Bez wątpienia w mojej kuchni króluje drób. Na blogu znajdziecie ponad 200 przepisów z jego wykorzystaniem. Dziś przyszła pora na niezwykle smacznego kurczaka cacciatore. Dodatki takie jak kapary, oliwki i anchois sprawiają, że sos jest niezwykle aromatyczny. Wypróbujcie koniecznie 🙂
KURCZAK CACCIATORE
Składniki (na 4 porcje):
- 4 piersi z kurczaka
- 250 g małych pieczarek, obranych
- 4 plastry boczku
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 3 fileciki anchois
- 125 ml czerwonego wytrawnego wina
- 500 ml przecieru pomidorowego (passata)
- sól i pieprz do smaku
- 2 łyżeczki kaparów, posiekanych
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- pół łyżeczki suszonej bazylii
- 100 g oliwek bez pestek
Mięso doprawiamy solą i pieprzem, obsmażamy na patelni ze wszystkich stron (tak, by włókna mięsa się zamknęły). Ja najczęściej smażę na oliwie i maśle. Układamy je w naczyniu do zapiekania. Na patelnię wrzucamy pieczarki (większe kroimy na pół), smażymy przez 3-4 minuty. Przekładamy je do naczynia z kurczakiem. W razie potrzeby na patelnię dolewamy oliwę, wrzucamy boczek i cebulę, smażymy około 4 minuty. Dodajemy czosnek i posiekane anchois, smażymy minutę. Wlewamy wino, gotujemy przez 1-2 minuty. Dodajemy passatę, kapary, sól, pieprz, oregano i bazylię. Gorącym sosem zalewamy mięso. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (bez termoobiegu), pieczemy przez około 25-30 minut. Na 10 minut przed końcem pieczenia dodajemy oliwki. Podajemy z domowym pieczywem.
Całkowity czas przygotowania: 40 minut.
11 komentarzy
Och, ten kurczaczek to cos dla mnie! Prezentuje sie wspaniale i bardzo apetycznie, chyba zrobie takiego przy najblizszej okazji;)
wyglada przepysznie, stawiam ze anchovies dodaja tego kopa. Bede msuiala sie wybrac do sklepu bo polowy skaldnikow nie mam, a kapary wyrzucilam do smieci:( glupia dziewczyna ze mnie 🙁
No i w końcu się doczekałam:)
Jak widać co myśliwy, to inny przepis;)
Wygląda pysznie!
Piękny! Myślę że ten sosik, przypadłby mi do gustu, dlatego pewnie niedługo sama coś podobnego upichcę 🙂
Lubie takie sosy. I lubie przepisy, ktore maja milion wersji do wyprobowania 🙂
Bardzo mi się spodobała ta "wypasiona" wersja 🙂
Dlatego lubię zaglądać na Twój blog, bo u mnie w domu również takie dania najczęściej się pojawiają;)
Wygląda smakowicie:)
Mega apetyczne danie! I like it! 🙂
Wygląda fantastycznie, myślę, ze mojemu Skarbowi by zasmakował:) pozdrawiam
Dzisiaj zrobiłem na obiad super danie…mmm lekka nuta wina i anchois z oliwkami super podkreślają smak + świeża bagietka. Przypomniały mi się wczasy z Paryża, gdzie jadłem to danie po raz pierwszy. Pozdrawiam!