To ciasto idealne dla czekoladoholików. Bardzo wilgotne, bez dodatku mąki pszennej, wręcz rozpływające się w ustach. Zniknęło w zastraszająco szybkim tempie w dosłownie kilka godzin. Gdy tylko temperatura troszkę spadnie, zapewne upiekę je kolejny raz. Jeśli lubicie ciasta o takiej konsystencji, z pewnością ten przepis przypadnie Wam do gustu.
CIASTO CZEKOLADOWE Z TRUSKAWKAMI
Składniki (na kwadratową formę o boku 20 cm):
[przepis własny]
- 180 g gorzkiej czekolady
- 100 g masła
- 3/4 szklanki cukru
- 4 jajka
- 5 czubatych łyżek zmielonych orzechów (np. włoskich, migdałów)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- około 16 truskawek
W kąpieli wodnej rozpuszczamy połamaną czekoladę, masło i cukier. Odstawiamy do lekkiego przestudzenia. Wbijamy po 1 jajku, za każdym razem miksując do połączenia. Dodajemy orzechy i proszek do pieczenia, ponownie miksujemy. Dno formy wykładamy papierem do pieczenia. Przelewamy ciasto, układamy truskawki (zapadną się w cieście). Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 35-40 minut. Ciasto kroimy po całkowitym wystygnięciu. W środku powinno być mocno wilgotne.
Czas przygotowania: 50 minut.
5 komentarzy
wow, ale wygląda! znakomite 🙂
takim smacznym, czekoladowym ciachem, a do tego z truskawkami – nigdy nie pogardzę! 🙂
Porywam największy kawałek, bo chodzi za mną ciasto czekoladowe z truskawkami!
Wygląda obłędnie. Tak się zastanawiam, jak to jest że czekolada tak bardzo lubi się z truskawkami 🙂
Jak było jeszcze ciepłe to smakowało trochę jak suflet (tyle, że mniej delikatny ;)). Jak przestygło to jak brownie z truskawkami. Czy może być coś fajniejszego niż brownie z truskawkami? 🙂 No dobra, może: brownie z masłem orzechowym 😉