Kolejna propozycja dla miłośników botwinki. Połączenie botwinki i soczewicy okazało się być niezwykle smaczne. Polecam je Wam, póki trwa jeszcze sezon na młode buraczki. Razem ze mną to danie przygotowali także Andrzej i Irenka, dzięki którym zarówno ja, jak i Połówek pokochaliśmy w ubiegłym roku botwinkę 🙂
RISOTTO Z BOTWINKĄ I SOCZEWICĄ
Składniki (na 4 porcje):
[źródło: Martha Stewart]
- 1 duży ząbek czosnku, drobno posiekany
- 1 cebula, pokrojona w kostkę
- 2 pory (tylko biała część), posiekane
- 2 łyżeczki posiekanego tymianku (lub spora szczypta suszonego)
- 250 g ryżu arborio
- 1 kieliszek wytrawnego białego wina (w temperaturze pokojowej)
- 1 litr bulionu (użyłam warzywnego)
- duży pęczek botwinki (same liście bez łodyżek), drobno posiekane
- 3/4 szklanki ugotowanej zielonej lub brązowej soczewicy (lub opukanej i odsączonej z puszki)
- sól i pieprz do smaku
- 1/4 szklanki startego parmezanu
- 1 łyżka masła
W garnku gotujemy wodę, kiedy zacznie wrzeć, wrzucamy botwinkę, gotujemy około 3 minuty. Odcedzamy na durszlaku, przelewamy zimną wodą. Na dużej patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy pora, cebulę, czosnek, smażymy mieszając od czasu do czasu przez około 5 minut. Dodajemy ryż, smażymy mieszając przez 2 minuty. Wlewamy wino, podgrzewamy chwilkę, aż odparuje. Dodajemy tymianek i chochelkę bulionu, gotujemy mieszając, aż ryż wchłonie bulion. Ważne, by bulion był cały czas ciepły (najlepiej garnek z bulionem postawić na włączonym małym palniku obok patelni). Kiedy ryż wchłonie bulion dolewamy kolejną chochelkę i czynność powtarzamy, aż do wyczerpania bulionu. Cały proces powinien nam zająć około 15 minut. Pod koniec dodajemy botwinkę i soczewicę, doprawiamy solą i pieprzem, chwilkę podgrzewamy. Wyłączamy ogień, na patelnię wsypujemy parmezan i dodajemy masło, mieszamy. Rozkładamy pomiędzy talerze.
Całkowity czas przygotowania: 20 minut.
7 komentarzy
Ale komplementem pojechałaś;-) Dzięki za dziś i do następnego razu;-)
Zabotwinkowujesz :)))
Bardzo zaluje, ze nie dalam rady zrobic go z wami… Wyglada bosko!
Oj dawno u Ciebie nie gościłam..jak zawsze pyszności na stole 🙂 Pozdrawiam
jak dla mnie czad! 🙂
No pyszota 🙂 jeszcze nigdy mnie nie zawiodłaś 🙂 Twoje kompozycje zawsze mnie powalają urodą i kompozycją 🙂
Zakochaliśmy się ostatnio w risotto …. mam je w planach na ten tydzień:) ….akurat soczewicy jeszcze jeśc nie mogę, ale botwinka to świetny pomysł na dodatek:)