Uwielbiam hummus i mogłabym go jeść praktycznie każdego dnia. Dziś mam dla Was przepis na klasyczną wersję tego arabskiego dipu. Lubię, gdy ma lekko kwaśną nutę, którą doskonale uzupełnia odrobina czosnku, cayenne i kminu rzymskiego. Taki hummus z ciecierzycy to smaczny dodatek do pieczywa czy surowych warzyw.
HUMMUS
Składniki:
- 1 puszka ciecierzycy (lub 250 g ugotowanej)
- 1 duży ząbek czosnku (lub nawet dwa, jeśli lubisz mocniej wyczuwalny posmak czosnku w hummusie)
- 3 kopiaste łyżki pasty tahini
- sok z 1 cytryny
- 1/4 łyżeczki kminu rzymskiego (lub więcej do smaku)
- 1/4 łyżeczki cayenne (lub więcej do smaku)
- sól do smaku
- oliwa do skropienia hummusu
W rozdrabniaczu (zamykany pojemnik z ostrzami w zestawie z blenderem) umieszczamy ciecierzycę (jeśli są na niej skórki, zdejmijcie je), dodajemy posiekany czosnek, sok z cytryny, tahini, kmin, cayenne, sól do smaku. Całość miksujemy na gładką pastę. W trakcie miksowania dolewamy kilka łyżek zimnej wody do otrzymania preferowanej konsystencji hummusu. Gęstość hummusu dostosujcie do własnych preferencji. Hummus przekładamy do miseczki, posypujemy szczyptą cayenne, kropimy oliwą. Podajemy z dodatkiem świeżych warzyw, chlebków pita, chlebków z patelni, chlebowych obwarzanek. Hummus można przechowywać w lodówce do 2-3 dni (w zamkniętym pojemniku).
Przepis na humus w wykonaniu czytelników:
Czas przygotowania: 10 minut.
19 komentarzy
Mniam, uwielbiam:)
Ciekawie to wygląda 😉
Uwielbiam hummus, to świetny dodatek! Ale mogę go również zajadać samodzielnie 😉
Nosze sie ze zrobieniem juz od dawna, ale chyba w koncu sie zmobilizuje 🙂
A tahini? 🙁
Karola, dzięki za czujne oko 🙂
Luz blues. 😉 Tak sobie pomyślałam, że to chyba tylko niedopatrzenie. 😀 Pozdrawiam serdecznie. Twój blog to jeden z tych, na których siedzę regularnie, a czas leci, leci, leci… 😉
Karola, dziękuję za miłe słowa 🙂
Kochana, dzięki Tobie poznałam hummus i pokochałam! Rzadko go robię, bo muszę go jeść sama, ale przy okazji spotkań ze znajomymi świetnie się sprawdza.
wygląda bardzo smacznie:)
Czy aby na pewno klasyczna wersja humusu idzie z kminem, papryką i oliwą? :>
Mnie uczono, że składnikami klasyka są: ciecierzyca (lepiej ugotować), tahina, czosnek, sok z cytryny i sól. Reszta to dodatki, którymi można doprawić na talerzu (sam uwielbiam dodac oliwe i paprykę 😉
Buzzzgrow, słowo klasyczny może troszkę jest tu na wyrost;) Od zawsze robię go w taki sposób i jest "klasyczny" w moim wydaniu. Obowiązkowo z oliwą, kuminem, który uwielbiam i odrobiną pikantnej papryki. Chociaż ostatnio zajadam się też hummusem z prażonymi pinolami i oliwą chili.
Moje uzależnienie 🙂 Potrafię wyjeść na raz calutki słoiczek!
Kocham hummus!!!!!!!!
Uwielbiam hummus. Nawet pastę tahini zaczęłam robić sama. Niebo w gębie.
Ostatnio udało mi się w końcu ciecierzyce u siebie dostać, teraz czeka na wykorzystanie ….:) … a tej ugotowanej to ma być 250 g po ugotowaniu rozumiem? buziaki
Dokładnie Jolu, 250 g ugotowanej.
ja zrobiłam z podobnego przepisu, ale tam trzeba było dodać…3/4 szklanki domowej tahini… czy 2 łyżki to nie za mało?
Małgosiu, to kwestia preferencji. Zerknęłam do kilku książek z kuchnią arabską i proporcje są przeróżne. Przykładowo w "The Lebanese Kitchen" na 200 g ugotowanej ciecierzycy przypada 1 łyżka tahini, czyli jeszcze mniej niż u w moim przepisie.