Kopytka dyniowe |
Przepis na kopytka dyniowe nie należy do najłatwiejszych w przygotowaniu. Od razu zaznaczam, że wymaga wprawy w kuchni i odrobiny cierpliwości. Efekt końcowy jest bardzo ciekawy, tym bardziej wtedy, gdy gotowe kluseczki zestawimy z fajnymi dodatkami. Ja postawiłam na aromatyczną kiełbasę chorizo oraz szałwię, która z dynią komponuje się naprawdę świetnie. Zajrzyjcie też do Emilii i zobaczcie jej wersję klusek z dynią.
KOPYTKA DYNIOWE
Składniki (na 2-3 porcje):
- 1,5 szklanki bardzo gęstego puree z pieczonej dyni (polecam użyć odmiany hokkaido)
- 1 żółtko
- dwie szczypty gałki muszkatołowej
- sól do smaku
- mąka pszenna do zagęszczenia ciasta plus mąka do podsypania (patrz uwagi w sekcji przygotowanie)
Przygotowanie:
Przed przystąpieniem do pracy polecam mocno odparować puree z dyni w garnku, aby pozbyć się nadmiaru wody. Do tego przepisu należy wykorzystać puree z dyni pieczonej. Puree z gotowanej dyni nie sprawdzi się w tym przypadku. Po krótkim gotowaniu należny je ostudzić i dopiero zabrać się za przygotowanie klusek.
Do puree dodajemy gałkę muszkatołową, sól (1-2 szczypty), żółtko, mieszamy łyżką. Stopniowo wsypujemy mąkę i mieszamy łyżką. Mąki należy dodać tyle, aby otrzymać lekko lepiące ciasto. Celowo nie napisałam w przepisie ilości mąki, ponieważ będzie ona różna, w zależności od gęstości użytego puree. Orientacyjnie będzie Wam potrzebne około 1-1,5 szklanki mąki pszennej. Jeśli ciasto pomimo dodania 1,5 szklanki mąki będzie bardzo klejące, wsypcie jej więcej. Pamiętajcie jednak, że im więcej mąki dodacie, tym twardsze kluseczki otrzymacie. Ja najczęściej pracuję na dość lepiącym cieście. Po prostu dzielę je na 2-3 części. Oprószam mąką i delikatnie roluję wałeczki. Dzięki oprószeniu ciasto nie lepi się do dłoni. Ostrym nożem tniemy wałeczki ciasta pod kątem 45 stopni w nieduże kawałki długości 2-3 cm.
W garnku zagotowujemy osoloną wodę. Kluski wrzucamy na wrzątek. Kiedy wypłyną na powierzchnię, wyławiamy je łyżką cedzakową i odkładamy na talerz. Kopytka dyniowe najlepiej gotować w dwóch partiach.
Propozycja podania klusek z dynią:
Kopytka dyniowe możecie okrasić podsmażonym boczkiem i oprószyć posiekaną drobno natką pietruszki, ewentualnie ostrą papryką w płatkach. Świetnie komponują się z nimi smażone na klarowanym maśle listki szałwii (możecie dodać skórkę otartą z cytryny). Ja postawiłam na aromatyczną kiełbasę chorizo i wspomnianą szałwię. Na jedną porcję przeznaczcie około 50 g pokrojonej w mniejsze kawałki kiełbasy. Pokrojone chorizo wrzucamy na suchą patelnię (nie ma potrzeby dolewać oleju, ponieważ tłuszcz wytopi się z kiełbasy). Do zrumienionej kiełbasy dorzucamy listki szałwii i krótko przesmażamy. Na patelnię dodajemy kopytka dyniowe, krótko obsmażamy, potrząsając zawartością patelni. Kopytka dyniowe nakładamy na talerze i podajemy.
Kopytka dyniowe |
Czas przygotowania: 30 minut.
5 komentarzy
a ja myslałam że to suszone pomidory, a to kiełbasa 😉
Pychaaaaaa!
Wyglądają obłędnie… i ten kolor!
czy można użyć mąki gryczanej? nada się?
Kompletnie mi nie wyszły pod względem estetycznym, ale jakie pyszne! Z szałwią i suszonymi pomidorami. Zdecydowanie do powtórzenia.