonych pomidorów, oliwek kalamata i pasty harissa. Sałatkę posypałam kiełkami słonecznika. Dodatkowo dwa ogórki kiszone, które coraz bardziej zaczynają mi smakować.
U mnie w bentoboxie soba z warzywami (imbir, chili, czosnek, brokuł, brązowe pieczarki, papryka). Dodatkowo ogórki kiszone.
Na drugim pięterku sałatka z fasoli mung, rukoli, czerwonej cebulki, ogórków, pomidorów, oliwek kalamata i harissy.
Pierwszy posiłek białkowo-tłuszczowy to placuszki na mące kokosowej. W smaku pyszne, jednak wizualnie niezbyt apetyczne. Pod koniec tygodnia udało mi się dopracować przepis, dzięki czemu placuszki są bardziej puszyste i delikatne.
W moim bento tofu wymieszane z jogurtem, posiekaną rzodkiewką, doprawione solą himalajską i sporą ilością kolorowego pieprzu. Dodatkowo kiełki rzodkiewki, ogórki kiszone i pomidorki z czarnuszką.
Na drugim pięterku sałatka z brązowej soczewicy, czerwonej cebulki, oliwek kalamata, świeżego oregano, suszonych pomidorów i ogórka (wymieszana z harissą).
Drugi posiłek to polędwiczka wieprzowa z pieczarkami i octem balsamicznym oraz pilaw z groszkiem i marchewką (zdjęcie poniżej).
U mnie śniadaniowy pudding chia z mlekiem kokosowym oraz owoce (maliny, borówka).
8 komentarzy
Opiszesz jak robisz sushi? I czy to droga impreza do lunchboxa? 🙂
Szykuję kilka przepisów na bloga z kuchni japońskiej, więc wciągnę na listę również sushi. Czy drogo wychodzi? Zależy od tego, ile wyniesie Cię baza startowa, czyli ryż, ocet do zaprawy i algi. Teraz w kilku marketach były akcje azjatyckie, ostatnio także w Lidlu, więc można je taniej kupić.
Uwielbiam tydzień azjatycki w Lidlu,ale własnoręcznie robionego sushi się trochę obawiam.Tz. tego,że kupię baze, wydam sporo pieniędzy,a to co wyjdzie będzie smakowało jak gotowe sushi z Lidla(z zamrażarek)..Dlatego z niecierpliwością czekam na post o sushi i innych przepisach kuchni japońskiej(jedna z moich ulubionych). Pozdrawiam
Sam przepis na przygotowanie ryżu do sushi znajdziesz na blogu. Proporcje zaprawy najlepiej dobrać pod swój smak, w zależności czy lubimy bardziej czy mniej słodki ryż. Baza z oferty marketowej to koszt kilkunastu złotych, jakby nie patrzeć, to tylko kilka złotych więcej niż to gotowe z zamrażarki.
A i przypomniało mi się, że na blogu jest już przepis na temari sushi. Mało znane, a niezwykle urokliwe 🙂
Wszystko wygląda przeeeeepysznie… Pozdrawiam
Imponujące! Świeżość bije po oczach!
Pozdrawiam
Marta
Świetny pomysł! 🙂