Słyszeliście może kiedyś o „kłopotkach”? W książce Magdaleny Kordel „Malownicze. Wymarzony dom” to pyszne rogaliki, które od czasu do czasu w swojej herbaciarni sprzedaje jedna z bohaterek, Krystyna. Większość bywalców myśli, że wypieka je tak rzadko, ponieważ ich receptura i wykonanie są niezwykle skomplikowane. Prawdą jednak jest, że piecze je tylko wtedy, gdy ma jakieś zmartwienia. „Kłopotki” to nic innego, jak coś, co daje nam spokój i wyciszenie, pozwala zapomnieć o problemach i chociaż na chwilę oderwać się od szarej rzeczywistości.
Gdy przeczytałam ten fragment książki, od razu poczułam, że mam coś wspólnego z Krystyną. Nie zliczę, ile razy zaszywałam się w kuchni, by chłonąc każdy ciepły podmuch z piekarnika, choć na chwilę poprawić sobie nastrój. I absolutnie nie jedzeniem, a pieczeniem właśnie. Cały proces wyrabiania ciasta, nadawania mu kształtów, patrzenia jak rośnie cudownie mnie wycisza. Pewnie większość osób tego typu czynności raczej irytują, aniżeli uspakajają. Jednak, jak widzicie, ile osób, tyle sposobów na drobne kłopoty. A może i Wy macie też takie swoje „kłopotki”?
Dziś mam dla Was przepis właśnie na rogaliki. Wprawdzie nie takie, jakie sprzedawała w swojej herbaciarni wspomniana Krystyna. Jej „kłopotki” były bowiem rogalikami z ciasta kruchego, moje z kolei są rogalikami na cieście drożdżowym. Mój wypiek skrywa w środku domową konfiturę z jeżyn, borówek i brzoskwiń. Rogaliki są puszyste i mięciutkie. W sam raz, by zapakować je do torby i wybrać się na spacer.
Zachęcam Was do upieczenia rogalików a zainteresowanych odsyłam na fanpage autorki wspomnianej książki, Magdaleny Kordel. Uzyskacie tam więcej informacji o książce, jak i samej autorce.
ROGALIKI Z DŻEMEM
Składniki (na 16 sztuk):
[przepis własny]
- 2 szklanki mąki
- 2 łyżki cukru
- 15 g świeżych drożdży
- 3/4 szklanki ciepłego mleka
- 1 żółtko
- 60 g miękkiego masła (lub roztopionego)
- gęsty dżem lub konfitura o ulubionym smaku
- do posmarowania: żółtko roztrzepane z niewielką ilością wody
- cukier do posypania
Drożdże kruszymy do miseczki, dodajemy 1 łyżkę cukru, mieszamy z kilkoma łyżkami ciepłego mleka. Odstawiamy na 15-20 minut. Mąkę mieszamy z pozostałym cukrem. Dodajemy zaczyn drożdżowy, pozostałe mleko, żółtko, masło. Wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto, podsypując w razie potrzeby delikatnie mąką. Przekładamy je do miski, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 1,5 godziny. Po tym czasie ciasto uderzamy lekko pięścią i odgazowujemy. Dzielimy je na 2 części. Każdą wałkujemy na cienki okrągły placek. Ostrym nożem dzielimy każde koło na 8 trójkątów. U podstawy trójkąta nakładamy łyżeczkę dżemu (nie przesadzajcie z jego ilością) i zawijamy lekko dociskając palcami brzegi (patrz: zdjęcie poniżej). Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, przykrywamy i odstawiamy na 30 minut. Po tym czasie smarujemy rogaliki żółtkiem roztrzepanym z odrobiną wody, posypujemy cukrem. Pieczemy rzez 17-20 minut w temperaturze 180 stopni. Upieczone rogaliki studzimy na metalowej kratce.
Zawijanie rogalików |
Czas przygotowania: 2 godziny i 30 minut.
11 komentarzy
Doskonałe rogaliki!
wyglądają pysznie:)
Pyszny sposób na odstresowanie 🙂 Pozdrawiam
ale mi smaka narobiłaś, akurat piję poranną kawkę;p
pozdrawiam
Marta
Mniam, pyszności! 🙂
Fajne te kłopotki – pyszne:) pozdrawiam
Cudne te "Kłopotki". Mimo iż nie mam teraz zmartwień, to może pokuszę się o ich przygotowanie 🙂
jakiego rozmiaru powinien być placek z którego wykrawamy trójkąty aby wygodnie się je zawijało i rogaliki nie wyszły za małe ani za duże? 🙂
Około 30-35 cm.
dziękuję! 🙂
Przepis rewelacja! trochę czasu mi się zeszło ale wyczarowałam małe drożdżowe cuda!