Multicooker Redmond |
Multicooker Redmond |
Kabel zasilający urządzenie jest odpinany, ma on długość 120 cm. Samo urządzenie ma wymiary około 40 cm na 28 cm. Jest lekkie i dość poręczne za sprawą składanej rączki ułatwiającej przenoszenie sprzętu.
Przy pomocy tego konkretnego modelu można przygotować mnóstwo różnorodnych potraw: buliony, zupy, gulasze, potrawki warzywne, domowe jogurty, pieczywo, frytki, pizzę, pasztety, pilaw, owsianki, sosy, ciasta, budynie i wiele, wiele innych. Multifunkcyjność urządzenia daje nam ogrom możliwości.
Multicooker akcesoria |
Główna misa przeznaczona do przygotowywania potraw ma łączną pojemność 5 litrów. Jej wnętrze pokrywa powłoka antyadhezyjno-ceramiczna. Nic do niej nie przywiera, nie zdarzyło mi się do tej pory, aby jakaś potrawa w trakcie gotowania w multicookerze przypaliła się lub przywarła do dna misy. Samą misę myje się bardzo łatwo, wystarczy przetrzeć jej wnętrze miękką gąbeczką z dodatkiem płynu i opłukać pod bieżącą wodą.
Misa jest dość pojemna. Upieczecie w niej sporej wielkości bochenek chleba (nawet z 800 g mąki), całego kurczaka (oczywiście niedużego), przygotujecie solidną porcję rosołu lub gulaszu dla całej rodziny.
Słoiczki na jogurt |
Słoiczki do jogurtu są bardzo fajnie zaprojektowane. Na ich wieczku znajduje się obrotowa tarcza z dniami miesiąca. To przydatne rozwiązanie, bo możemy sobie zaznaczyć datę przygotowania jogurtu lub jego ważności do spożycia (domowy jogurt można zazwyczaj przechowywać w lodówce do 7 dni). Minusem tego typu wieczek jest to, że dość ciężko się je wyciera po umyciu.
Zarówno nakładka do gotowania na parze, jak i miarka i łopatki wykonane są z plastiku bezpiecznego w kontakcie z żywnością (nie zawierają BPA). Szczególnie wygodna w użytkowaniu jest chochelka, dzięki której możemy nakładać posiłek na talerz prosto z misy multicookera.
W sklepie internetowym można zakupić dodatkowo specjalne szczypce do wyjmowania głównej misy (w moim odczuciu wygodniejsze w użytkowaniu, aniżeli te, które są dołączone w zestawie z urządzeniem). Koszt szczypiec to 39 zł.
Z przodu obudowy znajduje się dotykowy panel sterowania z wyświetlaczem. Znajdują się na nim przyciski do wyboru programu gotowania, ustawień temperatury i czasu gotowania, przycisk startu pracy urządzenia i podtrzymywania ciepła, przycisk pomocnika głosowego, opóźnienia pracy urządzenia oraz przyciski do nawigacji po menu.
Panel jest dość czuły, wystarczy dotknąć wybrane miejsce na wyświetlaczu, aby włączyć wybraną funkcję. Niektóre przyciski należy przytrzymać odrobinę dłużej (np. przycisk start). Po wciśnięciu każdego przycisku następuje sygnał dźwiękowy. Ten ostatni jest bardzo przydatny (przynajmniej dla mnie). Ja najczęściej stawiam urządzenie na podłodze (mam malutki aneks, więc brakuje mi miejsca) i wystarczy, że przechodząc obok musnę wyświetlacz delikatnie nogą i niechcący zatrzymuję jego pracę. Gdyby nie sygnał dźwiękowy, nawet nie wiedziałabym, że urządzenie przestało pracować. Po zakończeniu pracy multicookera również następuje sygnał dźwiękowy.
programy automatyczne
Program cook służy do gotowania w wodzie. Możecie z jego pomocą ugotować ziemniaki, makaron, warzywa świeże i strączkowe. Ja na tym programie kilkakrotnie gotowałam wywar warzywny.
Kurczak z chorizo i oliwkami – program STEW |
Program Stew świetnie sprawdza się przy gotowaniu gulaszy oraz mięsnych lub warzywnych potrawek. Zapewne w okresie jesiennym i zimowym będę korzystać z tego programu dość często. Przesmażam kilka składników, dodaję wywar, pomidory, warzywa, nastawiam odpowiedni program i po kilkudziesięciu minutach mam gotowe danie.
Kurczak z czerwoną papryką i fasolą – program STEW |
Owsianki, jaglanki, gryczanki, ryż na mleku itp. przygotujecie na programie Porridge. Jest niezastąpiony w zabiegane dni. Ja rano nastawiam sprzęt na około 10 minut pracy (w książeczce z przepisami sugerowany czas to 15 minut, moim zdaniem wspomniane 10 minut w zupełności wystarczy) i w tym czasie idę wziąć szybki prysznic po porannym treningu. Nie muszę się martwić o przypalenie mleka, wykipienie zawartości, mieszanie płatków. Po zakończeniu programu włącza się automatycznie podtrzymywanie temperatury. Nawet jeśli zapomnicie o swoim śniadaniu, to i tak będzie na Was czekać ciepła owsianka.
Szaszłyki – program FRY |
Frittata z warzywami z 5 jajek – program FRY |
Chleb pszenny na drożdżach – program BREAD
|
Chleb razowy – program BREAD |
Multicooker – nakładka do smażenia w głębokim tłuszczu |
Jeśli pilaw jest bezmięsny, możecie w tym samym czasie ugotować mięso lub rybę na parze, korzystając z nakładki do parowania. Należy pamiętać, aby kawałki były cienkie, w przeciwnym razie mogą się nie ugotować w tym samym czasie co pilaw. Ja najczęściej kroję pierś z kurczaka w plastry o grubości około 1,5-2 cm, doprawiam ją i układam na nakładce do parowania nad pilawem.
Domowy jogurt robię zazwyczaj raz w tygodniu. Zakupiłam nawet kilka miesięcy temu termometr do żywności, aby cały proces produkcji jogurtu był bardziej precyzyjny. Przy użyciu multicookera nie muszę się martwić o utrzymanie stałej temperatury przy odstawieniu jogurtu (zazwyczaj trwa to od 5 do 8 godzin). Do tej pory mleko z bakteriami przelewałam najczęściej do termosów lub pozostawiałam w garnku, który szczelnie owijałam kocami. Efekty były różne. Tu cały proces jest o wiele prostszy, podgrzewamy mleko na programie Yogurt, mieszamy z pożądaną ilością kultur bakterii lub kilkoma łyżkami jogurtu, zamykamy sprzęt i po 8 godzinach mamy gotowy jogurt, który można już przelać do pojemniczków. Multicooker przez te 8 godzin utrzymuje stałą temperaturę, która jest niezbędna do wyprodukowania domowego jogurtu. Na litr świeżego mleka wystarczy dodać od 100 do maksymalnie 200 g jogurtu naturalnego (lub odpowiednią ilość kultur bakterii).
Jak sama nazwa wskazuje, program chili przeznaczony jest do przygotowania domowego chili. Jeśli chcecie ugotować chili w mniej niż 30 minut, to niestety ten program nie będzie dla Was odpowiedni (najlepiej wybrać wówczas program stew). Fajnie za to sprawdza się przy długo gotowanym chili con carne (nastawiam program chili na około 1,5 godziny gotowania).
Program multicook jest programem manualnym. To użytkownik decyduje o wyborze temperatury oraz czasu gotowania potrawy. Jeśli lubicie eksperymentować, to tym chętniej będziecie z niego korzystać. W instrukcji użytkowania znajduje się tabela, w której znajdziecie zalecenia dotyczące korzystania z ustawień temperatury w programie Multicook. Jeśli robiliście kiedyś domowy twaróg na wiejskim mleku, to tym bardziej docenicie ten program. Ustawiacie sobie określoną temperaturę (około 85 stopni) i nie musicie sobie zawracać głowy tym, jaką ostatecznie temperaturę osiągnie mleko. Program multicook jest pomocny także przy wyrobie innych serów.
Multicooker dzięki programowi multicook daje nam jeszcze więcej możliwości. Można w nim pasteryzować przetwory, sterylizować przedmioty na dwa sposoby (przy pomocy wody lub przy pomocy pary), gotować w opakowaniu próżniowym (sous-vide), przygotować herbatę (np. białą, która powinna być parzona w określonej temperaturze) i wiele innych.
Ta funkcja pozwala nam na tworzenie własnych programów, a także zmianę ustawień temperatury i czasu programów automatycznych.
Ten model multicookera posiada funkcję pomocnika głosowego, która zapewne będzie przydatna dla osób niedowidzących. Niestety jest ona w języku angielskim, więc na początku osoby nieznające tego języka będą zmuszone posiłkować się instrukcją. Funkcję pomocnika głosowego można oczywiście wyłączyć.
Multicooker ma wbudowaną, niezależną od zasilania pamięć. Jeśli nagle w trakcie pracy urządzenia zabraknie prądu, multicooker zapamięta wprowadzone ustawienia przez 2 godziny. Po ponownym podłączeniu do prądu będzie kontynuował pracę w wybranym programie.
To kolejny fajny bajer, jaki oferuje ten sprzęt. Pakujesz wszystkie składniki do misy, ustawiasz odpowiedni program oraz czas i wciskasz start. Za określoną liczbę minut/godzin urządzenie uruchomi się i rozpocznie pracę. Ja dość często wykorzystuję tę funkcję przy gotowaniu potraw na parze. Wlewam do misy wodę, na nakładce układam warzywa, mięso i ustawiam odpowiedni czas. Nie muszę odrywać się od pracy, ani zawracać głowy gotowaniem. Tę funkcję wykorzystuję zazwyczaj w dość zabieganym tygodniu pracy.
Za te dwie funkcje uwielbiam ten sprzęt. Po zakończeniu pracy w przypadku większości programów (oprócz programu express i yogurt) włącza się funkcja podtrzymywania temperatury. Multicooker utrzymuje temperaturę gotowej potrawy w zakresie 70-75 stopni. Nie muszę zawracać sobie głowy odgrzewaniem potrawy (np. wtedy, gdy Połówek spóźnia się na obiad), bo ta, dopóki nie wyłączę urządzenia (lub danej funkcji) będzie w dalszym ciągu gorąca. Z kolei funkcja odgrzewania jest bardzo przydatna przy podgrzewaniu zimnych dań wyciągniętych prosto z lodówki, szczególnie kotletów lub warzyw.
Multicooker – wnętrze pokrywy |
Multicooker – książeczka z przepisami |
Odkąd korzystam z multicookera nie zdarzyło się, aby coś mi się w nim przypaliło lub przywarło do dna. Aby uniknąć przypalenia potraw (podobnie, jak w przypadku standardowego użytkowania np. patelni, garnka), należy pamiętać o dokładnym czyszczeniu powierzchni misy, dodaniu odpowiedniej ilości tłuszczu, mieszaniu, obracaniu produktu na drugą stronę itp. Procedura postępowania uzależniona jest od wybranego programu i rodzaju potrawy.
W przypadku wypieku pieczywa do misy należy nalać 5-10 g oleju (1-2 łyżeczki). Najlepiej zacząć od 1 łyżeczki, a następnie silikonowym pędzelkiem rozsmarować tłuszcz na dnie i bokach misy (tylko do pewnej wysokości). W przypadku standardowego smażenia na programie FRY nie wykorzystuję więcej niż 5-10 g oleju (1-2 łyżeczki). Należy jednak pamiętać, by za każdym razem rozsmarować olej po dnie. Pamiętaj, że ilość użytego tłuszczu zależy od rodzaju potrawy, temperatury smażenia i ilości składników (np. smażąc panierowane kotlety, należy do misy wlać większą ilość tłuszczu, aniżeli w przypadku smażenia np. jajecznicy lub warzyw).
Chleby i pieczone mięsa z multicookera smakują wyjątkowo dobrze, jednak nie spodziewajcie się po tych wypiekach chrupiącej skórki, jak w przypadku pieczenia w standardowym piekarniku.
Multicooker nie posiada funkcji wyrabiania ciasta na chleb. Ciasto należy wyrobić ręcznie lub w robocie kuchennym, a następnie przełożyć do natłuszczonej misy urządzenia i ustawić odpowiedni program.
Plusy:
– funkcja masterchief – pozwala na tworzenie i zapisywanie programów własnych
– funkcja pomocnika głosowego (można ją wyłączyć), niestety w języku angielskim (patrz uwagi w minusach)
– wygodna w użytkowaniu chochelka do nakładania dań
Minusy:
– brak informacji na temat temperatury pracy urządzenia na poszczególnych programach (dużym plusem byłoby dodanie takiej informacji do znajdującej się w instrukcji tabeli z zestawieniem programów przygotowania, przynajmniej dla mnie).
– maksymalna temperatura jaką można ustawić w urządzeniu to 180 stopni. Moim zdaniem to troszkę mało, a sam sprzęt byłby jeszcze bardziej wszechstronny w użyciu, gdyby można było ustawić na nim temp. 200 stopni i więcej
40 komentarzy
Dzięki za wnikliwą analizę. Czuję się przekonana i w przyszłym miesiącu nabywam urządzenie 🙂 Weeee!
Ciekawy sprzęt 🙂 Fajnie, że są tańsze opcje 🙂
A czy taki robot nie odbiera calej przyjemnosci gotowania?
I czy nie jest problemem opanowanie tych wszystkich funkcji?
Aleksandro, po pierwsze multicooker to nie robot. Nie posieka niczego za Ciebie, nie wyrobi ciasta. Gotujesz tak, jakbyś gotowała zazwyczaj, tylko zamiast nastu sprzętów i akcesoriów kuchennych masz jeden. Przecież korzystanie z patelni, garnka i piekarnika chyba nikomu nie odbiera radości z gotowania 🙂 A multicooker działa na takiej samej zasadzie, jak sprzęt, z którego większość osób korzysta w kuchni każdego dnia. Plus dodatkowo zastępuje kilka innych urządzeń.
Co do opanowania wszystkich funkcji, to na pewno osobie, która nie gotuje zbyt często, zajmie to troszkę czasu (jeśli nie zna angielskiego, to tym bardziej). Ale myślę, że po około 2 tygodniach intensywnego użytkowania powinno się już mieć naprawdę spore wyczucie.
Dziekuje za odpowiedz. Zastanawiam sie czy tego typu urzadzenie nabyc ale chyba u mnie nie ma sensu. Patelni sie nie pozbede bo chyba stek z patelni bedzie lepszy, nalesniki tez. Maszyny do chleba pozbylam sie dawno temu, jogurtownicy nie uzywam. Garnek do gotowania makaronu tez bym pewnie sobie zostawila. Piekarnik do pieczenia ciasta tez nadal bedzie potrzebny. Czytalam opinie o podobnej maszynie, Cookeo, wiele osob podkresla ze szybciej sie w tym gotuje, i to mnie najbardziej zainteresowalo.
Aleksandro, Cookeo nie znam. Zerknęłam na szybko i wygląda całkiem ciekawie. Co do multicookera, to on też zastępuje szybkowar (funkcja express lub ustawienie odpowiednich parametrów na programie multicook). Sama też posiadam szybkowar (taki na kuchenki firmy Silit. Póki co go nie używam zbyt często, ale może w przyszłości bardziej się polubię z tego typu urządzeniem). Teraz bardzo odpowiada mi funkcja slow cook, ponieważ gotowanie w niższej temperaturze daje naprawdę świetne efekty.
Cookeo i Multicooker wykorzystują inne technologie przygotowania potraw. W cookeo to technologia wysokiego ciśnienia, a w multicookerze mamy obróbkę cieplną bez ciśnienia. Pasowałoby poczytać więcej i o jednym i o drugim. Z elektrycznymi szybkowarami nie miałam jeszcze do czynienia, więc za wiele Ci o nich nie powiem. Trzeba tylko pamiętać, że w przypadku szybkowaru wkładasz wszystkie składniki od razu do misy i w trakcie gotowania nie masz możliwości zajrzenia do środka.
OK, dziekuje! Myslalam ze to to samo bo obydwa po francusku wystepuja jako multicuiseur. Poczytam wiecej w takim razie. Ten Twoj model w kazdym razie u nas nie wystepuje 🙁
Przyznam szczerze, że fajny sprzęt. Sama nie wiem co o firmie sądzić, ale na pewno jest to model godny przemyślenia. Poza tym tyle funkcji w innych urządzeniach często kosztuje więcej.
Hej.Kilka dni temu kupiłem ten sprzęt, ale wciąż nie wiem jednej rzeczy.Czy zawór od pary(ta silikonowa zatyczka) powinna być zainstalowana? Czy trzeba ją ściągnac? Nie mam pojęcia, bo przy niektorych przepisach pisze żeby ściągać, czyli przy niektorych powinna być zamontowana?
Szakal, wskaż mi proszę 1 lub 2 przykładowe przepisy, w których należy ją ściągnąć.
Kolejna potrawa. Keks czekoladowy.Dzisiaj robiłem.Nawet w intrukcji tego multicookera jest fragment że zawór powinien być odblokowany.Jutro zadzwonie do Redmond.Wydaję mi się,że zawór powinien być ściągnięty zawsze
Szakalu, silikonowa zatyczka w trakcie pracy urządzenia musi być zawsze zainstalowana, natomiast sam zawór (ten element z góry) można ściągnąć w przypadku przygotowania niektórych potraw, takich jak właśnie ciasta, chleb, pizza. Ściągnięcie zaworu ma zapobiec wytworzeniu się nadmiernej ilości kropli na pokrywie, które przy otwieraniu mogą spaść na wierzch potrawy. Chleb lub ciasto upieczesz bez problemu zarówno z założonym zaworem, jak i zdjętym. Ja np. przy wypieku chleba nie zdejmuję zaworu (na chleb spada dosłownie kilka kropel, mnie akurat to nie przeszkadza).
I mnie jezeli chodzi I zawor whpieki nor wychodza zarowno chleb jak i ciasto gdyz wszystko skrapla sie na wypiek :/.
W takim razie następnym razem proszę zdjąć zawór.
http://multicooker.pl/przepisy/popcorn/ chociażby popcorn. Inny model,ale jest fragment ,,Zawór wypuszczania pary pozostawić otwarty.'' A więc jak to jest z tym zaworem?
A jak ze zużyciem prądu? Jak urządzenie przy robieniu jogurtu chodzi ok 6 godzin to trochę dużo.
Nie zauważyłam dużego wzrostu opłat (tak szczerze mówiąc żadnego wzrostu nie zaobserwowałam). Przy jogurcie maszyna jedynie podtrzymuje dość niską temperaturę około 40 stopni przez 8 godzin. Jogurt nastawiam zawsze co tydzień. Dodatkowo piekę w Reńku chleby, gotuję potrawki, kasze lub ryż, gdy nie mam czasu na gotowanie w garnku i pilnowanie, czy coś mi nie wykipi. W tygodniu łącznie używam go około 5-6 razy.
A jak wypada porównanie multicookera i frytkownicy purify? Czy równie często ich używasz? Czy któreś z nich wydaje ci się praktyczniejsze?
Multicooker jest tysiąc razy bardziej praktyczniejszy. Frytkownicy używamy dość często, ale głównie jesienią i zimą, bo jemy całe mnóstwo frytek. Na resztę roku idzie ona w odstawkę, bo pojawiają się inne smaczne warzywa. Frytki robię tylko w niej.
Czy trafily wasze multicookery do serwisu?dlaczego?
Czy to sprzet nieawaryjny?
U mnie po 1,5 roku użytkowania nic się z nim nie dzieje.
A ja mam problem, zakupiłem model M150E i przy gotowaniu wywaru pokrywa pod ciśnieniem się otworzyła i wszystko nagle wykipiało naokoło. Zawór parę wypuszczał ale gotuje się zbyt intensywnie. Program cook.
Witam,
zakupiłem model M150e. Zechciałem ugotować rosów-wywar. Program cook, 50m. Zawór pary działał- para wychodziła ale nagle pokrywa otworzyła się z impetem pod ciśnieniem i wszystko gwałtownie wykipiło naokoło. Co źle mogłem zrobić?
Pisz bezpośrednio do firmy, być może jest coś nie tak z uszczelką lub zamykaniem pokrywy.
Mam mam mam M151 i jestem mega zadowolona. Robie w nim dosłownie wszytsko. Zupy, kasze, ryż, biszkopty na torty, gołąbki i inne mięsa. Sprawdza się w kuchni doskonale. fajnie piecze, nie mam zastrzeżeń też do mięsa. Mięciutkie, soczyste fajnie 🙂 Misa ceramiczna jest idealna, nic sie nie przykleja nic nie przywiera. Jak się o nią dba to może posłużyć naprawdę długo. Polecam w 100% REDMOND spisał sie na 5+
Dzień dobry, zastanawiam się od dłuższego czasu nad zakupem Multicookera Redmond. Pani Malwino czytałam opinie użytkowników (choć nie było ich zbyt wiele =), że sprzęty te śmierdzą plastikiem… czy to prawda czy opinia wyjątkowo nadwrażliwych? i czy naprawdę poleca Pani taki sprzęt np. do gotowania potraw typu pulled pork, bigosu, lecza?
U mnie nie było problemu z zapachem plastiku. Sam sprzęt najbardziej lubię obecnie używać do przyrządzania długo gotowanych mięs i gulaszy. Traktuję go jak wolnowar, ustawiam sobie temperaturę na dajmy na to 80 stopni i zostawiam na cały dzień do gotowania. Zazwyczaj jest to pręga z winem i warzywami, jakiś jednogarnkowiec, cała pierś indyka w sosie (robię coś w rodzaju szarpanego indyka w sosie bbq). Zrobisz w tym także leczo i bigos. W sumie większość potraw. Dla mnie na bigos jest on za mały. Poza tym pod koniec trzeba byłoby już gotować z otwartą pokrywą ze względu na konieczność częstego mieszania. Robię w nim stale jogurty, gotuję ryże i kasze, potrawki, korzystam z funkcji gotowania na parze, przygotowuję chili i sos bolognese (tu znów robię to długo i w niższej temperaturze). Nie piekę w nim ciast i pizzy.
A i warto się zastanowić, czy potrzebujemy model z tak dużą ilością funkcji, jak ten mój 🙂
Dziękuję Pani Malwino za odpowiedź, właśnie zamówiłam 🙂 najbardziej zależy mi właśnie na takich długo gotowanych mięsach, więc jeśli Pani go używa do takich właśnie celów to w zupełności wystarczy mi taka rekomendacja, pani potrawy są fenomenalne 😀 Pozdrawiam
Cześć. Dzięki Twojej książce (uwielbiam książki wydawnictwa Znak) trafiłam wczoraj na Twoj blog. 913 stron z wpisami – czytanie? Czas start! Powoli będę się zagłębiać w tajniki Twojej kuchni. Jednak moje pytanie jest zupełnie z innej beczki. Od dwóch miesięcy rozważam zakup multicookera a dokładniej opisanego modelu. Cieszę się, że na blogu znalazłam recenzję właśnie tego modelu. Czy mogłabyś napisać czy wciąż po kilku latach go używasz? Czy wszystko funkcjonuje poprawnie? Czy pojawiły sie jakieś problemy? Czy po okresie gwarancji nie zaczęły sie pojawiać jakieś problemy? I oczywiście czy wciąż możesz polecić zakup? W tygodniu gotuje głównie dla siebie (mąż w delegacji 🙁 ), ale zaczyna mnie to męczyć i zauważyłam, że coraz częściej kupuję gotowe dania albo na szybko smażę jakieś placki itp. Zaczyna się to odbijać na moim zdrowiu i o zgrozo wadze. Wydaje mi się, że troszkę ułatwiło by to urządzenie moje życie. Rano wrzucam, ustawiam opóźniony start a po pracy czeka na mnie gotowa zupa czy danie jednogarnkowe. Albo po powrocie – wrzucam a w tym czasie ogarniam codzienne mini sprzątanie, pralkę czy inne zadania, które i tak na mnie czekają. Jeśli się mylę to wybij mnie z tego błędnego myślenia, że ułatwi mi to trochę życie 🙂 od razu zaznaczam, że tarcie, krojenie, mielenie itp. załatwia za mnie kenwood 😉 pozdrawiam
Tak, w dalszym ciągu korzystam z niego. Nie codziennie, ale kilka razy w tygodniu. Akurat wczoraj Połówek robił w nim długo gotowaną pręgę w niskiej temp na dzisiejszy obiad. Troszkę siekania, przesmażenie składników i po 8 godzinach mamy gotowe super miękkie mięso. Dziś tylko dorobimy surówkę i ugotujemy kaszę. Ja lubię ten sprzęt wykorzystywać właśnie jako wolnowar. Dla mnie jest też niezastąpiony do wyrobu domowego jogurtu. Raz w tygodniu robimy 2 litry. Przyznaję, że nie korzystam z niego, gdy nie ma mnie dłużej w domu, bo jestem zwyczajnie typem panikary 😉
Sprzęt jest fajny i na pewno ułatwi Ci troszkę życie. Pytanie tylko, czy potrzebujesz aż tak rozbudowanego modelu.
Dziękuję za odpowiedź 🙂 dokładnie takiego modelu szukam, że względu na wolnowar, owsianki, ryż i kasze, odgrzewanie (funkcja express) oraz jogurty 🙂 przeglądając ofertę redmond jest niewiele modeli, które posiadają ten mix. Myślę też, że będę używać funkcji chleb i zupy 🙂
Myślę, że będziesz zadowolona, bo ten sprzęt daje wiele możliwości. Jesli będzie stał na blacie, to zapewne będzie w ciągłym użyciu 🙂 Koniecznie podziel się wrażeniami. A ja postaram się od czasu do czasu wrzucić jakiś przepis z użyciem Reńka 😉
Tak wygląda wołowina po 8 godzinach gotowania w Multicookerze w niskiej temperaturze. Naprawdę super sprawa 🙂
Cześć. A czy masz może jakieś zdanie/opinię o modelu M90E? Jest troszkę tańszy niż wyżej opisany model 🙂
Nie miałam okazji korzystać z innego modelu. Najlepiej wybrać po prostu taki sprzęt, którego funkcje będą nam najbardziej przydatne. Zapewne w środku każdy ma to samo.
Chef – kucharz
Chief – wódz (indiański)
Nie ma takiego słowa jak masterchief.
Chief ma tu się odnosić nie do kucharza a raczej szefa, głównodowodzącego 😉 Tak to sobie wymyślił producent.
Witam, po częstym gotowaniu ryżu , do misy zaczęły przywierać potrawy, nie pomogło czyszczenie opcją z multicookera, zaznaczę że misa nie jest nigdzie zarysowana, spotkała się Pani z tym? Nie mam pomysłu co z tym zrobić, i przyznam że w tym momęcie odstawiłam zabawkę do szafy .
Wygląda na to, że misa nie została kiedyś dobrze domyta. Proszę zerknąć, przejechać po niej palcem i zobaczyć, czy jest idealnie gładka, czy też może jest tam jakiś lepki film.