Składniki (na 1 porcję):
- pół szklanki mąki pszennej
- 1 łyżka kakao
- 2-3 łyżki cukru
- 2 jajka
- pół szklanki mleka
- ziarenka z połowy laski wanilii
- 1 pomarańcza
- 2-3 łyżki brązowego cukru
Przygotowanie:W misce umieszczamy mąkę, kakao, cukier, jajka, mleko i ziarenka z laski wanilii. Wszystkie składniki łączymy przy pomocy trzepaczki, tak, aby nie było grudek. Okrągłą formę o średnicy 18-20 cm smarujemy masłem. Przelewamy do niej ciasto. Pieczemy przez około 20-25 minut w temp. 220 stopni. W trakcie pieczenia naleśnik będzie unosił się do góry, po wyjęciu z piekarnika – opadnie.
Czas przygotowania: 30 minut.
21 komentarzy
To takie trochę magiczne, co się z nim dzieje w piekarniku 🙂 Bardzo lubię 🙂
musiałabym się mocno powstrzymywać, żeby nie zjeść na raz całego!
naleśnik jak ciacho! no zrobię – tak sobie obiecuję;p
pozdrawiam
Marta
zjadłabym oj zjadła!
Pysznie się prezentuje 🙂
Nigdy ani nie jadłam, ani nie robiłam, ale wyszedł Tobie fantastycznie! 🙂
Wygląda niesamowicie apetycznie!
ależ to musi być pyszne Malwinko:)
Uwielbiam <3 Zrobiony dziś i właśnie jedzony, świetny początek dnia 🙂
Jedno pytanie – można użyć tego przepisu do zrobienia clafoutis czy nie uda się?
Baza do clafoutis ma inną konsystencję. Ale rozumiem, że chcesz po prostu, aby owoce znalazły się w cieście. Jak najbardziej się uda. Zerknij sobie proszę do zakładki ze śniadaniami. Jest tam sporo takich pieczonych naleśników, jeden jest z dodatkiem borówek (podpisany jest jako pieczony naleśnik szwedzki).
Czy zamiast ziarenek z laski wanilii można użyć cukru wanilinowego? Jeśli tak, to ile?
Pozdrawiam 🙂
Wanilina obok wanilii nawet nie leżała. Już lepiej dodać odrobinę prawdziwego ekstraktu z wanilii lub w ogóle pominąć waniliowy dodatek. Ale jeśli wanilinowy cukier Ci smakuje to zastąp nim połowę cukru zwykłego.
Czy mąkę pszenną można zastąpić żytnią?
Jeśli lubisz jej smak w słodkich wypiekach, to będzie ok. Jak coś jutro koło południa będzie na blogu nowy przepis na dutch baby w wersji bezglutenowej.
Kakao uciekło z przepisu.
Czy to ma być mokre w środku? 🙁
Tak, w przekroju ciasto jest lekko wilgotne.
Dzięki za odpowiedź! Chociaż mnie to wyszło nie tyle wilgotne, co dość mokre i gumiaste. Bałam się zjeść, ale sensacji żołądkowych na szczęście nie było. Nie wiem, gdzie popełniłam błąd.
Ono w przekroju jest takie błyszczące i śliskie. Jak wszystkie pieczone naleśniki. Ale może rzeczywiście było troszkę zbyt krótko w piekarniku?
OK, spróbuję następnym razem potrzymać dłużej. Jakbym chciała podwoić przepis, to jak myślisz, ile czasu mu dać w piecu? Dzięki bardzo za odpowiedzi 🙂
Wszystko zależy od wielkości formy. Do momentu, aż będzie zwarte i po wbiciu patyczka w środek nic nie będzie wypływać.