Gulasz wołowy z grzybami |
Staram się być mocno zorganizowaną osobą, jednak nie zawsze mi to wychodzi. Notorycznie, gdy coś mrożę, zapominam oznaczyć zawiniątka, które wkładam do zamrażalnika. I tak kiedyś do rosołu zamiast gałązek lubczyku wrzuciłam miętę, zrobiłam zupę krem ze szpinaku na botwince… Najgorszym problemem jest jednak mięso. Jakiś czas temu miałam w planach przygotować polędwiczkę wieprzową i przy okazji zrobić gulasz z szynki na kolejne dwa dni. Otwieram kieszeń zamrażarki i zaczyna się rosyjska ruletka. Po 5 minutach przeglądania zawartości szuflady wyciągam dwa sporej wielkości woreczki. Rzecz jasna jestem prawie w 100 % pewna, że mam w dłoni dorodną polędwicę i paczuszkę z szynką. Na drugi dzień pojawia się oczywiście ogromne zdziwienie, gdy okazuje się, że rozmroziłam prawie 1 kg szynki a żadna z paczuszek nie zawierała polędwicy. Sama nie wiem, skąd w mojej zamrażarce takie ilości wieprzowiny. Czasem mam wrażenie, że ktoś podrzucił mi jakąś świnię 😉
Dziś mam dla Was przepis na gulasz wołowy, więc zapewne zastanawiacie się, czemu rozpisuję się o wieprzowinie. Odpowiedź jest banalnie prosta. Na niedzielny obiad w planach był gulasz, ale…wieprzowy z szynki. Po rozmrożeniu mięsa okazało się, że moja świnka w magiczny sposób przemieniła się w wołowinę. Mam więc sposobność, by podzielić się z Wami przepisem na bardzo lubiany przez Połówka gulasz wołowy z dodatkiem leśnych grzybów i czerwonego wina. Podałam go z kluskami śląskimi i burakami z papryką, które wczesną jesienią zamknęła w słoiczkach moja Mama.
Przepis na gulasz wołowy dodaję do akcji Mirabelki- Wielkanocne smaki- edycja IV.
GULASZ WOŁOWY Z GRZYBAMI
Składniki (na 4 porcje):
[przepis własny]
- 500 g wołowiny na gulasz, pokrojonej w kostkę
- niewielka ilość mąki do oprószenia mięsa
- 2 szalotki
- 1 szklanka czerwonego wytrawnego wina (ew. półwytrawnego)
- rosół wołowy (lub rosół drobiowy z kawałkiem wołowiny)
- garść suszonych leśnych grzybów, pokruszonych
- 1 mała gałązka rozmarynu
- sól i pieprz do smaku
- 1-2 łyżki mąki (opcjonalnie) do zagęszczenia sosu
Mięso oprószamy mąką, strzepujemy jej nadmiar. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy mięso i smażymy partiami przez kilka minut, aż włókna się zamkną. Przekładamy do garnka. Na patelnię wrzucamy posiekane drobno szalotki, smażymy przez 2-3 minuty. Następnie wlewamy wino, zagotowujemy i przelewamy zawartość patelni ze wszystkimi sokami do mięsa. Garnek uzupełniamy rosołem (wlewamy go tyle, by przykrył mięso), dodajemy suszone grzyby. Całość doprowadzamy do zagotowania i dusimy na wolnym ogniu przez około 2 godziny lub do momentu, aż mięso będzie miękkie (garnek przykrywam uchylnie pokrywką). W razie potrzeby dolewamy rosołu do gulaszu. Po około godzinie gotowania dodajemy posiekane igiełki rozmarynu, sól i pieprz do smaku. Pod koniec sos możecie zagęścić mąką. Wówczas w kubku umieszczamy 1-2 łyżki mąki, dodajemy niewielką ilość zimnej wody i mieszamy, by nie było grudek. Dolewamy chochelkę gorącego sosu i szybko mieszamy. Następnie dodajemy powstałą mieszankę do sosu (możecie ją dodatkowo przetrzeć przez sito) i gotujemy go jeszcze przez kilka minut. Gulasz wołowy podajemy z kluskami śląskimi, kaszą lub puree ziemniaczanym i ulubioną surówką. U mnie najczęściej są to tarte buraczki.
Gulasz wołowy z grzybami |
Czas przygotowania: 2 godziny.
7 komentarzy
Wspaniałe zdjęcia i pyszne jedzenie! Czy pochodzisz z dolnego śląska? Kluski w połączeniu z gulaszem i buraczkami to smak mojego dzieciństwa, do dziś często gości na stole w moim rodzinnym domu 😉 Pozdrawiam!
Witaj 🙂 Pochodzę z woj. łódzkiego (dokładniej z Radomska), więc troszkę daleko od Twoich rodzinnych stron. Jednak takie obiady doskonale pamiętam także z mojego rodzinnego domu.
Pozdrawiam serdecznie,
Malwinna
Cudny gulasz 🙂
Piękny talerzyk 🙂
Można pominąć wino?
Można, ale z winem jest o wiele smaczniejszy.
Na taką ilość wystarczy literatka białego wytrawnego wina:)