Dzień dobry,
Dziś mam dla Was przepis na spaghetti puttanesca. Bardzo często wracamy do tego dania, szczególnie w dni, kiedy nie mamy zbyt wiele czasu na gotowanie. Prosty pomidorowy sos nabiera wyjątkowego smaku dzięki takim dodatkom jak fileciki anchois, kapary i oliwki. Przygotowałam go na bazie pomidorów z kartonika, ale w sezonie warto postawić na świeże. Szczególnie polecam przygotować ze słodszych odmian pomidorów malinowych lub bawole serce.
Makaron puttanesca przygotujecie w 20-25 minut, co jest niewątpliwie dużą zaletą tej potrawy. Doskonale wpisuje się w zimowe menu, nie potrzebujemy bowiem do niego świeżych warzyw. Na koniec spaghetti można dodatkowo posypać natką pietruszki. Smacznego!
Jeśli jesteś miłośnikiem kuchni włoskiej, koniecznie wypróbuj też przepis na spaghetti alla bolognese.
Spaghetti puttanesca – przepis
1 porcja ma 490 kcal (19 B, 80 W, 9 T) – cały przepis przygotowany na 5 g oliwy
Składniki (na 2 porcje):
- 200 g makaronu spaghetti
- 4 fileciki anchois
- 1 duży ząbek czosnku
- 2 łyżeczki kaparów
- Mały kawałek świeżej papryczki chili
- 50 g czarnych oliwek
- 400 g siekanych pomidorów z kartonika
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- Sól i pieprz do smaku
- Oliwa do smażenia
- Natka pietruszki do posypania
Sposób przygotowania:
Anchois, czosnek, kapary i chili siekamy. Na patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy anchois, czosnek, kapary, chili i oliwki. Smażymy przez 1-2 minuty. Dodajemy pomidory i roztarte w palcach oregano. Gotujemy przez około 15 minut. Sos doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Makaron gotujemy w osolonej wodzie al dente, odcedzamy, dokładamy do sosu, mieszamy. Spaghetti puttanesca nakładamy na talerze i podajemy posypane posiekaną natką pietruszki.
Uwagi: Jeśli pomidory są dość kwaśne, dodajecie do sosu odrobinę cukru lub erytrolu, aby zrównoważyć smak.
8 komentarzy
Zawsze jestem pod wrażeniem trafiając na przepis, w którym jest WSZYSTKO czego mi do szczęścia trzeba. Haha. Ten taki jest. Nie wiem jak by na to spojrzeli włoscy specjaliści, ale dorzuciłabym jeszcze trochę parmezanu na wierzch. cudo!
Jakis czas temu tez robilam to danie – jest rewe;acyjne i jak dla mnie to kwintesencja kuchni wloskiej;)
Uwielbiam. Ostatnio przekonuję się do do czarnych oliwek. Piękne kolory!
Uwielbiam putanescę..Strasznie dawno jej nie jadłam 🙂
bardzo lubię takie smakowite makarony!
Bardzo lubię tę wersję makaronu! A co do przepisów, nie ma co przejmować szczegółami, każdy, nawet najbardziej klasyczny będzie różnił się szczegółami zależnie od źródła, po prostu trzeba zdać się na intuicję 🙂 Pozdrawiam!
Mniam! Do wypróbowania koniecznie 🙂
Nie poszło Ci źle:)
Może czegoś zbyt wiele (sól!- kapary i anchois są bardzo słone), albo czegoś zabrakło (natka pietruszki), ale ogólnie jest dobrze.
Również często spaceruję po włoskojęzycznych stronach czytając nie tyle przepis co komentarze – z nich można odtworzyć idealne przepisy.
Jeśli pozwolisz to zostawię linkę do bardzo pożytecznej strony:
http://italiawgebie.blogspot.com/2012/11/spaghetti-alla-puttanesca.html
Szczerze polecam. Gość od lat mieszkający we Włoszech i… lubiący gotować.
Pozdrawiam Ciebie i wszystkich którzy gotują z pasją, dokładając do każdej potrawy odrobinę serca:).