Miniony tydzień był dla mnie dość wyczerpujący. Ten nie będzie niestety lepszy, pracy przede mną mnóstwo (znów będę tonąć w książkach, witaj Machiavelli). Pomimo tego zaczęłam przygodę z wypełnianiem lunchbox’ów potrawami rodem z Hiszpanii. Możecie więc spodziewać się w tym tygodniu kilka nowych przepisów na hiszpańskie dania.
Pora podsumować miniony tydzień. Zestawy były dość ekspresowe i niestety ze stanowczo zbyt małą ilością białka i węglowodanów. Będę musiała nad tym solidnie popracować.
Zapraszam do przejrzenia zawartości pojemników i życzę Wam udanego tygodnia.
PONIEDZIAŁEK
Na śniadanie pizzerinki z salami i oliwkami. Do pojemnika zapakowałam też kawałki pomidora, odrobinę pokrojonej w piórka czerwonej cebuli, ogórka gruntowego i rukolę.
Na drugi posiłek szaszłyki w marynacie jogurtowej z melasą oraz sałatka grecka.
Ostatni posiłek to szaszłyki w takiej samej marynacie oraz sałatka z papryki, ogórka, czerwonej cebuli, oliwek, pomidorków koktajlowych, skropiona delikatnie aromatyzowaną oliwą z czosnkiem, chili i ziołami.
WTOREK
Na śniadanie sałatka brokułowa z fetą. Skończyły mi się płatki migdałów i zamiast nich użyłam słonecznika. Do sałatki dwie kromki chleba razowego.
Na obiad kurczak smażony z ryżem, pieczarkami i orzeszkami ziemnymi.
Kurczak smażony z ryżem i pieczarkami
Składniki (na 1 porcję):
- 1 pierś z kurczaka
- przyprawa 5 smaków
- pół papryczki chili, pozbawionej pestek i posiekanej
- 1 ząbek czosnku, posiekany
- kawałek papryki, pokrojonej w kostkę
- kilka pieczarek, obranych, pokrojonych w plasterki
- 4-centymetrowy kawałek pora, przekrojony wzdłuż na pół i posiekany w plasterki
- 80 g ugotowanego zimnego ryżu
- 1 łyżka orzeszków ziemnych
- 1 łyżka sosu chili
- 2 łyżki jasnego sosu sojowego
Mięso kroimy w kostkę, przyprawiamy mieszanką 5 smaków. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy mięso, smażymy kilka minut. Dodajemy czosnek i chili, przesmażamy przez 15 sekund. Wrzucamy pora, pieczarki i paprykę, smażymy 3 minuty. Dodajemy ryż, orzeszki, sos chili, sos sojowy, mieszamy, podgrzewamy przez minutę.
Na trzeci posiłek sałatka z tuńczykiem, fasolką szparagową i jajkiem. Podmieniłam w przepisie rukolę na karbowaną sałatę.
CZWARTEK
Na śniadanie placuszki bananowe (wzbogaciłam je o dodatek mąki pszennej razowej, pominęłam też cukier, ponieważ miałam bardzo dojrzałe banany). Jako dodatek do śniadania jogurt naturalny z borówkami oraz morele.
Na drugi posiłek sałatka z sałaty salanova, tuńczyka, pomidorów, sera gouda, jajek, dymki (plus dressing musztardowy).
8 komentarzy
Mniam:)
Wspaniałe zestawy. Pizzerinki wyszły wspaniale! Uwielbiam takie dodatki w pracy 🙂
Uwielbiam Twoje lunchbox'y <3
Tylko zawsze późno zaglądam na Twojego bloga i potem robię się głodna w środku nocy! 😉
kolejna pyszna i pomysłowa propozycja na cały tydzień 🙂 chciałam zapytać – bo planuję zakupić dla męża kilka lunchoboxów do pracy – czy możesz polecić jakąś firmę albo sklep, w którym można je kupić? spory jest wybór, a zależy mi na czymś solidnym i praktycznym. będę wdzięczna za informacje 🙂 pozdrawiam!
Zajrzyj sobie do zakładki na górze "Bento-posiłki do pracy". Masz tam kilka recenzji produktów, które posiadam. Zerknij też do artykułu na temat tego, na co zwrócić uwagę przy wyborze produktów. Niedługo wrzucę jeszcze dwie recenzje pojemników, które niedawno kupiłam (jak tylko znajdę chwilkę na zdjęcia). A najlepiej odezwij się do mnie mailowo. Napiszesz mi ile posiłków planujesz zapakować i jakiego rodzaju a ja postaram Ci się doradzić najlepiej, jak tylko mogę.
bardzo dziękuję, recenzje lunchboxów są niezwykle pomocne i mam już swoich faworytów 🙂
Tqoje zestawy jak zwykle sa rewelacyjne! 🙂
Podziwiam cię, że dajesz radę przygotować takie cuda 🙂