Calzone z pieczarkami |
Calzone to pyszne pieczone pierogi z różnymi nadzieniami. Możecie zapakować do nich to, na co tylko macie ochotę. Ja postawiłam na farsz warzywny na bazie pieczarek i papryki. Calzone świetnie się sprawdzają na różnych wypadach. Gdy dopada nas głód, wystarczy sięgnąć do plecaka lub torebki i zjeść pokaźnych rozmiarów pieroga. To także smaczny pomysł na drugie śniadanie lub obiad w pracy.
Przepis na calzone bierze udział w akcji Mopsika- Warzywa psiankowate 2014.
CALZONE Z PIECZARKAMI
(WŁOCHY)
Składniki:
- 500 g mąki (u mnie typ 650)
- 1,5 łyżeczki soli
- 300 ml ciepłej wody
- 18 g świeżych drożdży
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżeczka cukru
- farsz: 1 duża cebula, 2 ząbki czosnku, 500 g pieczarek, 1 duża papryka, 4 łyżki oliwek (posiekanych), kilka suszonych pomidorów (z oliwy), sól, pieprz, suszone oregano, 150 g mozzarelli
Przygotowujemy ciasto na calzone: W misce umieszczamy mąkę, sól, mieszamy. Drożdże kruszymy do miseczki, dodajemy cukier, mieszamy z kilkoma łyżkami ciepłej wody. Odstawiamy na 15-20 minut. Po tym czasie do mąki dodajemy spienione drożdże, oliwę i pozostałą wodę. Wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto, w razie potrzeby podsypując je lekko mąka. Miskę z ciastem przykrywamy, odstawiamy w ciepłe miejsce na 1,5 godziny. W tym czasie przygotowujemy farsz do calzone.
Przygotowujemy farsz: Cebulę siekamy w kostkę, czosnek drobno kroimy. Pieczarki obieramy, kroimy w plasterki (jeśli są duże, przekrójcie je wcześniej na pół). Paprykę oczyszczamy z gniazda nasiennego i kroimy ją w kosteczkę. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę i czosnek, smażymy przez 5-7 minut. Dodajemy pieczarki i paprykę, smażymy dalej przez 7-10 minut. Pod koniec doprawiamy solą, pieprzem i oregano. W razie potrzeby odparowujemy nadmiar płynu. Farsz przekładamy do miseczki i odstawiamy do ostygnięcia. Dodajemy do niego posiekane oliwki i pomidory, mieszamy.
Formowanie i pieczenie: Wyrośnięte ciasto wyjmujemy na blat, lekko oprószamy mąką, dzielimy na 4-5 części (lub więcej, jeśli chcecie otrzymać mniejsze calzone). Wałkujemy na okrągłe placki (możecie podsypywać ciasto lekko mąką, jeśli będzie się kleić). Na połowę placków nakładamy farsz, posypujemy tartą mozzarellą. Sklejamy jak pierogi. Calzone układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (lub wysypanej mąką). Przykrywamy je ściereczką i zostawiamy na 20-30 minut (jeśli się spieszycie, możecie pominąć drugie rośnięcie). W tym czasie piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Calzone pieczemy przez 20-25 minut, aż spód ładnie się przypiecze. Zajadamy na ciepło lub na zimno. Możecie przygotować do calzone sos np. bazyliowy.
Czas przygotowania: 2 godziny i 30 minut.
23 komentarze
mmniam! jaki miły początek dnia wejść na takiego bloga i zobaczyć taką pyszność:)
piękne zdjęcia!
pozdrawiam!
Kocham calzone w wersji na słodko <3
Niezwykle apetyczne! i to idealne, cieniutkie ciasto, mmmmm 🙂
Wspaniałości u Ciebie. Takie calzone zapewne wyląduje też w którymś z twoich Bento 🙂 Porwałabym kilka !
Wylądowało w ubiegłym tygodniu. A jutro chyba zrobię je na drogę 🙂
Idealne do pracy. Muszę kiedyś je zrobić.
uwielbiam calzone, koniecznie z dużą ilością warzyw 🙂
Mmm aż zgłodniałam 🙂
Da się jakoś zrobić z mąką pełnoziarnistą? Jeśli tak to w jakich proporcjach, żeby nie było za twarde?
Możesz dać pół na pół pszenną i pszenną razową.
Jak będzie październik i zacznę robić bento na uczelnie to będzie jedno z pierwszych dań 🙂
czy mogę upiec calzone i zamrozić?
Nigdy nie mrożę ciast ani pieczywa. Zapewne nic im się nie stanie, ciasto jednak może stracić na smaku.
Dawno już nie jadłam calzone. Twoje wygląda zachęcająco!
dzisiaj zrobiłam i wyszło pysznie:)
zamiast mozzarelli do farszu można dodać parmezan…dostałam parmezan z Włoch od znajomych i się zastanawiam czy mogłabym go wykorzystać, dodając do farszu.
Na Twoim miejscu dodałabym i mozzarellę i niewielką ilość parmezanu dla wzbogacenia smaku.
dziękuję za sugestię 🙂
Zamierzam jutro przetestować! 😉
Pytanie: czy ciasto wyjdzie, jeśli podmienię jego część (ok. 200 g) na mąkę żytnią (zwykłą) ?
Przy proporcjach pół na pół zwykła pszenna i żytnia powinno być ok. W razie potrzeby, proszę dodać tyci, tyci więcej wody 😉
Dziękuję bardzo za odpowiedź! No to pozostaje trzymać kciuki ;D
na jaką grubość wałkować krązki. I czy piec w termoobiegu czy z podpiekaniem.
Na jaką grubość wałkować ciasto, i czy piec w termoobiegu, czy z podpiekaniem.