Frittata z kozim serem i szpinakiem |
Frittata to gruby omlet, skrywający w środku przeróżne dodatki. Przygotowuje się go na specjalnej patelni, którą można później wstawić do piekarnika. Niestety takiej patelni jeszcze nie posiadam, dlatego frittatę robię w troszkę inny sposób, a mianowicie w naczyniu żaroodpornym. Czas pieczenia frittaty jest uzależniony od grubości masy jajecznej. Średnio zajmuje to od 20 do 30 minut, czasem nawet dłużej. Stopień ścięcia masy jajecznej najlepiej sprawdzić wbijając w środek omletu czubek ostrego noża.Taki omlet jest smaczny zarówno na ciepło, jak i zimno. Z powodzeniem możecie zapakować go do lunchboxu i zabrać ze sobą do pracy albo szkoły. Do tego dobre pieczywo i macie fajne drugie śniadanie.
FRITTATA Z KOZIM SEREM I SZPINAKIEM
Śniadanie Mistrzów #234
Śniadanie Mistrzów #234
Składniki (na 1 porcję):
- 4 jajka
- sól do smaku
- 1 duża czerwona cebula
- 1 nieduży ząbek czosnku
- garść młodych liści szpinaku
- 70 g pomidorków koktajlowych
- 50 g sera koziego w roladce
- listki bazylii
- pieczywo do podania
Przygotowanie:
Jajka dokładnie roztrzepujemy widelcem lub trzepaczką. Doprawiamy do smaku solą. Cebulę siekamy w piórka. Czosnek drobno siekamy. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę, smażymy na małym ogniu przez około 10 minut, aż będzie miękka. Dodajemy czosnek, krótko przesmażamy. Zawartość patelni lekko studzimy. Szpinak drobno siekamy. Do jajek dodajemy cebulę i czosnek, szpinak, mieszamy. Formę do zapiekania lekko natłuszczamy masłem. Przelewamy do niej jajka, na wierzchu układamy połówki pomidorów. Lekko oprószamy je solą. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez 20-30 minut lub do momentu, aż masa jajeczna będzie całkowicie ścięta (najlepiej sprawdzić to przy pomocy czubka noża). W połowie pieczenia na wierzchu układamy kawałki koziego sera. Frittatę wyjmujemy z naczynia (ja oddzielam jej boki od naczynia nożem i przy wykładaniu pomagam sobie szpatułką do ciasta), układamy na talerzu, dekorujemy listkami bazylii. Podajemy z dodatkiem pieczywa.
Frittata z kozim serem i szpinakiem |
Czas przygotowania: 30 minut.
12 komentarzy
Wooow jakie kolorki…mega apetyczna!
Fajny pomysł na użycie naczynia żaroodpornego zamiast patelni 🙂 🙂
Pozdrawiamy!!!
Dziewczyny, poradźcie proszę, bo raczkuję 🙂 : nada się silikonowa forma do tarty? Pewnie więcej jajek trzeba wbić? Pozdrawiam :)))
Oczywiście, że się nada. Ilość jajek będziesz musiała zapewne zwiększyć (zależy, jak dużą masz formę).
Cudowna frittata 🙂
Frittata z ulubionymi dodatkami to zawsze dobry pomysł 🙂 Twoja wersja baardzo mi przypadła do gustu.
Wyglada rewelacyjnie. Dzieki 🙂
Mi też strasznie brakuje takiej patelni, którą można włożyć do piekarnika. O dziwo w programach kulinarnych wszyscy je mają, ale w sklepie nigdzie takiej nie widziałam. Dlatego ja nauczyłam się ścinać frittatę podczas samego smażenia na patelni – pomagam sobie przykrywając ją pokrywką, dzięki czemu ścina się jednocześnie od spodu i od góry 🙂
Ja raz trafiłam na taką patelnię w Tk Maxx. Oczywiście, jak zwykle nie mogłam się od razu zdecydować i gdy pojechałam po nią na drugi dzień już jej nie było. A pokrywki do patelni póki co brak (ostatnio mam spory rozmach, jeśli chodzi o tłuczenie szklanych przedmiotów).
Fantastyczna, jak malowana! I te kolory!
A co do patelni, to mnie też takiej brakuje :/
Wygląda wspaniale! Te kolory czynią z niej prawdziwe dzieło sztuki! Nie wiem czy ser kozi by mi smakował, mleko kozie to jednak nei moje klimaty.
Hmm,ja mam zwykłą patelnię Tefal tylko ze zdejmowaną rączką. To była chyba seria Ingenio? W tej wkładam fritatę do piekarnika.
A pytanie mam o ser. Czy może być jakiś inny? Nie wiem jak smakuje kozi i musiałabym go specjalnie kupić do tej fritaty. Chyba,że będzie w zwykłym markecie.
Karolino, akurat od wczoraj jestem szczęśliwą posiadaczką nowej patelni, którą bezpiecznie mogę wsadzić do nagrzanego piekarnika, więc będę mogła sobie ułatwić robienie frittaty.
Jeśli chodzi o ser, to oczywiście możesz podmienić na inny. Dobrze sprawdzi się feta lub gorgonzola. Tę ostatnią dodaj na frittatę dopiero wtedy, kiedy będzie gotowa i podpiecz 1-2 minuty w piekarniku, aby się rozpuściła. Kozi ser kupisz w większości marketów. Ja najczęściej kupuję go w Auchanie (mam akurat market pod nosem). Skoro jeszcze go nie próbowałaś, to warto to nadrobić 🙂