Zupa z dynią i kurczakiem |
Nie wiem, co mnie w tym roku opętało, ale ciągle znoszę do domu główki dyń. Są na stole, pod stołem, na parapecie. Do tej pory traktowałam dynię raczej po macoszemu i dziwiły mnie ciągłe ochy i achy kierowane w jej stronę. W tym roku mam jednak „dyniową fazę”. Dodaję ją do sałatek, sosów, zup, pieczywa i wielu innych potraw. Uniwersalność tego pomarańczowego warzywa potrafi zachwycić.
Jedną z najpopularniejszych potraw z dodatkiem dyni jest zupa. Większość osób sezon dyniowy inauguruje właśnie talerzem rozgrzewającej pomarańczowej zupy. Zauważyłam, że najczęściej jest to jakiś krem. Wystarczy w wyszukiwarkę wpisać hasło „zupa z dyni” i w grafice pojawi się nam w 99 % dyniowa zupa zmiksowana na krem. Ja jednak tym razem poszłam w troszkę innym kierunku.
Podobną zupę do tej, którą dziś Wam prezentuję, przygotowałam w ubiegłym roku. Zrobiłam jej strasznie fatalne zdjęcie, dlatego przepis nie pojawił się na blogu w poprzednim sezonie. Oczywiście wszystkie składniki dokładnie spisałam, po czym w trakcie porządków kartę z przepisem wyrzuciłam do kosza. Ponieważ ta zupa bardzo przypadła do gustu Połówkowi, w tym roku postanowiłam odtworzyć recepturę bazując na starej fotografii i tym, co zachowało się w mojej pamięci.
Zupa jest lekko pikantna za sprawą dodatku ostrej papryczki, imbiru oraz czosnku. Przed podaniem kropię ją dodatkowo czerwonym olejem z chili, aby dodać jej jeszcze odrobiny „charakteru”. Jeśli jednak go nie posiadacie, możecie pominąć ten dodatek w przepisie. Sama zupa jest dość pożywna, przyjemnie rozgrzewa w chłodny jesienny dzień. Warto jej spróbować, póki trwa dyniowy sezon.
ZUPA Z DYNIĄ I KURCZAKIEM
Składniki (na 4-5 porcji):
- 1,2 l bulionu warzywnego
- 2 małe szalotki, drobno posiekane
- 1 papryczka chili, pozbawiona pestek i posiekana
- pół łyżki posiekanego imbiru
- 2 ząbki czosnku, posiekane
- puszka mleka kokosowego (400 g)
- 2 piersi z kurczaka (450 g), pokrojone w cienkie paseczki
- 500 g dyni, pokrojonej w kostkę
- 1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego
- 150 g makaronu chow mein*
- 1-2 łyżki sosu rybnego
- 1-2 łyżki jasnego sosu sojowego
- sok z połowy limonki
- pół łyżeczki cukru palmowego do smaku
- olej chili do pokropienia zupy (opcjonalnie)
- posiekana dymka do posypania
Przygotowanie:
W dużym rondlu (który pomieści całą zupę) rozgrzewamy olej. Wrzucamy szalotki, imbir, chili i czosnek, smażymy przez 2-3 minuty. Wlewamy ciepły bulion, dodajemy mleko kokosowe, zagotowujemy. Do zupy dodajemy kurczaka, dynię oraz kmin rzymski. Gotujemy na małym ogniu przez 10-15 minut, aż dynia będzie miękka. Dodajemy sos rybny, sojowy, sok z limonki, cukier. Chwilkę podgrzewamy. Makaron przygotowujemy zgodnie z opisem na opakowaniu. Makaron, którego użyłam wystarczy zalać gorącą wodą. Ja dołożyłam go do gorącej zupy i poczekałam kilka minut, aż napęcznieje. Zupę nalewamy do miseczek, kropimy olejem chili i posypujemy dymką.
* do zupy możecie wykorzystać makaron z kiełków fasoli mung, który świetnie chłonie smak wywaru.
Zupa z dynią i kurczakiem |
Czas przygotowania: 25 minut.
6 komentarzy
Bardzo ciekawy przepis,zupa rozgrzewająca i pewnie pyszna;)
Bardzo fajny pomysł na rozgrzewającą zupę 🙂
Bardzo smaczna zupa 🙂 Dodałam jeszcze końcówkę krewetek, którą miałam w zamrażalniku. Kasia M
Ciekawa zupa 🙂
czy pasowałaby do zupy ryba zamiast mięska?
Jeśli ma być rybka, to postawiłabym tu na pulpety.