„Pannkaka” w języku szwedzkim oznacza naleśnika. W Szwecji naleśniki smaży się na patelni lub piecze w piekarniku (pieczone naleśniki są popularne także w innych krajach skandynawskich). Naleśniki mogą być podawane ze słodkimi lub wytrawnymi dodatkami. Z wytrawnych naleśników dość popularny jest Fläskpannkaka, czyli pieczony naleśnik z wieprzowiną, który podaje się z konfiturą z brusznicy. Warto wspomnieć także o pieczonym naleśniku z szafranem (Saffranspannkaka) z Gotlandii, który zachwyca pięknym słonecznym kolorem. Jego bazę stanowi pudding ryżowy.
Naleśniki przygotowane na patelni są bardzo cienkie, delikatne i przyrumienione. Przypominają francuskie naleśniki. Najczęściej podaje się je z dodatkiem dżemu, owoców (najczęściej truskawek, malin, jagód) oraz bitej śmietany. Często takie naleśniki serwuje się jako deser w czwartki po zupie grochowej (ärtsoppa). To nawiązanie do dawnego zwyczaju, kiedy to należało porządnie się posilić w przeddzień postu.
PANNKAKOR
Śniadanie Mistrzów #159
Z naleśnikiem dookoła świata #4
Śniadanie Mistrzów #159
Z naleśnikiem dookoła świata #4
Składniki (na około 8 sztuk):
- 1 szklanka mąki
- szczypta soli
- 2 szklanki mleka
- 3 jajka
- 2 łyżki stopionego masła
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy szczyptę soli, mleko, jajka i ostudzone stopione masło. Całość mieszamy przy pomocy miksera lub ręcznej trzepaczki (do połączenia składników). Odstawiamy na 15-30 minut. Na patelni do naleśników topimy niewielką ilość masła (lub używamy oleju), przy pomocy chochelki wylewamy porcje ciasta, rozprowadzamy po dnie patelni. Smażymy z obu stron, aż ładnie się zrumienią. Należy uważać przy odwracaniu naleśników na drugą stronę, ciasto będzie cienkie i delikatne. Pannkakor podajemy z bitą śmietaną, dżemem (u mnie dżem malinowy) i owocami.
[Wzorowałam się na przepisie z recepten.se]
Czas przygotowania: 20 minut.
8 komentarzy
mniam – wyglądają pysznie!
Wyglądają przepysznie 🙂
Kolejne mistrzowskie śniadanie! 🙂
http://www.brulionspadochroniarza.pl
kolejny przepis na naleśniki, które zapisuję z dużym napisem – MUST EAT! 😀
Bardzo smacznie się prezentują! Ostatnio wpadłam w naleśnikowy szał i co chwila smażę je młodemu. Takie to na pełnym wypasie 🙂
chętnie wypróbuję bo kocham wszelkie naleśniki! <3 🙂
Wyglądają cudownie 🙂 Już znalazły się na mojej liście do zrobienia 🙂
tak mi smaka narobiłaś tymi naleśnikami, że aż sobie jutro zrobię:)