Truskawkowy curd robiłam dwukrotnie. Za pierwszym razem nie do końca byłam zadowolona z efektu. Krem wyszedł pyszny, miał piękną barwę, jednak nie był aż tak gęsty, jakbym tego chciała. Przy drugim podejściu zwiększyłam ilość jajek oraz dodanego masła. Otrzymany curd ma konsystencję bardzo gęstego budyniu i idealnie nadaje się do wypełniania kruchych tart. Podaję Wam także wersję na curd truskawkowy o rzadszej konsystencji, który fajnie komponuje się z deserami w pucharkach oraz naleśnikami.
TRUSKAWKOWY CURD
Składniki:
[przepis własny]
- 300 g truskawek
- pół szklanki cukru
- skórka otarta z połowy cytryny
- 4 bardzo duże jajka
- 2 żółtka
- 90 g zimnego masła
Truskawki myjemy, osuszamy, pozbywamy się szypułek. Miksujemy blenderem. Puree truskawkowe możecie przetrzeć przez sito, by pozbawić je pestek. Metalową miskę umieszczamy nad garnkiem wypełnionym wodą (dno miski nie może dotykać wody). Do miski wlewamy zmiksowane truskawki, dodajemy cukier i skórkę z cytryny. Włączamy gaz, podgrzewamy cały czas mieszając, aż cukier się rozpuści. Miskę zdejmujemy, dodajemy stopniowo dokładnie roztrzepane jajka i żółtka, szybko mieszamy. Miskę umieszczamy z powrotem na garnku i podgrzewamy ciągle mieszając przez około 10-15, aż masa zacznie gęstnieć. Zdejmujemy z garnka, dodajemy masło pokrojone w kosteczkę, mieszamy i odstawiamy do całkowitego ostygnięcia. Następnie przekładamy do słoika, zakręcamy i odkładamy do lodówki. Curd dodatkowo zgęstnieje podczas stygnięcia i pobytu w lodówce. Wykorzystujemy jako dodatek do deserów, owsianki, nadzienie do tart. Truskawkowy curd przechowujemy do tygodnia czasu w lodówce.
Mrożenie: truskawkowy curd możecie z powodzeniem zamrozić. Ja dzielę go na mniejsze porcje (w słoiczki po 180 ml), zakręcam je i wkładam do zamrażarki. Można je przechowywać w zamrażarce do 1-2 miesięcy.
W pierwszej wersji (czyli tej z rzadszym truskawkowym curdem) użyłam tylko 2 dużych jajek i 2 żółtek, dodałam także mniej masła (40 g). By przygotować rzadszy curd należy postępować zgodnie z przepisem i zmienić proporcje jajek i masła. Przy truskawkach zawierających dużą ilość wody (szczególnie tych importowanych) konsystencja kremu może być rzadsza. Poniżej curd w pierwszej wersji, jak widać ma bardziej intensywny różowy kolor.
Całkowity czas przygotowania: 20 minut.
16 komentarzy
świetny pomysł! wyobrażam sobie jego smak, mmm 🙂 koniecznie do wypróbowania! 🙂
Jest bajeczny 🙂
Masz pomysły:-) Świetny:-)
wow, to dopiero musi być dobre! 🙂 nie wiem jak poprzednim razem, ale teraz na pewno wyszedł idealnie 🙂
Mmm, pychota 🙂
W pośpiechu i nieuwadze przeczytałam truskawkowy CUD , po przyjrzeniu się przepisowi stwierdzam,że wcale się nie pomyliłam, krem jest jak muślin , cudowny, po prostu CUD !
Zdjęcia urzekające i bardzo zachęcające. Pozdrawiam
Ja to bym go rozsmarowala na nalesnikach. Najchetniej teraz, zaraz, juz 🙂
ten curd jest boski, co prawda nie próbowałam ale sam wygląd kusi ;p
Totalny odjazd! Pychotka musi być 🙂 Już wiem zatem co będzie na deser w niedzielę 🙂 Babeczki z Strawberry Curd 🙂
O tak, naleśniki z czymś takim, albo pancakes, albo owsianka.. <3
Wyglada swietnie! 🙂
Malwino musi być rewelacyjny.
oba mi się podobają 🙂 pyszności!!!
To musi być "niebo w g…e" …. :-)))
Widzę, ze curd można praktycznie z każdych owoców przygotować i w każdej wersji smakuje na pewno wyśmieicie:) pozdrawiam
Uwielbiam truskawki w takiej postaci 🙂
mmmmm :)))