Marynowane buraczki na zimę (w plastrach) |
Marynowane buraczki to pyszny dodatek do sałatek i śledzi. Wykorzystuję je przede wszystkim zimą, głównie w okresie świątecznym. Przygotowanie takich buraczków jest bardzo proste i niezbyt pracochłonne. Najwięcej czasu zajmuje samo gotowanie lub pieczenie buraków. Nie musicie tego jednak robić w ten sam dzień. Z powodzeniem buraki możecie przygotować dzień przed planowanym nakładaniem ich do słoików. Serdecznie polecam Wam ten przepis. Zimą takie buraczki są niezastąpione.
MARYNOWANE BURACZKI W PLASTRACH NA ZIMĘ
Składniki (na około 5 słoików +/- 330 ml):
- 1 kg buraków (waga przed obraniem i ugotowaniem)
- 2 szklanki wody
- pół szklanki octu 10 %
- 1/3 szklanki cukru (lub pół szklanki cukru, jeśli chcecie otrzymać dość słodkie buraki)
- 2 łyżeczki soli
- gorczyca biała
Przygotowanie:
Do tego przepisu najlepiej wybrać nieduże buraczki. Buraki myjemy, nie obieramy ich ze skórki. Umieszczamy je w dużym garnku, zalewamy wodą. Gotujemy do miękkości. Najlepiej zostawić je al dente, czyli na ząb. Jeśli macie ochotę, możecie przygotować pieczone buraki. Każdego buraka należy zawinąć szczelnie w folię aluminiową, ułożyć na blasze do pieczenia i piec w temp. 200 stopni przez kilkadziesiąt minut do miękkości. Stopień wypieczenia buraków sprawdzamy czubkiem ostrego noża.
Ugotowane lub upieczone buraki studzimy i obieramy ze skórki. Pamiętajcie o założeniu rękawiczek kuchennych, sok z buraków mocno brudzi ręce. Skórka z buraków schodzi bardzo łatwo, wystarczy przejechać palcem po burakach. Odcinamy końce buraków i wyrzucamy. Obrane buraki kroimy w plastry o grubości około 7-10 mm (lub grubsze, jak wolicie). Przygotowujemy czyste i suche (wcześniej umyte i wyparzone) słoiki i zakrętki. Do każdego słoiczka wsypujemy niepełne pół łyżeczki nasion gorczycy i układamy plasterki buraków. W garnku zagotowujemy wodę, ocet, cukier i sól. Buraki zalewamy gorącą zalewą. Pasteryzujemy przez 10 minut od zagotowania wody. Słoiki wyjmujemy z wody, mocno dokręcamy i odstawiamy na kuchenny ręcznik do góry dnem. Przykrywamy drugim ręcznikiem i pozostawiamy do całkowitego ostygnięcia. Marynowane buraczki przenosimy do spiżarki.
Jak wykorzystać marynowane buraki w plastrach? To fajny dodatek do sałatek (szczególnie tych z dodatkiem wyrazistego w smaku sera, np. fety, sera koziego czy gorgonzola oraz orzechów) a także śledzi. Plasterki buraków to też smaczna przekąska. Zimą dość często dokładam je do bento. Zalewę z buraków można wykorzystać do barwienia ryżu na różowo.
Przepisy z marynowanymi buraczkami:
Sałatka z buraków i fety |
Sałatka śledziowa z burakami |
Fińska sałatka świąteczna |
Burgery z buraczkami |
Marynowane buraczki na zimę (w plastrach) |
Czas przygotowania: 1 godzina i 30 minut.
23 komentarze
Pierwsze zdjęcie jest doskonałe.. podziwiam.
Przepis oczywiście trafiony w 10. Pozdrawiam serdecznie! 🙂
Takie buraczki to świetna sprawa. Pychota ^^
http://nackany-zeszycik.blogspot.com/
Buraki to ja zawsze w każdej postaci 🙂 Piękne fotografie! Pozdrawiam:)
cudowne zdjęcia! a buraczki także takie ubóstwiam 🙂
Cudowne zdjęcia! nie mogę przestać patrzeć.
A buraki uwielbiam, w każdej postaci. 🙂
Fajne buraczki 🙂
Węgrzy dodają do buraczkow kminek. Sa przepyszne.
a czy surowe buraczki mozna marynować ?
Marynować surowych nie ma sensu, bo nie zmiękną. Surowe można kisić.
o dziękuje , bo myslałam ,że mniej pracy będzie ;)))
po ilu dniach buraczki sa już dobre?
Po tygodniu powinny być dobre.
Wyszły rewelacyjne, dziękuję za super przepis, prosty a dobry👍
Robię właśnie drugą partię i tartych i marynowanych. Są tak pyszne, że prawie już koniec poprzednio zrobionych 🙂
Nie sądziłam, że marynowane sa tak pyszne!!!
Robiłam w tamtym roku, genialny przepis!!! Teraz podaję go dalej koleżankom. Polecam!!!
Czy moge zrobic to na octcie jablkowym?
Możesz, ale smak będzie inny. Trzeba będzie też zmienić proporcje zalewy.
podalas w przpisie ze pasteryzujemy 10 min ale sprecyzuj jak pasteryzujemy
Podany czas dotyczy pasteryzacji w wodzie. Czas liczymy od zagotowania.
Fantastyczny przepis! Robię je kolejny raz i zajadam do wiosny. O ile dotrwają 😉
Zrobiłem.
Z tej porcji wyszły cztery słoiczki po dżemie.
Czekam na spróbowanie!
Podpowiedz proszę, jak do marynowania mogę wykorzystać ocet o mniejszej kwasowości, np. ryżowy? Kiepsko reaguję na kwas, a chciałabym spróbować 🙂
Przelicz proporcje, aby uzyskać zalewę o podobnym % jak w przepisie.