Deser ryżowy z malinami |
Tym razem mam dla Was prosty deser ryżowy w klimacie popularnego Belriso, jednak bez zbędnych wzmacniaczy smaku i konserwantów. Przygotujecie go w maksymalnie 40 minut. Ten deser nie tylko fajnie wygląda, ale i smakuje. Warstwa czekoladowa, mleczna i malinowa świetnie do siebie pasują. Myślę, że taki kolorowy pudding przypadnie do gustu zarówno dzieciom, jak i dorosłym.
Przepis na deser ryżowy z malinami bierze udział w akcji Domi- W malinowych chruśniaku IV.
DESER RYŻOWY Z MALINAMI
Składniki (na 2 porcje):
- 70 g ryżu arborio
- 500 ml mleka
- 1-2 łyżki cukru (lub więcej do smaku)
- 3-4 kostki gorzkiej lub mlecznej czekolady
- kilka łyżek frużeliny malinowej
Przygotowanie:
Ryż umieszczamy w garnku, dodajemy mleko, cukier, mieszamy. Zagotowujemy, gotujemy na małym ogniu przez 30-40 minut, od czasu do czasu mieszając, aż pudding zgęstnieje. Na początku będzie bardzo rzadki, ale nie przejmujecie się. Ryż arborio doskonale wszystko połączy a całość stanie się kremowa.
Połowę puddingu odkładamy do miseczki (możecie do niego dodać ulubiony ekstrakt, np. waniliowy). Do reszty dodajemy czekoladę, podgrzewamy do rozpuszczenia. Do dwóch szklanek nakładamy warstwę czekoladową, następnie białą i kilka łyżek frużeliny. Odstawiamy do ostygnięcia i po schłodzeniu podajemy. Oczywiście możecie ten deser zajadać także na ciepło. Pudding możecie przechowywać w lodówce do 3 dni.
Czas przygotowania: 40 minut.
13 komentarzy
przepis mi spadł z nieba! rodzice zaraz spróbują na 24-lecie ślubu 🙂
Fajny pomysł na deser 🙂
Mniam,mniam. Ja bym go chętnie zjadła na śniadanie jutro.:)
Ryż na mleku to smak mojego dzieciństwa, pycha 🙂
Pyszny deser, bardzo lubię puddingi ryżowe. Zrobię go z frużeliną wiśniową, które mam kilka słoików:)
Przechowywać w lodówce? A kto by się powstrzymał przed pożarciem go 🙂 Pięknie się prezentuje!
wygląda pięknie! Mi także tego typu desery kojarzą się z dzieciństwem 🙂
Mniam, bosko wygląda 🙂
Od paru dni chodzę wokół ryżu i zabieram się za pudding, ale jakoś nie mogę go przygotować…
Uwielbiam Berliso, dawno miałam je zrobić sama, ale ciągle mi nie po drodze. A Twoje wygląda obłędnie…
Ja kocham takie desery! Wszystko z ryżem mmm….:)
aleee pysznie wygląda!!
Deser jest pyszny robiłam go 2 razy 🙂 tylko dodałam więcej ryzu za drugi razem. I odlałam na koniec trochę mleka, bo nie chciał mi tak bardzo zgęstnieć jak te 500 ml wlałam. Nieco go zmodyfikowałam, ponieważ zamiast frużeliny dodałam świeży mus z malin 🙂
Moja córcia zażyczyła sobie po zajęciach z niemieckiego Schokoreis- przepis wzbogacony o frużelinę malinową z zachomikowanych w zamrażarce malin przypadł do smaku. Kolejne dzięki…;)
Dormirka