Połówek nie przepadał do tej pory za bakłażanem. Na całe szczęście przekonał się do tego warzywa po zjedzeniu caponaty. Sukces był tym większy, ponieważ moja przyjaciółka, która unika bakłażanów, zjadła tę potrawę ze smakiem. Caponata to obok peperonaty jedno z moich ulubionych warzywnych dań.
Przepis dodaję do akcji Mopsika- Warzywa psiankowate.
CAPONATA
(WŁOCHY)
Zielona Środa #11
(WŁOCHY)
Zielona Środa #11
Składniki:
- 2 bakłażany, pokrojone w kostkę (800 g)
- 600 g pomidorów, obranych ze skórki, pokrojonych w kostkę
- 4 łodygi selera naciowego, posiekane
- 2 cebule, pokrojone w piórka lub półplasterki
- 2 ząbki czosnku, drobno posiekane
- 1 łyżka kaparów
- 150 g oliwek
- cukier do smaku
- 4 łyżki octu z białego wina
- 4 łyżki orzeszków piniowych
- sól i pieprz do smaku
- listki bazylii do posypania
Bakłażany umieszczamy na durszlaku, solimy i odstawiamy na pół godziny. Po tym czasie osuszamy je papierowym ręcznikiem. Na patelni rozgrzewamy olej, smażymy cebulę, aż się zrumieni. Dodajemy czosnek, smażymy 1 minutę. Wrzucamy selera, smażymy kolejne 5-7 minut. Na drugiej patelni rozgrzewamy olej, smażymy bakłażana przez 3-5 minut, od czasu do czasu mieszając. Do bakłażanów dodajemy cebulę z selerem, pomidory, kapary, ocet, oliwki. Całość gotujemy przez około 20 minut lub do momentu, kiedy warzywa będą miękkie a większość płynu odparuje (w początkowej fazie możecie przykryć patelnię pokrywką). Pod koniec dodajemy orzeszki i doprawiamy do smaku solą, pieprzem i cukrem. Przed podaniem posypujemy listkami bazylii. Caponata smakuje świetnie zarówno na ciepło, jak i zimno. Warto podać ją z ugrillowanymi kromkami ciabatty lub bagietki, natartymi przepołowionym ząbkiem czosnku.
Całkowity czas przygotowania: 30 minut.
13 komentarzy
Jadłam caponatę, niestety nie robioną w domu, ale i tak bardzo mi smakowało. Jadłam na zimno, zamiast pasty do kanapek 🙂
Piękne zdjęcie! Takie "oszczędne" 🙂 A caponatę uwielbiam i muszę koniecznie na dniach zrobić.
Caponata to trudne danie do fotografowania, ale tobie udalo sie to bezblednie!
jeszcze nigdy nie probowalam, ale uwielbiam wszystkie skladniki, wiec dodaje do zakladek i koniecznie wyprobuje 😉
Jeszcze nie jadłam, ale spróbowałabym 🙂
Bardzo apetyczna fotka. A co do dania, to okazuje się że często jadam coś podobnego, ale nawet nie nadawałam temu nazwy 🙂
Jak dla mnie cudo. Apetycznie i kolorowo 🙂
Codziennie znajduję tutaj mnóstwo inspiracji, tak też jest dzisiaj: )
Robiłam kiedyś, dobrze smakowała nie tylko jako dodatek do pieczywa, ale też do ryb i mięs.
Aż ślinka cieknie od samego oglądania zdjęć.
mmmm, zrobiłam, zjadłam, pochwaliłam. Świetny dodatek do obiadu. Dzis jadłam z pieczonymi ziemniakami i kurczaczkiem, jutro zjem z ryżem bo zrobiłam duuużą porcję. Może to nie jest klasyczne połączenie ale liczy się smak 🙂
przepis baaardzo apetyczny z chęcią przygotuję caponatę na jutrzejszy obiad! Mam tylko pytanie: czym mogę zastąpić ocet z białego wina i czy można pominąć orzeszki pini lub dodać jakieś inne?
Użyj innego delikatnego octu, np. z czerwonego wina. Piniole możesz po prostu pominąć, jeśli masz problem z ich zakupem.