Okoń morski pieczony z ziemniakami

Banalnie prosty obiad, który robi się praktycznie sam. Kto takich obiadów nie lubi, szczególnie w zabieganym tygodniu wypełnionym po brzegi pracą? Pieczony okoń z ziemniakami to z pewnością danie z gatunku tych, które robią się same. Nasz wkład ogranicza się do przyprawienia ryby i ułożenia składników w naczyniu. Resztę załatwi już za nas piekarnik, a kiedy nasz obiad będzie się piekł, możemy się zająć innymi rzeczami.

Chrupiące młode ziemniaki, pachnąca cytryną i koperkiem ryba i soczyste pomidorki. Do szczęścia wystarczy już tylko jakiś lekki jogurtowy dip. Częstujcie się przepisem 🙂 Przepis bierze udział w akcji Warzywa psiankowate.

OKOŃ MORSKI PIECZONY Z ZIEMNIAKAMI 

Przygotowanie:

Koperek drobno siekamy. Ocieramy skórkę z połowy cytryny i wyciskamy z niej sok. Drugą połówkę kroimy w plastry. Rybę oprószamy w środku i z zewnątrz świeżo zmieloną solą i pieprzem. Do środka wkładamy skórkę otartą z cytryny, koperek, plasterki cytryny. Okonie polewamy w środku i na zewnątrz sokiem z cytryny. Rozcięcie spinamy wykałaczkami. Ryby odstawiamy do lodówki. 

Ziemniaki myjemy, osuszamy (ja młode ziemniaczki pozostawiam w skórkach), kroimy na pół lub w ćwiartki. Przekładamy je do dwóch średnich lub 1 dużego naczynia do zapiekania (ziemniaki powinny być w jednej warstwie, aby piekły się równomiernie). Polewamy 2 łyżeczkami oleju, oprószamy świeżo zmieloną solą morską, mieszamy. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Pieczemy przez około 30-40 minut, aż ziemniaki będą miękkie. Następnie na ziemniakach układamy ryby, dokładamy pomidorki na gałązkach. Pieczemy dalej przez około 17-20 minut. Jeśli zawartość naczynia zacznie się zbytnio przypiekać, przykrywamy je folią aluminiową. Na 3 minuty przed końcem pieczenia dorzucamy do ziemniaków oliwki. Naczynie wyjmujemy z piekarnika, okonia i warzywa przekładamy na talerze i podajemy. Warto do ziemniaków przygotować lekki sos na bazie jogurtu naturalnego.

Okoń morski pieczony z ziemniakami