Aby zatrzymać lato jak najdłużej, warto przygotować sobie pełną kolorów i witamin sałatkę. Dziś padło na bardzo lubiane przez mojego Połówka żółte pomidory. Taka sałatka będzie smacznym dodatkiem do grillowanych piersi z kurczaka czy ziołowych burgerów.
Przepis dodaję do akcji Mopsika- Warzywa psiankowate oraz akcji Shinju- Paprykujemy 4.
SAŁATKA Z ŻÓŁTYCH POMIDORÓW I PIECZONEJ PAPRYKI
Składniki (na 2 porcje):
[przepis własny]
- 1 czerwona papryka
- 3-4 żółte pomidory
- 1/4 szklanki czarnych oliwek
- opakowanie mozzarelli (125 g)
- pół małej czerwonej cebuli
- 1 łyżka octu z białego wina
- szczypta cukru
- listki bazylii
- dressing: 3 łyżki oliwy ev, 1 łyżka soku z cytryny, 1 ząbek czosnku, pół łyżeczki suszonego oregano, sól i pieprz do smaku
Paprykę kroimy na pół, oczyszczamy z nasion. Układamy na blasze do pieczenia skórką do góry. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni z termoobiegiem i pieczemy przez 20-30 minut, aż skóra papryki się pomarszczy i pojawią się na niej ciemne plamy. Paprykę przekładamy do foliowego woreczka, zamykamy i odstawiamy na 10 minut. Po tym czasie wyjmujemy paprykę z woreczka, obieramy ze skórki i kroimy w mniejsze kawałki. Pomidory kroimy na mniejsze kawałki, mozzarellę w plastry, cebulę w piórka. Cebulę wkładamy do miseczki, dodajemy szczyptą cukru i zalewamy łyżką octu. Odstawiamy na 15 minut. W misce umieszczamy pomidory, paprykę, mozzarellę, oliwki. Cebulę wyjmujemy z zalewy, dokładamy do miseczki. Przygotowujemy dressing. Czosnek drobno siekamy, rozcieramy z odrobiną soli. W filiżance lub miseczce umieszczamy oliwę, sok z cytryny, czosnek, oregano, całość ucieramy łyżeczką do połączenia się składników (możemy też wszystkie składniki umieścić w małym słoiczki, zakręcić go i potrząsnąć nim kilka razy do połączenia składników). Dressing doprawiamy solą i pieprzem. Sałatkę polewamy dressingiem i posypujemy listkami bazylii.
Całkowity czas przygotowania: 40 minut.
4 komentarze
Już mi ślinka cieknie! Pięknie wygląda i musi być pyszna. Może kiedyś przekonam się na dobre do czarnych oliwek 🙂
Panno Malwinko, śmiem poinformować, że przedstawiona tu sałatka prezentuje się rewelacyjnie!:)
wygląda świetnie, tyle kolorów:)
Właśnie kupiłam 5 kg worek papryki, więc jak coś zostanie z jej marynowania, to zrobię właśnie jakąś sałatkę z pieczoną 😉