Jajka zapiekane w kokilkach to świetny pomysł na rozpoczęcie dnia. Do tej pory prezentowałam Wam już jajka zapiekane z papryką i fetą oraz jajka zapiekane z mozzarellą i pomidorami. Tym razem wykorzystując trwający sezon na botwinkę, przygotowałam jajka w kokilkach z jej dodatkiem. To niezwykle prosty i smaczny pomysł na rozpoczęcie dnia.
Przepis na jajka z botwinką dodaję do akcji Peli- Śniadanie w maju.
Przepis na jajka z botwinką dodaję do akcji Peli- Śniadanie w maju.
JAJKA W KOKILKACH Z BOTWINKĄ
Śniadanie Mistrzów #37
Śniadanie Mistrzów #37
Składniki (na 4 porcje):
[przepis własny]
- 1 pęczek botwinki
- 1 większy ząbek czosnku, drobno posiekany
- 100 g sera feta
- 4 duże jajka
- sól do smaku
Liście botwinki odcinamy, myjemy, osuszamy i siekamy. Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oliwy, smażymy botwinkę, aż zmięknie. Dodajemy czosnek i smażymy jeszcze przez 30 sekund. Liście botwinki mieszamy z pokruszonym serem i rozkładamy pomiędzy 4 kokilki. Do każdej kokilki delikatnie wbijamy jajko (uważamy by nie uszkodzić żółtka). Jajka lekko oprószamy solą.Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (bez termoobiegu) i pieczemy przez 12-15 minut, aż białko jajek się zetnie a żółtko pozostanie płynne lub dłużej do preferowanego ścięcia żółtka. Jajka w kokilkach podajemy od razu po przygotowaniu z dodatkiem świeżego pieczywa.
Całkowity czas przygotowania: 20 minut.
Po więcej śniadaniowych inspiracji zapraszam Was do działu
8 komentarzy
pysznie wyglądają:)
Bardzo lubię takie zapiekane jajeczka :>
Danie wygląda bardzo zachęcająco 🙂 Chciałam tylko zapytać, czy botwinka z buraczkami, czy tylko liście? Pozdrawiam 🙂
Użyłam tylko liści botwinki. Buraczki polecam wykorzystać i przygotować tę sałatkę: http://filozofiasmaku.blogspot.com/2011/09/pikantne-szaszyki-z-saatka-z-kaszy.html
pozdrawiam serdecznie
Malwinna
Fajny przepis na fajne sniadanie:) mniam 🙂
Wyglada bardzo smakowicie:) …. z tym, ze dla siebie musiałabym ściąć również i żółtko:) pozdrawiam
Uwielbiam takie jajka 🙂
Ostatnio niemal nałogowo kupuję botwinkę na targu 🙂 Spieszę się bo niestety nie mogę jej dostać przez cały rok. Dziękuję za inspiracje bo z jajkiem jej jeszcze nie jadłam!